|
www.wiarabiblijna.fora.pl FORUM BIBLIJNE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sewen
nowicjusz
Dołączył: 18 Maj 2014
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UK Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:36, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Cóż "znawcy Biblii"
Odpowiedź na zadane pytanie jest chyba bardziej prosta niż się Wam wydaje i Jest w NT .
(19) żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił. (20) U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz. (21) Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza; nadto i psy przychodziły i lizały jego wrzody. (22) Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. (23) Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. (24) I zawołał: Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i poślij Łazarza; niech koniec swego palca umoczy w wodzie i ochłodzi mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu. (25) Lecz Abraham odrzekł: Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. (26) A prócz tego między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać. (27) Tamten rzekł: Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. (28) Mam bowiem pięciu braci: niech ich przestrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki. (29) Lecz Abraham odparł: Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają. (30) Nie, ojcze Abrahamie - odrzekł tamten - lecz gdyby kto z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą. (31) Odpowiedział mu: Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą.
Potrzeba czegoś więcej??????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:25, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
sewen napisał: |
Potrzeba czegoś więcej?????? |
Komentarza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sewen
nowicjusz
Dołączył: 18 Maj 2014
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UK Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:35, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Poproś Ducha Świętego ,
lecz gdy przyjdzie On, Duch Prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę, bo nie sam od siebie mówić będzie, lecz cokolwiek usłyszy, mówić będzie, i to, co ma przyjść, wam oznajmi. (14) On mnie uwielbi, gdyż z mego weźmie i wam oznajmi. (15) Wszystko, co ma Ojciec, moje jest; dlatego rzekłem, że z mego weźmie i wam oznajmi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:38, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Dobra, sewen, kończę z Tobą dyskusje, bo widzę, że nie ma to większego sensu.
Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thethinker
nowicjusz
Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Namysłów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:09, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
ambasador napisał: | Jest powiedziane o jednym (ziemskim) życiu a później sąd. Jedni umrą DRUGĄ ŚMIERCIĄ, a inni będą wiecznie żyć w obecności Boga. Czy z tymi dwiema prawdami zgadzasz się czy cytować zapisy biblijne ?
Tak więc werset z Ez 18;4 trzeba rozważyć o której śmierci jest mowa. |
Próbujesz chyba dowodzić nauk metodą aprioryczna a nie biblijną.
Śmierć jest zawsze tym samym.
Kresem istnienia.
Trudno jest mówić z merytorycznego punktu widzenia o drugiej śmierci, gdy ktoś jeszcze nie umarł po raz pierwszy.
Druga śmierć to śmierć ludzi na Sądzie Ostatecznym wskrzeszonych z martwych (z martwych powstałych) którzy nie mogą być żywymi i jednocześnie zmarłymi. To ambisentencja. Schizofrenia.
Jeśli Biblia naucza o tym, że zmarli nie są niczego świadomi, to o jakich zmarłych mówi? Tych umarłych drugą śmiercią czy pierwszą? To raz. A dwa. Jest jakaś różnica co do stanu umarłego w pierwszej i drugiej śmierci? Umiesz to uzasadnić wersetami z Biblii?
Jeśli umarły nie ma świadomości jako umarły, to nie ma znaczenia czy zmarł do sądu, czy umarł po ożywieniu na niego po raz drugi z tą różnicą, że już na zawsze.
Śmierć jest jedna.
Jeśli Jezus który umarł, nie umarł naprawdę, by okazać moc i władzę nad bramami śmierci i piekła, to daremna jest twoja wiara w Z MARTWYCH POWSTANIE.
Zasadnicze pytanie jest zupełnie inne niż Ci się wydaje.
Czy Ty rozumiesz śmierć jako śmierć ciała podczas gdy twór "sposób emanowania" może zmieniać postać jako ciała, fala, superstan nieśmiertelny, czy też śmierć jest po prostu przeciwieństwem życia oznaczanym jako antonim z przekreśleniem wszystkich tych cech charakterystycznych dla życia np. świadomość.
