Forum www.wiarabiblijna.fora.pl Strona Główna www.wiarabiblijna.fora.pl
FORUM BIBLIJNE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Boskość Jezusa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiarabiblijna.fora.pl Strona Główna -> Jehoszua
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka
Obywatel forum



Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:46, 08 Sty 2014    Temat postu:

„Gdyżem Ja jest Pan, Bóg twój od wyjścia z ziemi Egipskiéj; a Boga oprócz mnie nie poznałeś, i niemasz zbawiciela oprócz mnie“ Oz 13,4.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zibi
Obywatel forum



Dołączył: 13 Gru 2013
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:29, 08 Sty 2014    Temat postu:

Benjamin.Szot napisał:
agnieszka

Cytujesz wersety sfałszowane przez katolicki kler !!! Tekst hebrajski i grecki mówi zupełnie o czymś innym.

Jak chcesz wiedzieć jaka jest prawda to przeczytaj chociaż moje artykuły - w przeciwnym razie nie jesteś partnerem do dyskusji -
bo nie wiesz o czym mówisz i nie masz zielonego pojęcia o temacie w którym zabierasz głos !


Podaj jeśli łaska te wersety w poprawnym brzmieniu oraz ich źródło..

Wg translatora brzmi to tak:

Że dziecko będzie się nas i dał nam pracę jako konsultant do kapłańskiej o nazwie Marvel bohater aviad SAR Shalom

albo tak

Nam dziecko Ben dał nam i rząd będzie na jego ramionach, a on się nazywać: Przedziwny Doradca, Bóg Mocny Aviad Sar Shalom


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Śro 18:45, 08 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Axanna
Gość






PostWysłany: Śro 18:44, 08 Sty 2014    Temat postu:

Agnieszko, ja szanuje Twoje zdanie, ale moje jest inne. te cytaty jemu nie zaprzeczaja. Bog jest Zbawicielem i innego nie ma, bo Bog zbawia przez Syna, ktory nie jest "innym" zbawicielem, tylko przyszedl aby:

J 6:38 bw "zstąpiłem bowiem z nieba, nie aby wypełniać wolę swoją, lecz wolę tego, który mnie posłał."
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka
Obywatel forum



Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:26, 09 Sty 2014    Temat postu:

Axanna napisał:
Agnieszko, ja szanuje Twoje zdanie, ale moje jest inne. te cytaty jemu nie zaprzeczaja. Bog jest Zbawicielem i innego nie ma, bo Bog zbawia przez Syna, ktory nie jest "innym" zbawicielem, tylko przyszedl aby:

J 6:38 bw "zstąpiłem bowiem z nieba, nie aby wypełniać wolę swoją, lecz wolę tego, który mnie posłał."


„Kto wierzy w mię, nie w mię wierzy, ale w onego, który mię posłał” Jn 12,44.

„Ja i Ojciec jedno jesteśmy” (J.10;30)



Dobrze mowisz, nie jest innym Zbawicielem, a Zbawicielem jest Pan Bog.

„Jam jest Alfa i Omega, początek i koniec, mówi Pan, który jest, i który był, i który przyjść ma, on Wszechmogący” Obj 1,8.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez agnieszka dnia Czw 0:53, 09 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rykiw
nowicjusz



Dołączył: 04 Sty 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Adelaide

PostWysłany: Czw 11:08, 09 Sty 2014    Temat postu:

Axanna napisał:
rykiw, zrozum jedna rzecz, ze Twoje "oczywiste racje wynikajace z innych wersetow" nie sa Pismem Swietym. Zas to co ja Tobie przedstawiam, a co jest sprzeczne z tymi Twoimi "oczywistymi racjami" to nie sa "moje wnioski" tylko Pismo Swiete.


Wybacz, niczego nie rozumiesz.
Nie rozumiesz nawet tego, że przedstawiając „Tylko Pismo Święte” w istocie rzeczy prezentujesz swoją własną interpretację treści Pisma, tak zresztą robi to każdy, bo inaczej być nie może.
Zatem wcale nie przedstawiasz „Tylko Pisma Świętego”, ale de facto SWOJE WNIOSKI/SWOJĄ INTERPRETACJĘ Pisma.
Kiedy to w końcu do ciebie dotrze?


