www.wiarabiblijna.fora.pl

Administrator

wieczerza Pansla jest jedna z glowniejszych biblijnych praktyk chrzescijanskich. Warto wiec omowic jakie ma znaczenie, cel, jak sie ma wlasciwie odbywac itp. Chrzescijanie, to znaczy wszyscy, ktorzy za takich sie maja, maja rozne o tym pojecie, praktyke i tlumaczenie. A co naucza Slowo Boze na ten temat?

Zapraszam do wypowiedzi.

Artemas

Jest to jedyne święto, które mieli obchodzić chrześcijanie aż do czasu przyjścia Pana

(1 Koryntian 11:26) Bo ilekroć jecie ten chleb i pijecie ten kielich, obwieszczacie śmierć Pana, aż on przybędzie.

Administrator

jak czesto?

Artemas

Wieczerza Pańska została ustanowiona w dniu, kiedy Żydzi obchodzili Paschę (14 nisan)
Paschę obchodzono raz w roku, zatem logicznym jest, że Wieczerzę Pańską też powinno obchodzić się raz w roku
Słowa Pawła z 1Kor 11:26 "ilekroć jecie" wcale nie sugerują, że powinno to się robić np co tydzień, jak to jest w niektórych kosciołach.
Uroczystość tę obchodzimy już blisko 2000 lat i czas ten stanowi wiele takich 'ilekroć'.

A co Ty o tym sadzisz?

Administrator

prawde mowiac ja nie wiem... Pasowalo by poszukac w zrodlach co do wczesnych chrzescijan, moze sa jakies wzmianki na ten temat. Bo raz do roku wydaje sie byc logicznym w sumie, ale jakos pewnosci nie ma. Na przyklad w moim bylym kosciele to sie robilo raz na miesiac. Dlaczego tak a nie inaczej - a bo tez nie wiedzieli.

Artemas

Uważam, że gdyby były gdzieś wzmianki na ten temat to prawdopodobnie obchodzenie Wieczerzy Pańskiej byłoby ujednolicone, a tak jest z tym różnie.
Tak jak różnią się interpretacje Biblii, tak różnią się poglądy na wiele rzeczy, które powinny być oczywistymi.

Administrator

wiesz, wedlug tego jak rozumiem te sprawe to nie jest chyba zasadnicza kwestia jak czesto kto obchodzi owe swieto, choc w Twoich slowach jest duzo racji. Faktycznie to bylo w czasie Paschy i faktycznie chrzescijanie zamieat baranka maja wieczerze.

Inna troche sprawa to jak rozumiem Pana nauke, gdy mowil "kto je i pije we mnie mieszka a ja w nim", bo katolicy tlumacza wiadomo jak, ale moim zdaniem Pan jezus mial na mysli trwac w nauce Jego:

Joh 6:54-69 bw "(54) Kto spożywa ciało moje i pije krew moją, ten ma żywot wieczny, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. (55) Albowiem ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a krew moja jest prawdziwym napojem. (56) Kto spożywa ciało moje i pije krew moją, we mnie mieszka, a Ja w nim. (57) Jak mię posłał Ojciec, który żyje, a Ja przez Ojca żyję, tak i ten, kto mnie spożywa, żyć będzie przeze mnie. (58) Taki jest chleb, który z nieba zstąpił, nie taki, jaki jedli ojcowie i poumierali; kto spożywa ten chleb, żyć będzie na wieki.
[...]
(66) Od tej chwili wielu uczniów jego zawróciło i już z nim nie chodziło. (67) Wtedy Jezus rzekł do dwunastu: Czy i wy chcecie odejść? (68) Odpowiedział mu Szymon Piotr: Panie! Do kogo pójdziemy? Ty masz słowa żywota wiecznego. (69) A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Chrystusem, Synem Boga żywego."

Marta

Nie ma w Biblii wzmianki, że to ma być tylko raz w roku w Święto Paschy. Gdyby tak miało być Pan Jezus na pewno by to zaznaczył.
Nie możemy odczytywać z Biblii rzeczy, których tam nie ma, tylko dlatego, że się nam tak wydaje.
W naszym Zborze jest raz w roku właśnie w Święto Zmartwychwstania Pana Jezusa.
Sam Pastor zauważył, że jest to jednak za mało z różnych względów . Załóżmy, że ktoś akurat nie miał możliwości uczestnictwa z różnych powodów, które nas spotykają. Czeka na następną Wieczerzę rok. Czyli nie spożywał jej przez 2 lata. Nie powinno dochodzić do takich sytuacji.

Moje zdanie jest takie, że powinna być 2-3 razy w roki. Na pewno nie spowszednieje z tego powodu.
Przez dwa razy byłam dość obłożnie chora i nie mogłam uczestniczyć w Wieczerzy Pańskiej. Pastor przyszedł do domu i było w porządku.
A co jak nie ma takiej osoby w miejscu zamieszkania np, z powodu pobytu u chorej matki?

Axanna · Gość

Zgadzam sie z Marta, mysle, ze ma sporo racji i wazkie argumenty Smile

Ja tez jestem dawno bez wieczerzy a propos. Ostatnio po prostu wypilam wino z chlebem i z modlitwa sama Confused

Marta

Nie wiem, co na to mądrzejsi ode mnie ale gdy nie ma innej możliwości a jest pragnienie, to jestem na tak.

Myślę, że powinnaś przy tym odczytać fragmenty Pisma Świętego dotyczące Wieczerzy Pańskiej:
"Jezus wziął chleb i pobłogosławiwszy, połamał go, a dając uczniom, rzekł: 'Bierzcie, jedzcie. To oznacza moje ciało’. Wziął także kielich i złożywszy podziękowania, dał im go, mówiąc: 'Pijcie z niego, wy wszyscy; bo to oznacza moją "krew przymierza”, która ma być wylana za wielu dla przebaczenia grzechów’” (Mateusza 26:26-28).

Smile

Axanna · Gość

no wiesz... mozna pojsc do pierwszej lepszej sek... ghm, zboru i tam trafic na wieczerze, bo zazwyczaj czesciej maja niz raz czy kilka razy w roku. Ale niestety ile razy chodzilam do roznych zborow, to takie mnie bralo zniechecenie, zgorszenie i wrecz obrzydzenie, ze nie umialam sie zmusic przez dluzszy czas do odwiedzenia kolejnego. Take sa "prowadzeni Duchem Swietym", ze rzygac sie chcialo, tylko sie nie gorsz Marto, bo mysle, ze gdybys chodzila ze mna, to by sie zgodzila. Po prostu ohyda to a nie zbory. I widzialam to po prostu z miejsca, nie musialam chodzic i chodzic, tylko od razu sie rzucalo w oczy.

Marta

Przyjedź na Święta Wielkanocne do mnie do Polski. Ja Cię ugoszczę i serdecznie zapraszam. Są różne promocje na samoloty i na prawdę nie drogo by to Cię wyszło.

Jestem pewna, że nie pożałowałabyś a wróciłabyś do UK zbudowana i zadowolona Smile

Axanna · Gość

Dziekuje Ci Marto, siostro droga Smile

Servant

Servant