To życie, w którym nie urywa Ci się film, a jedynie możesz emanować raz jako ciało, raz jako duch, raz jako fala etc., jest nauką Platona ateisty sprzeczną z Biblią. To filozofia.
Biblia wyznacza granice dokąd jest mowa że żyjesz, a czym jest to że wszelki ślad po Tobie zniknie.
I dlatego właśnie nie bez powodu Biblia mówi, że jedynym takim śladem, w którym nijak nie istniejesz pod żadną "substancją", jest pamięć u Boga. On wskrzesza ludzi o których pamięta. Nawet ich nie trzyma na zdjęciach ani na DVD...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thethinker
nowicjusz
Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Namysłów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:53, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Komentarz Żydowski do Nowego Testamentu napisał: | Do boku Awrahama. We wczesnym piśmiennictwie żydowskim sformułowanie rzadkie, ale nie całkowicie nieznane. Talmid którego Jeszua miłował, zasiadł podczas ostatniej Wieczerzy u Jego boku (J 13,23-25). Pewne dzieło żydowskie mniej więcej z czasów Jeszui podaje: "Po tych naszych cierpieniach przyjmą nas Awraham, Jic'chak i Ja'akow i będą nas chwalić nasi przodkowie" (4 Machabejska 13,17). Przebywanie zatem u boku Awrahama kojarzy się zarówno z Gan-'Eden (rajem), jak i z obecnością na mesjańskiej uczcie (Mt 8,11; Ap 19, 7-9). |
Innymi słowy, historyczna literatura z fokus na strukturę gramatyczną (figurę stylistyczną) się kłania. Ojcze... Czy faktycznie do Awrahama, w zgodzie ze słowami Jezusa: "Nie nazywajcie nikogo Ojcem, gdyż jednego macie Ojca, tego w Niebie".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ambasador
Stały bywalec
Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:01, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
thethinker napisał: | Jest jakaś różnica co do stanu umarłego w pierwszej i drugiej śmierci? Umiesz to uzasadnić wersetami z Biblii? |
Jest ogromna różnica.
Póki co jeszcze nikt z ludzi nie umarł drugą śmiercią.
" Podobnie jak ludzie muszą raz umrzeć, a potem następuje sąd, tak i Chrystus jeden raz ofiarował się, aby wziąć na siebie grzechy wielu. Ukaże się po raz drugi już nie w związku z grzechem, ale dla zbawienia tych, którzy pilnie Go wyczekują. "
[Heb 9;27-28 BP]
Ten wers dotyczy tych co umrą śmiercią naturalną, oraz tych co doczekają Powrotu Chrystusa. O umarłych wierzących, Słowo Boże mówi tak "Błogosławieni są odtąd umarli, którzy w Panu umierają." [Ap 14;13 BW].
Każdy musi umrzeć, lecz wierzący/ufający Jezusowi Chrystusowi NIE STANĄ NA SĄDZIE OSTATECZNYM " Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł ze śmierci do żywota"
[J 5;24 BW]
Trzeba wierzyć Bogu Ojcu i Jego Synowi, a jednak jedynie Bóg zbawia...
" Błogosławiony i święty ten, który ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu; nad nimi druga śmierć nie ma mocy, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa i panować z nim będą przez tysiąc lat"
[Ap 20;6 BW]
Biblia pełna jest obietnic świetlanej przyszłości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thethinker
nowicjusz
Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Namysłów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:40, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Nie ma żadnej różnicy kolego „ambasador” między „pierwszą”, a „drugą” śmiercią. Czy zdajesz sobie sprawę, że te wersety wyrwałeś z kontekstu i nie nauczasz zgodnie z Biblią? Jest w Biblii pierwsze i drugie zmartwychwstanie, ale my rozmawiamy o stanie w jakim są umarli. A Biblia podaje wyraźnie, że stan i tych co mają udział w pierwszym zmartwychwstaniu, i tych, co mają udział w drugim zmartwychwstaniu jest taki sam. Zapomniałeś o naukach Koheleta:
Kazn. 9:4-9
4. Kto należy do grona żyjących, ten jeszcze ma nadzieję; gdyż żywy pies jest lepszy niż martwy lew.
5. Wiedzą bowiem żywi, że muszą umrzeć, lecz umarli nic nie wiedzą i już nie ma dla nich żadnej zapłaty, gdyż ich imię idzie w zapomnienie.