Cytat:

Zatem problem polega nie na tym iz jakoby moje wnioski byly sprzeczne z Twoimi wnioskami, ale na tym ze Twoje "oczywiste racje wynikajace z innych wersetow" sa sprzeczne z Pismem Swietym, ktore mowi iz "Jezus unizyl samego siebie i stal sie czlowiekiem", co Twoim zdaniem jest sprzeczne z "oczywistymi racjami" - no bo jest sprzeczne wiec odrzucic trzeba albo Pismo albo "racje" Ty odrzucasz to pierwsze.



Ja, w odróżnieniu od ciebie, przedstawiam racje obiektywne, WERYFIKOWALNE (stąd obiektywne)!
Racje które wywodzę na podstawie PISMA (patrz skąd wiemy kim/czym jest człowiek w moim poprzednim poście), definicji biblijnych, tych które zdefiniował Stwórca, a nie ja.

Ja nie stworzyłem człowieka i ja nie określiłem jego natury, tego dokonał Bóg, dlatego wszystkie logiczne wnioski oparte na podstawie weryfikowalnej wiedzy o tym bycie [człowieku] muszą być i są prawdziwe.

To stąd [ściśle zdefiniowana natura każdego bytu] wiemy, że człowiek nie ma trąby jaką ma słoń, ani rogów jakie ma jeleń, ani nie znosi jaj tak jak to robi krokodyl, ani nie preegzystuje tak jak preegzystują żółwie....

Jak to, ..... żółwie nie preegzystują???
A skąd to wiemy???

Ty zwyczajnie zmyślasz cechy naturze ludzkiej na podstawie bezmyślnych wniosków z Pisma.
Wniosków, które nie uwzględniają biblijnych uwarunkowań [jakie wcześniej postanowił Bóg!] odnoszących się do tego rodzaju bytu.

Ty, konkludując o preegzystencji Jezusa, wbrew wszelkiej logice, orzekasz o Jego istnieniu wbrew przesłaniu Biblii, która o początku Jego istnienia mówi precyzyjnie słowami: „A NARODZENIE tj GENESIS, POCZATEK ISTNIENIA Jezusa takie było.....” Matthew 1:18.

Zatem, mówiąc że On istniał wcześniej, przeczysz PISMU, które wyraźnie definiuje początek Jego istnienia w czasie poczęcia się w łonie Marii.

Gdyby Biblia głosiła że Pan Jezus preegzystował, to powyższy werset zawierałby wewnętrzną sprzeczność, bowiem nie można powtórnie orzekać o akcie zaistnienia kogoś, kto już raz faktycznie zaistniał.

A ponieważ ty mówisz że Jezus, a wiec człowiek, istniał wcześniej niż się urodził, to zwyczajnie mówisz bzdury....
I na tym polega problem.....

Cytat:

Mam jeszcze prosbe, mow prosze w imieniu wlasnym, a nie blizej nieokreslonej grupy. Wolalabym wiedziec z kim rozmawiam, tedy jezeli prezentujesz tu kogos jeszcze prosze przedstawic kogo.



Wypowiadam się WYŁĄCZNIE w moim własnym imieniu, a jeśli w mojej wypowiedzi padają takie określenia jak „stąd WIEMY”, to mam na myśli tylko i wyłącznie logicznie myślącą cześć ludzkości, a nie tych którzy plotą głupstwa, bo „ich uczucia się zgadzają z Pismem”........


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rykiw
nowicjusz



Dołączył: 04 Sty 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Adelaide

PostWysłany: Czw 11:22, 09 Sty 2014    Temat postu:

agnieszka napisał:
rykiw napisał:
Ale żeby zrozumieć to wszystko trzeba zaprzestać “myśleć” odczuciami i na spokojnie głęboko rozważyć wszystko co jest napisane w normalny, a nie czarodziejski sposób.

Na to niestety wielu ludzi nie stać, i ty się zdecydowanie do tej grupy zaliczasz (tu formułka o tym żeby się nie gniewać).


rowniez, a nawet przede wszystkim user rykiw sie do tej przez siebie wyzej wymienionej grupy ludzi zalicza.

