www.wiarabiblijna.fora.pl

Sto

Skoro szabat się rozpoczyna.
To ja wideo dołączę do dyskusji.
[link widoczny dla zalogowanych]

Błogosławię Cię.

Axanna

Marto, mozna sie z Toba zgodzic, ale mi sie wydaje jednak, ze takie sobie "zalatwienie sprawy" typu ze "no ja musze pacowac przeciez, wiec spoko" - tak calkiem w porzadku to nie jest. Sklaniam sie jednak ku mysli, ze osoba kochajaca Boga ma dazyc do przestrzegania przykazan, a nie sie "uspokajac", ze Bog wie ze musze, wiec nie potepi, nawet jezeli to prawda, bo tez mysle ze nie potepi, ale nasze zachowanie swiadczy o naszej milosci do Boga. Jezeli ktos pracuje co sobote i nie odczuwa potrzeby to zmienic, bo mu wystarczy ze "ma w sercu", to mi sie wydaje ze cos tu jest nie tak. Ja w sobote pracuje i nie mam wyjscia, ale mnie to caly czas na przyklad meczy, bo chce uswiecic Bozy szabat nie tylko w sercu.

A zobacz ze sa jeszcze takie zawody jak policjanci, wojskowi itp. Czy to bedzie ok, ze musza wykonywac rozkazy przykladowo nie calkiem zgodne z sumieniem, bo musza, bo taka praca... ?

Axanna

Dzieki za film, Sto, ogladam wlasnie Smile

Marta

Axanna

Marto, no wlasnie Smile

Filmik co podal Sto jest super, ciekawe z jakiego przekladu korzysta :roll;

Sto

Żebyśmy się nie zapędzili zbyt daleko.

Są role jakie wypełniamy w których bywamy
potrzebni i w szabat

Znam też wiele przypadków kiedy, dokładnie pielęgniarki zmieniały
obowiązki zawodowe przez awans czy rozszerzenie kompetencji.
Albo po prostu przez zmianę w sercu.

Kilka lat temu miałem rozmowę w pracy z przełożonym.
Bo odmówiłem pracy w sobotę.
Byłem wtedy menagerem w sklepie.
żniwa dla sklepu a ja okoniem.
no ale rozsądne jest słuchanie Boga nie człowieka.

Ciekawym elementem tamtych rozmów była
ogromna potrzeba opierania się tyłkiem o konstrukcję
budynku przez tego gościa.
I tę potrzebę miał jedynie przy rozmowach o moją pracę w szabat

więc reasumując.
Zapytasz, poprosisz Chrystusa o właściwe zorganizowanie ww tematu.
Czy Tobie odmówi?
No przecież nie,
pomoże na 100% Smile

Marta

Sto napisał:

Sto

Sto

Axanna

nie jest to takie jednoznaczne - sluzby wojskowe - jak z pozoru wyglada. Swieckie prawo, ktorego policjanci sa straznikami, czesto bywa niesprawiedliwe i krzywdzace, bo ten swiat lezy w zlym. Policja czesto bywa skorumpowana.

kiedys Agnieszka tu podawala link do ciekawej dyskusji czy wolno w razie niesprawiedliwosci zlamac prawo - pytala pilegniarka. Zdania sie podzielily, jedni twierdzili ze mamy bezwzglednie przestrzegac prawo i swoje obowiazki, a nie decydowac co wedlug nas jest sprawiedliwe czy nie. A inni mowili, ze wolno zlamac w wyjatkowych sytuacjach. Ja sie sklaniam ku tej drugiej opcji.

Przykladowo w Egipcie byly polozne co to zlamaly potajemnie nakaz faraona, a Bog im za to blogoslawil. Z tym ze polozne czy pielegniarki nie przysiegaja rzadowi wernosci i bezwzglednego wykonania rozkazow, zas czy policjanci tez nie przysiegaja? A jezeli przysiegaja, to ciekawe z jaka mysla, ze "w razie co to sie wypne", czyli taka przysiega z figa w kieszeni? Czy jednak beda bezmyslnie wykonywac wszystkie rozkazy nie wdajac sie czy to nie lamie przypadkiem Bozych standardow? A w Pismie pisze ze nie mozna dwom panom sluzyc.

Sto

Sto

Cdn.
Przysięgnie wigilie jest ciekawym procesem.
Wyglada na przyjęcie na siebie zobowiązania.
I to jest też ważne, bo jest napisane, żebyśmy nie przysięgli.
Ale mówili tak tak , nie nie.

A z łamaniem prawa świeckiego, to przerabiałem to na aktualne potrzeby.
Wnioski mam takie.
Kierując samochodem każdy zobligowany jest do przestrzegania przepisów o ruchu drogowym.
Ale są sytuacje kiedy decyzja o nie przestrzeganiu tych jest uzasadniona rozsądnym działaniem.
Kiedy np. wieziesz rodzicą kobietę na porodówkę.
I oczywiście mas q temu predyspozycje, doświadczenie w kierowani autem no i rodzicą w samochodzie.

Natomiast jak to sie ma w XXI w z wolą Bożą, najsmaczniejsze na deser.
Kiedy człowiek działa klarowne i roztropne to jak widzę z zapisków i z obserwacji, działanie nawet z błędami czy pomyłkami jest podjętą akcją.
Niedziałające i/lub wyrachowanej jest zastojem i/lub obłudą.

Marta

Sto przeczytaj pierwsze zdanie ostatniego postu. Piszesz chyba z telefonu i masz włączone T9.
Proszę sprawdzaj co piszesz bo bardzo często nie mogę zajarzyć co masz na myśli.
Ja też często piszę z telefonu i zdarza mi się robić błędy. Zresztą jak każdemu
Smile

Lecz u Ciebie dochodzi. Jeszcze trudny styl...

Sto