Którzy żywi? Jakiej zapłaty?
6. Zarówno ich miłość, jak ich nienawiść, a także ich gorliwość dawno minęły; i nigdy już nie mają udziału w niczym z tego, co się dzieje pod słońcem.
Jak to nigdy nie mają udziału w niczym?
7. Nuże więc, jedz radośnie swój chleb i pij w dobrym nastroju swoje wino, gdyż Bogu już dawno miłą jest ta twoja czynność.
8. Noś zawsze białe szaty, a na twojej głowie niech nigdy nie braknie olejku.
9. Używaj życia ze swoją ukochaną żoną po wszystkie dni twojego marnego bytowania, jakie ci dał pod słońcem, bo to jest twój udział w życiu i trudzie, jaki znosisz pod słońcem.
(BW)
Na jakiej podstawie dowiedziesz merytorycznie, że Kohelet mówi o stanie umarłych po sądzie a nie stanie umarłych do sądu? Ja w tekście widzę, że mowa o stanie umarłych do sądu (wersety 8-9). Twoje życie nazwane jest marnym i nędznym. Bzykaj żonę, namaść się olejkiem póki żyjesz na ziemskim padole. Bo nie masz świadomości, ani miłości, ani nienawiści, w Szeolu do którego zdążasz. Do jest żywot po sądzie? Albo stan umarłych?
Kto Ci powiedział że ludziom jest dane raz umrzeć?
27. A jak postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd,
Przecież córka Jaira, Łazarz już raz umarli. No i jak zostali wskrzeszeni a dane jest ludziom raz umrzeć, to poszli to nieba? Córka Jaira fizyczna z ciała zjadła fizyczny pokarm bo była głodna i potem gdzie poszła? Umarła cieleśnie żeby zobaczyli później ponownie zwłoki że Jezus ją obudził ale na krótko i duchem się uniosła w przestworza? Ci ludzie na starość umarli po raz drugi. Pytanie brzmi, w którym zmartwychwstaniu się obudzą. Zobacz jak zręcznie bądź niezręcznie omijasz temat. Ty nie myl stanu umarłych z pierwszym i drugim zmartwychwstaniem. W pierwszym zmartwychwstaniu mają udział ci którzy idą na wesele baranka. Oni teraz nie istnieją. Mają powstać z martwych na wesele baranka na tysiąc lat. Jakie dziś wesele baranka jak są wojny na ziemi? I nie zstąpiło Jeruzalem. Oni „śpią”. Nie mają pojęcia o niczym. W drugim zmartwychwstaniu po tysiącletnim weselu baranka:
„Inni umarli nie ożyli aż się dopełniło tysiąc lat”, wstają ludzie na sąd. I też głupoty piszesz, że to sąd na zatracenie. Bo wyrwałeś słowa że Błogosławiony kto ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu. Nad nim druga śmierć nie ma władzy. Zapomniałeś niestety przyjrzeć się dokładnie co jest mówione o ludziach z drugiego zmartwychwstania: A kto nie został zapisany do księgi żywota, ten został wrzucony do jeziora gorejącego ogniem i siarką? No i co jest tam takie zdanie w 21r Apokalipsy? No jest. I co? Gdyby wszyscy z drugiego zmartwychwstania wskrzeszani byliby tylko na sąd potępiający i skazujący na zagładę, to Bóg nie nauczałby o takim fakcie w słowach: A kto nie był zapisany, ten... Już prędzej powinno pisać: „I żaden nie był zapisany” bez zdania warunkowego kolego. A więc będą tacy, co przeżyją sąd przy drugim zmartwychwstaniu.