Poniewaz sam stwierdziwszy, ze w
Iz 9:5 Bw „Albowiem dziecię narodziło się nam, syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju.”

gdzie jest mowa o Panu Jezusie Chrystusie, napisal ;

rykiw napisał:
O czym też starałem się mówić wskazując na paradoks zawarty w wypowiedzi Izajasz, a mianowicie o narodzeniu się kogoś, kogo Pismo nazywa Odwiecznym Ojcem, zatem kogoś, kto trwa od wieków, nieskończenie i jest bez początku


nadal nie rozumie, ze posrod wielu wersetow, rowniez ten wlasnie werset swiadczy wlasnie o preegzystencji, i Boskosci (kogos kto trwa od wiekow, nieskonczenie i bez poczatku) Pana Jezusa Chrystusa.

"Rzekł do nich Jezus: 'Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM'" (J 8,58 BT).



I czy przypadkiem to nie ta sama osóbka, która nawołuje do tego aby z tym heretykiem rykiw nie rozmawiać wogóle, teraz tu z nim dyskutuje................???

To specjalnie dla niej tłumaczę teraz, że fakt występowania dwóch wzajemnie wykluczających się [w klasycznym zrozumieniu tych słów] cech w jednej osobie, NIGDY nie skutkuje retrospektywną zmianą natury osobnika powstałego w rezultacie połączenia się tych dwóch wzajemnie się wykluczających cech!
Dla jasności tego co powiedziałem tłumaczę, na przykładzie koloru białego, czarnego i szarego, który powstaje w rezultacie zmieszania białego z czarnym.

Otóż jedli założymy że kolor biały odpowiada istnieniu wiecznemu, a kolor czarny istnieniu doczesnemu, to jasnym jest że kolor szary będący mieszaniną białego i czarnego zawiera w sobie w jakiejś mierze wieczność i doczesność.
Także wiadomym jest, że kolor szary nie wyprzedza swoim istnieniem ani koloru białego ani czarnego tj szary nie może, z natury rzeczy, preegzystować białego i czarnego, z mieszaniny których powstał, tak jak syn nie może poprzedzać istnieniem ojca.

Analogicznie, tak jak kolor szary nie jest [zupełnie] ani białym ani czarnym, tak i o osobniku zaistniałym w wyniku złączenia się substancji wiecznej z doczesną, nie można powiedzieć, że on istnieje [ekskluzywnie] wiecznie, czy tez że istnieje [ekskluzywnie] docześnie!

Zatem nie można powiedzieć o nim również że preegzystował, bowiem nie jest ekskluzywnie element wiecznym, lecz tylko ten element między innymi posiada.
Można zatem tylko powiedzieć że jednym z elementów z jakich się on sam „składa” jest wieczny, ale nigdy o nim samym.


Jak się tego nauczysz to wytłumaczę dalej o co chodzi.... tylko jak my ze sobą będziemy rozmawiali skoro ty nawołujesz do tego aby ze mną nie rozmawiać???

Nie będzie ci głupio, że robisz coś co jest sprzeczne z tym do czego innych nawołujesz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Axanna
Gość






PostWysłany: Czw 11:58, 09 Sty 2014    Temat postu:

agnieszka napisał:
Axanna napisał:
Agnieszko, ja szanuje Twoje zdanie, ale moje jest inne. te cytaty jemu nie zaprzeczaja. Bog jest Zbawicielem i innego nie ma, bo Bog zbawia przez Syna, ktory nie jest "innym" zbawicielem, tylko przyszedl aby:

J 6:38 bw "zstąpiłem bowiem z nieba, nie aby wypełniać wolę swoją, lecz wolę tego, który mnie posłał."


Kto wierzy w mię, nie w mię wierzy, ale w onego, który mię posłał Jn 12,44.

Ja i Ojciec jedno jesteśmy (J.10;30)



Dobrze mowisz, nie jest innym Zbawicielem, a Zbawicielem jest Pan Bog.

Jam jest Alfa i Omega, początek i koniec, mówi Pan, który jest, i który był, i który przyjść ma, on Wszechmogący Obj 1,8.

Agnieszko, te cytaty nie dowodza tego co twierdzisz. To ze kto wierzy w Jezusa ten wierzy w tego kto go poslal, nie dowodzi tego ze Jezus jest tym kto go poslal i ze tak naprawde poslal sam siebie. Wrecz przeciwnie, ten cytat mowi ze jest Ktos wiekszy od Jezusa, ktory go poslal. To ze Pan mowi iz jest z Ojcem jedno nie dowodzi ze Jezus jest Ojcem.