Zobacz na koniec swoją sprzeczność. Jeśli na pierwsze zmartwychwstanie wstają tylko dobrzy. A na drugie tylko źli którzy zaraz idą na zagładę, to kiedy niby to mają żyć jednocześnie nędzarz i bogacz i rozmawiać ze sobą że ten ma teraz raj a temu chce się pić w szeolu skoro dzieli ich tysiąc lat? Powiesz że to się dzieje niby teraz a więc przed sądem i przed zmartwychwstaniem jednego do życia a drugiego na sąd. Więc zadaję pytanie ponownie o jakim stanie umarłych mówi Kohelet 9:5 i Ezechiel 18:4 i w którym momencie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez thethinker dnia Śro 22:54, 21 Maj 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ambasador
Stały bywalec
Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 6:36, 22 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Zostań przy swoich przekonaniach.
Ja postąpię zgodnie z zaleceniem Słowa Bożego, "A pospolitej, pustej mowy unikaj, bo ci, którzy się nią posługują, będą się pogrążali w coraz większą bezbożność".
Więc kończę rozmowę w tym wątku i chyba w ogóle z Tobą !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thethinker
nowicjusz
Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Namysłów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:46, 22 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Argumenty kolego "ambasador" i to merytoryczne proszę. Co Ty do "pospolitej" mowy podciągasz? Słowo Boże? Można takich jak Ty zapędzić w kozi róg w trzech podejściach.
1. Jak Bóg określa ludzi, którzy nie żyją wśród nas na ziemi? Co Jezus powiedział o Łazarzu gdy nad nim płakał? Że UMARŁ! Rozumiesz to słowo? Jezus płacze za Łazarzem bo ten UMARŁ! Skończyło się.
2. Jest jakaś różnica między żywym a UMARŁYM? Żywy ma świadomość że UMRZE. UMARŁY nie ma świadomości (że żyje, że zmartwychwstanie) czyli nie ma świadomości niczego. Nie rozumiesz "ambasador" że to nie działa tak samo w obie strony? Jako żyjący rozumiesz drugi stan który Cię czeka - UMARCIE. Czemu o UMARŁYCH nie pisze jako UMARŁYCH ciałach (heb basar) lecz żyjących ze świadomością tam gdzieś, ale że UMARŁY nie ma świadomości niczego, nie tyle że umarło ciało. UMARŁY nie ma świadomości że zmartwychwstanie. Nie da się tego narysować ze strzałkami w obie strony by wszystko "grało". Popatrz:
"żywy->umarły" świadomy (zorientowany w czasie i miejscu) że UMRZE Wiedzą bowiem żywi, że muszą umrzeć
"umarły->żywy" świadomy (zorientowany w czasie i miejscu) że czeka na zmartwychwstanie SPRZECZNIE z nauką w Biblii lecz umarli nic nie wiedzą (Wiedzą bowiem umarli, że muszą ożyć Oh Jezu bo pęcne ze śmiechu zaraz...)
3. Przypisujesz umarłym cechy, jakie Biblia im wyklucza. Głosisz sprzeczności. Tyle.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez thethinker dnia Czw 16:06, 22 Maj 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magdalena_i
nowicjusz
Dołączył: 24 Maj 2014
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 4:14, 24 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
thethinker napisał: | Argumenty kolego "ambasador" i to merytoryczne proszę. Co Ty do "pospolitej" mowy podciągasz? Słowo Boże? Można takich jak Ty zapędzić w kozi róg w trzech podejściach.
1. Jak Bóg określa ludzi, którzy nie żyją wśród nas na ziemi? Co Jezus powiedział o Łazarzu gdy nad nim płakał? Że UMARŁ! Rozumiesz to słowo? Jezus płacze za Łazarzem bo ten UMARŁ! Skończyło się.
2. Jest jakaś różnica między żywym a UMARŁYM? Żywy ma świadomość że UMRZE. UMARŁY nie ma świadomości (że żyje, że zmartwychwstanie) czyli nie ma świadomości niczego. Nie rozumiesz "ambasador" że to nie działa tak samo w obie strony? Jako żyjący rozumiesz drugi stan który Cię czeka - UMARCIE. Czemu o UMARŁYCH nie pisze jako UMARŁYCH ciałach (heb basar) lecz żyjących ze świadomością tam gdzieś, ale że UMARŁY nie ma świadomości niczego, nie tyle że umarło ciało. UMARŁY nie ma świadomości że zmartwychwstanie. Nie da się tego narysować ze strzałkami w obie strony by wszystko "grało". Popatrz:
"żywy->umarły" świadomy (zorientowany w czasie i miejscu) że UMRZE Wiedzą bowiem żywi, że muszą umrzeć
"umarły->żywy" świadomy (zorientowany w czasie i miejscu) że czeka na zmartwychwstanie SPRZECZNIE z nauką w Biblii lecz umarli nic nie wiedzą (Wiedzą bowiem umarli, że muszą ożyć Oh Jezu bo pęcne ze śmiechu zaraz...)
3. Przypisujesz umarłym cechy, jakie Biblia im wyklucza. Głosisz sprzeczności. Tyle. |
hmm...można ciekawiej rozwinąć temat i mniej nerwowo.
Człowiek może być umarły już za życia - człowiek może żyć i jednocześnie być martwy.
Ciekawi mnie jedna rzecz - mało piszecie o " świadomości "
Świadomość jest podstawą istoty człowieka ...czy aby na pewno w biblii chodzi o śmierć " świadomości ?" nie byłabym pewna.
Widziałam też ciekawy wątek o czyśćcu ...miejsce czy stan?
Przez Kościół uznane jako miejsce o ile dobrze myślę a z czym się nie zgodzę ( niestety)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Obywatel forum
Dołączył: 30 Kwi 2014
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: United Kingdom Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:18, 24 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
wedlug tego co rozumiem pojecie czysca kloci sie z innymi prawdami ewangelicznymi, mowiac wprost jest sprzeczne z Pismem. Bo jezeli ludzie trafiaja do czysca to wlasciwie po co ta krew Jezusa, ktora oczyszcza. A moze oczyszcza ale nie do konca? Zreszta po co w ogole wierzyc i czynic dobrze skoro sie wyladuje w czyscu. W ogole czym on jest? Cierpi sie tam katusze i sie wtedy oczyszcza od czegos? Gdzie cos takiego Bog objawil?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magdalena_i
nowicjusz
Dołączył: 24 Maj 2014
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:19, 24 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Axanna napisał: | wedlug tego co rozumiem pojecie czysca kloci sie z innymi prawdami ewangelicznymi, mowiac wprost jest sprzeczne z Pismem. Bo jezeli ludzie trafiaja do czysca to wlasciwie po co ta krew Jezusa, ktora oczyszcza. A moze oczyszcza ale nie do konca? Zreszta po co w ogole wierzyc i czynic dobrze skoro sie wyladuje w czyscu. W ogole czym on jest? Cierpi sie tam katusze i sie wtedy oczyszcza od czegos? Gdzie cos takiego Bog objawil? |
Uważam, że ludzie nie trafiają do czyśćca czy piekła...to nie jest miejsce, to jest stan duszy w jakim się znajdują.
Chrystus nas zbawił abyśmy mieli życie wieczne w Bogu, w Miłości bo doskonale wiedział co oznacza śmierć....jak okrutne jest cierpienie duszy .
Z Miłości i poprzez Miłość.........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thethinker
nowicjusz
Dołączył: 21 Paź 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Namysłów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:30, 24 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Magdalena_i napisał: | Świadomość jest podstawą istoty człowieka ...czy aby na pewno w biblii chodzi o śmierć " świadomości ?" nie byłabym pewna. |
Ps. 146:4 "Ruach człowieka uchodzi, a on wraca do swojej ziemi; w tymże dniu giną jego mysli".
Kazn. 3:19 "Oto los synow ludzkich i los zwierząd jest jednakowy. Jak umiera jedno, tak umiera drugie. Ruach jednakiego wszyscy mają".
Kazn. 12:7 "I wroci sie proch do ziemi, tak jak w niej byl; a Ruach zas wroci sie do Boga, ktory go dał".
Z tych trzech wersetow ktore zachecam by czytac w szerszych kontekstach wynika iz duch kazdego czlowieka i kazdego zwierzecia jest jednaki. Kazdy wraca do Boga, ktory go dal. Czym wiec jest Ruach ktory jako siła ozywiająca nie trafia do Szeolu ani do bram Raju?