Te wersety wielokrotnie byly walkowane i ja nie widze sensu sie z Toba spierac, bo i tak kazdy zostanie przy swoim. Nie wiem po co Ci podaje swoje zrozumienie, skoro je znasz. Moze dlatego ze z Toba przyjemnie porozmawiac i nie traktujesz ludzi z pozycji wyzszosci, ani nie jedzie od Ciebie pycha i jedynie slusznymi racjami. Smile bo rykiwa to mam dosc, niech sie gada do kogos innego...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka
Obywatel forum



Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:17, 09 Sty 2014    Temat postu:

rykiw napisał:
agnieszka napisał:
rykiw napisał:
Ale żeby zrozumieć to wszystko trzeba zaprzestać “myśleć” odczuciami i na spokojnie głęboko rozważyć wszystko co jest napisane w normalny, a nie czarodziejski sposób.

Na to niestety wielu ludzi nie stać, i ty się zdecydowanie do tej grupy zaliczasz (tu formułka o tym żeby się nie gniewać).


rowniez, a nawet przede wszystkim user rykiw sie do tej przez siebie wyzej wymienionej grupy ludzi zalicza.

Poniewaz sam stwierdziwszy, ze w
Iz 9:5 Bw „Albowiem dziecię narodziło się nam, syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju.”

gdzie jest mowa o Panu Jezusie Chrystusie, napisal ;

rykiw napisał:
O czym też starałem się mówić wskazując na paradoks zawarty w wypowiedzi Izajasz, a mianowicie o narodzeniu się kogoś, kogo Pismo nazywa Odwiecznym Ojcem, zatem kogoś, kto trwa od wieków, nieskończenie i jest bez początku


nadal nie rozumie, ze posrod wielu wersetow, rowniez ten wlasnie werset swiadczy wlasnie o preegzystencji, i Boskosci (kogos kto trwa od wiekow, nieskonczenie i bez poczatku) Pana Jezusa Chrystusa.

"Rzekł do nich Jezus: 'Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM'" (J 8,58 BT).



I czy przypadkiem to nie ta sama osóbka, która nawołuje do tego aby z tym heretykiem rykiw nie rozmawiać wogóle, teraz tu z nim dyskutuje................???

To specjalnie dla niej tłumaczę teraz, że fakt występowania dwóch wzajemnie wykluczających się [w klasycznym zrozumieniu tych słów] cech w jednej osobie, NIGDY nie skutkuje retrospektywną zmianą natury osobnika powstałego w rezultacie połączenia się tych dwóch wzajemnie się wykluczających cech!
Dla jasności tego co powiedziałem tłumaczę, na przykładzie koloru białego, czarnego i szarego, który powstaje w rezultacie zmieszania białego z czarnym.

Otóż jedli założymy że kolor biały odpowiada istnieniu wiecznemu, a kolor czarny istnieniu doczesnemu, to jasnym jest że kolor szary będący mieszaniną białego i czarnego zawiera w sobie w jakiejś mierze wieczność i doczesność.
Także wiadomym jest, że kolor szary nie wyprzedza swoim istnieniem ani koloru białego ani czarnego tj szary nie może, z natury rzeczy, preegzystować białego i czarnego, z mieszaniny których powstał, tak jak syn nie może poprzedzać istnieniem ojca.

Analogicznie, tak jak kolor szary nie jest [zupełnie] ani białym ani czarnym, tak i o osobniku zaistniałym w wyniku złączenia się substancji wiecznej z doczesną, nie można powiedzieć, że on istnieje [ekskluzywnie] wiecznie, czy tez że istnieje [ekskluzywnie] docześnie!

Zatem nie można powiedzieć o nim również że preegzystował, bowiem nie jest ekskluzywnie element wiecznym, lecz tylko ten element między innymi posiada.
Można zatem tylko powiedzieć że jednym z elementów z jakich się on sam „składa” jest wieczny, ale nigdy o nim samym.


Jak się tego nauczysz to wytłumaczę dalej o co chodzi.... tylko jak my ze sobą będziemy rozmawiali skoro ty nawołujesz do tego aby ze mną nie rozmawiać???