W koncu to po Ruach powinnismy sie spodziewac zrodla mysli i swiadomosci bardziej niz od Nefesz.
Nefesz jest smiertelna (Ezechiela 18:4) i ginie za nieprzestrzeganie Zakonu (Ezechiela 18:5-9).
Nie ma takiego podzialu by częsc Ruach szła do Boga a częsc do Szeolu, gdyż Biblia temu przeczy. Każdy Ruach idzie do Boga. Każdy Nefesz wraca do Ziemi. Kazdy nefesz może byc usmiercony od miecza (Jozuego 11:11; 3Mjż 24:17-18).
Człowiek w chwili smierci nie ma żadnej swiadomosci. Mija jego miłosc. Mija jego nienawisc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez thethinker dnia Sob 19:36, 24 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magdalena_i
nowicjusz
Dołączył: 24 Maj 2014
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:14, 25 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
thethinker napisał: | Magdalena_i napisał: | Świadomość jest podstawą istoty człowieka ...czy aby na pewno w biblii chodzi o śmierć " świadomości ?" nie byłabym pewna. |
Ps. 146:4 "Ruach człowieka uchodzi, a on wraca do swojej ziemi; w tymże dniu giną jego mysli".
Kazn. 3:19 "Oto los synow ludzkich i los zwierząd jest jednakowy. Jak umiera jedno, tak umiera drugie. Ruach jednakiego wszyscy mają".
Kazn. 12:7 "I wroci sie proch do ziemi, tak jak w niej byl; a Ruach zas wroci sie do Boga, ktory go dał".
Z tych trzech wersetow ktore zachecam by czytac w szerszych kontekstach wynika iz duch kazdego czlowieka i kazdego zwierzecia jest jednaki. Kazdy wraca do Boga, ktory go dal. Czym wiec jest Ruach ktory jako siła ozywiająca nie trafia do Szeolu ani do bram Raju?
W koncu to po Ruach powinnismy sie spodziewac zrodla mysli i swiadomosci bardziej niz od Nefesz.
Nefesz jest smiertelna (Ezechiela 18:4) i ginie za nieprzestrzeganie Zakonu (Ezechiela 18:5-9).
Nie ma takiego podzialu by częsc Ruach szła do Boga a częsc do Szeolu, gdyż Biblia temu przeczy. Każdy Ruach idzie do Boga. Każdy Nefesz wraca do Ziemi. Kazdy nefesz może byc usmiercony od miecza (Jozuego 11:11; 3Mjż 24:17-18).
Człowiek w chwili smierci nie ma żadnej swiadomosci. Mija jego miłosc. Mija jego nienawisc. |
Zgodzę się.
Jednak nie możemy zapominać , że wiele, bardzo wiele było pisane w przypowieściach i w przenośniach w dodatku tłumaczone setki razy ,tłumaczymy sobie jako ludzie na taki sposób aby było to dla nas zrozumiałe.
Uważam że dusza człowieka jest podstawą tej właściwej i prawdziwej świadomości a świadomość jak pisałam wcześniej podstawą istoty człowieka.Niczego nie rozdzielam a już na pewno nie chcę przeczyć pismu które jest natchnione przez Boga w Którego wierzę.
Jezus powiedział nam " moje Królestwo nie jest z tego świata " - jest to zdanie określające inną prawdziwą rzeczywistość.
Powiedział też ,że nie zmarnuje z niczego co oddał Mu Ojciec i tak jak piszesz " każdy wraca do Boga Który Go dał "
Prawdę zna tylko Ojciec, my jako ludzie możemy ją interpretować na różny sposób. Chrystus przyszedł na ziemie aby pokazać co Bóg z Miłości do człowieka potrafi dać , mamy to zachowane w duszy i w świadomości .
Ciało człowieka jest marnością i myśli człowieka giną tak jak piszesz wyżej....świadomość jednak ta rzeczywista i prawdziwa jest " iskrą Boga" dzięki której zdolni jesteśmy do " poznawania"
Człowiek w chwili śmierci posiada " świadomość"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|