Nie będzie ci głupio, że robisz coś co jest sprzeczne z tym do czego innych nawołujesz?


nie, nie jest mi glupio, bo nie robie czegos co jest sprzeczne z tym co proponowalam Axannie, a nie innym.
Nie dyskutowalam tu z Toba, lecz skomentowalam Twoje poglady. Nawet nie zwrocilam sie do Ciebie, lecz o Tobie. Wiem, ze moze troszke to niegrzecznie, wybacz, ale nie chcialam wchodzic z Toba w dyskusje.

rykiw napisał:
Jak się tego nauczysz to wytłumaczę dalej o co chodzi.... tylko jak my ze sobą będziemy rozmawiali skoro ty nawołujesz do tego aby ze mną nie rozmawiać???

Trudno bedzie nam rozmawiac, bo ja nie jestem zainteresowana Twoimi wywodami, dlatego tez nie jestem zainteresowana dyskusja z Toba.
Natomiast jesli czasem skomentuje Twoje posty to nie ekscytuj sie za bardzo i nie bierz tego za chec dyskusji z Toba, bo taka nie nastapi, dopoki nie zobacze odpowiedniej do tego postawy u Ciebie.
Pozdrawiam i zycze budujacych dyskusji z innymi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez agnieszka dnia Czw 12:28, 09 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka
Obywatel forum



Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:26, 09 Sty 2014    Temat postu:

Axanna napisał:
agnieszka napisał:
Axanna napisał:
Agnieszko, ja szanuje Twoje zdanie, ale moje jest inne. te cytaty jemu nie zaprzeczaja. Bog jest Zbawicielem i innego nie ma, bo Bog zbawia przez Syna, ktory nie jest "innym" zbawicielem, tylko przyszedl aby:

J 6:38 bw "zstąpiłem bowiem z nieba, nie aby wypełniać wolę swoją, lecz wolę tego, który mnie posłał."


Kto wierzy w mię, nie w mię wierzy, ale w onego, który mię posłał Jn 12,44.

Ja i Ojciec jedno jesteśmy (J.10;30)



Dobrze mowisz, nie jest innym Zbawicielem, a Zbawicielem jest Pan Bog.

Jam jest Alfa i Omega, początek i koniec, mówi Pan, który jest, i który był, i który przyjść ma, on Wszechmogący Obj 1,8.

Agnieszko, te cytaty nie dowodza tego co twierdzisz. To ze kto wierzy w Jezusa ten wierzy w tego kto go poslal, nie dowodzi tego ze Jezus jest tym kto go poslal i ze tak naprawde poslal sam siebie. Wrecz przeciwnie, ten cytat mowi ze jest Ktos wiekszy od Jezusa, ktory go poslal. To ze Pan mowi iz jest z Ojcem jedno nie dowodzi ze Jezus jest Ojcem.

Te wersety wielokrotnie byly walkowane i ja nie widze sensu sie z Toba spierac, bo i tak kazdy zostanie przy swoim. Nie wiem po co Ci podaje swoje zrozumienie, skoro je znasz. Moze dlatego ze z Toba przyjemnie porozmawiac i nie traktujesz ludzi z pozycji wyzszosci, ani nie jedzie od Ciebie pycha i jedynie slusznymi racjami. Smile bo rykiwa to mam dosc, niech sie gada do kogos innego...
Dziekuje Axanno za mile slowa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rykiw
nowicjusz



Dołączył: 04 Sty 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Adelaide

PostWysłany: Czw 14:32, 09 Sty 2014    Temat postu:

agnieszka napisał:

nie, nie jest mi glupio, bo nie robie czegos co jest sprzeczne z tym co proponowalam Axannie, a nie innym.
Nie dyskutowalam tu z Toba, lecz skomentowalam Twoje poglady. Nawet nie zwrocilam sie do Ciebie, lecz o Tobie. Wiem, ze moze troszke to niegrzecznie, wybacz, ale nie chcialam wchodzic z Toba w dyskusje.

rykiw napisał:
Jak się tego nauczysz to wytłumaczę dalej o co chodzi.... tylko jak my ze sobą będziemy rozmawiali skoro ty nawołujesz do tego aby ze mną nie rozmawiać???

Trudno bedzie nam rozmawiac, bo ja nie jestem zainteresowana Twoimi wywodami, dlatego tez nie jestem zainteresowana dyskusja z Toba.
Natomiast jesli czasem skomentuje Twoje posty to nie ekscytuj sie za bardzo i nie bierz tego za chec dyskusji z Toba, bo taka nie nastapi, dopoki nie zobacze odpowiedniej do tego postawy u Ciebie.
Pozdrawiam i zycze budujacych dyskusji z innymi.



Ekscytuj???
A niby czym mam się ekscytować, bezmyślnymi wynurzeniami tych którzy czują to samo co mówi Pismo???

Wolne żarty......

Jestem zdecydowanym przeciwnikiem (nie widać?) bezmyślnej gadaniny i zamierzam ja tępić gdziekolwiek ją zauważę (bez względu na przynależność denominacyjną jej autora) z tej tylko przyczyny, że nie godzi się tak wypowiadać w temacie, który wymaga przecież najwyższego respektu.....

I wcale mnie nie zraża to że niektórzy ludzie nie odczuwają przyjemności w rozmowie z kimś kto bezlitośnie obnaża ich niekompetencję w kwestiach w których się oni wypowiadają....

Rozumiem, że znacznie przyjemniej jest sobie wzajemnie kadzić, więc nie przerywaj sobie, a do mnie się nie musisz odzywać....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka
Obywatel forum



Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:49, 09 Sty 2014    Temat postu:

raczej niewiele zrozumiales, zeby nie powiedziec, ze nic. Sad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez agnieszka dnia Czw 14:51, 09 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benjamin.Szot
Stały bywalec



Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:36, 09 Sty 2014    Temat postu:

Zibi

Cytat:
Podaj jeśli łaska te wersety w poprawnym brzmieniu oraz ich źródło..


http://www.wiarabiblijna.fora.pl/jehoszua,52/tytuly-mesjasza-o-czym-one-swiadcza,269.html

aby było wyraźniej to powtórzę :

Izajasz 9,5 Biblia Hebraica :

כִּי יֶלֶד יֻלַּד לָנוּ בֵּן נִתַּן לָנוּ וַתְּהִי הַמִּשְׂרָה עַל שִׁכְמוֹ וַיִּקְרָא שְׁמוֹ פֶּלֶא יוֹעֵץ אֵל גִּבּוֹר אֲבִי עַד שַׂר שָׁלוֹם

Warto zwrócić uwagę też na dalszy werset który mówi, że Chrystus zostanie tak nazwany, ale nie z racji swego urodzenia - tylko jak na to wskazuje dalszy kontekst - z racji oparcia się na prawie i sprawiedliwości co dokona w swej żarliwości JEHOWAH Zastępów
( Izaj. 9 : 6 ).


Zaszczytne tytuły, którymi nazwie go Bóg Wszechmocny to :
Cudowny Doradca - פֶּלֶא יוֹעֵץ
Boski Bohater אֵל גִּבּוֹר
Ojciec Odtąd אֲבִי עַד
Książę Pokoju שַׂר שָׁלוֹם

Ani w jakimkolwiek z tych tytułów, ani w całym wersecie, ani w kontekście nie widać, by Mesjasz był tutaj pośrednikiem w Stwarzaniu lub by był Ojcem nie mającym początku !

Niestety ci którzy tłumaczą tytuł Abi-Ad jako " Ojciec Odwieczny " albo " Ojciec wieczności " nie mają racji. Takie tłumaczenie jest oszustwem. Hebrajskie עַד nie oznacza odwieczności. Gdyby chodziło o to, że Mesjasz istniał odwiecznie to użyto by tutaj takiego samego określenia jak w Psalmie 90 : 2 - מֵעֹולָם עַד־עֹולָם Ale to określenie zarezerwowane jest wyłącznie dla Boga Wszechmocnego, który jest Absolutem. Wyłącznie JEHOWAH jest Absolutem. Mesjasz Nim nigdy nie był i nigdy nie będzie.


Izaak Cylkow tłumaczy ten werset następująco :
" i nazwą imię jego : Znamienitym radcą, boskim bohaterem, patryarchą wiecznym, księciem pokoju ".

אֲבִי עַד Wycliffe tłumaczy jako - " father of the world to coming "; nawet katolicki ks.J Wujek tłumaczy jako " ojciec przyszłego wieku "


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Benjamin.Szot dnia Czw 17:42, 09 Sty 2014, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zibi
Obywatel forum



Dołączył: 13 Gru 2013
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:06, 09 Sty 2014    Temat postu:

Dzieki za wyczerpanie tematu..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rykiw
nowicjusz



Dołączył: 04 Sty 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Adelaide

PostWysłany: Pią 11:37, 10 Sty 2014    Temat postu:

Benjamin.Szot napisał:
Zibi

Cytat:
Podaj jeśli łaska te wersety w poprawnym brzmieniu oraz ich źródło..


http://www.wiarabiblijna.fora.pl/jehoszua,52/tytuly-mesjasza-o-czym-one-swiadcza,269.html

aby było wyraźniej to powtórzę :

Izajasz 9,5 Biblia Hebraica :

כִּי יֶלֶד יֻלַּד לָנוּ בֵּן נִתַּן לָנוּ וַתְּהִי הַמִּשְׂרָה עַל שִׁכְמוֹ וַיִּקְרָא שְׁמוֹ פֶּלֶא יוֹעֵץ אֵל גִּבּוֹר אֲבִי עַד שַׂר שָׁלוֹם

Warto zwrócić uwagę też na dalszy werset który mówi, że Chrystus zostanie tak nazwany, ale nie z racji swego urodzenia - tylko jak na to wskazuje dalszy kontekst - z racji oparcia się na prawie i sprawiedliwości co dokona w swej żarliwości JEHOWAH Zastępów
( Izaj. 9 : 6 ).


Zaszczytne tytuły, którymi nazwie go Bóg Wszechmocny to :
Cudowny Doradca - פֶּלֶא יוֹעֵץ
Boski Bohater אֵל גִּבּוֹר
Ojciec Odtąd אֲבִי עַד
Książę Pokoju שַׂר שָׁלוֹם


To fakt że, jak mówi Pismo, imiona te zostaną Chrystusowi nadane, jednak o czym nie wolno zapominać to to, że NIKT, a tym bardziej JEHOWAH nie nadaje nikomu NIC NIE ZNACZACYCH IMION.
Imiona jakie nadaje JEHOWA odzwierciedlają cechy osobowe osobnika o danym imieniu i w tym zalega sedno tego zagadnienia.
Jeśli bowiem JEHOWAH uznał za stosowne nazwać kogoś wymienionymi wyżej imionami [choć wcale nie jestem przekonany, że to ON miał jakoby te imiona Chrystusowie nadawać] , oznacza to ponad wszelką wątpliwość, że osoba tak nazwana JEST tym czymś/kimś co te imiona desygnują!
Zupełnie innym zagadnienie jest przyczyna dla której się ten ktoś stał tym czymś/kimś, od tego że faktem jest iż tak się rzeczy w rzeczywistości mają.
Obawiam się że przesadne skupianie się nad powodem dla którego ktoś jest nazwany
Bogiem Mocnym (mam wrażenie że takie tłumaczenie jest równie uprawnione co Boski Bohater , a jeśli nie to proszę wytłumaczyć dlaczego) zasłania rzeczywisty obraz rzeczy, a mianowicie to, że ten ktoś [Chrystus] nazwany tym imieniem rzeczywiście JEST tym co to imię oznacza.



Cytat:
Ani w jakimkolwiek z tych tytułów, ani w całym wersecie, ani w kontekście nie widać, by Mesjasz był tutaj pośrednikiem w Stwarzaniu lub by był Ojcem nie mającym początku !



Pełna zgoda, nikt (mam nadzieję) nie będzie zaprzeczał faktom….



Cytat:
Niestety ci którzy tłumaczą tytuł Abi-Ad jako " Ojciec Odwieczny " albo " Ojciec wieczności " nie mają racji. Takie tłumaczenie jest oszustwem. Hebrajskie עַד nie oznacza odwieczności. Gdyby chodziło o to, że Mesjasz istniał odwiecznie to użyto by tutaj takiego samego określenia jak w Psalmie 90 : 2 - מֵעֹולָם עַד־עֹולָם Ale to określenie zarezerwowane jest wyłącznie dla Boga Wszechmocnego, który jest Absolutem. Wyłącznie JEHOWAH jest Absolutem. Mesjasz Nim nigdy nie był i nigdy nie będzie.

Izaak Cylkow tłumaczy ten werset następująco :
" i nazwą imię jego : Znamienitym radcą, boskim bohaterem, patryarchą wiecznym, księciem pokoju ".

אֲבִי עַד Wycliffe tłumaczy jako - " father of the world to coming "; nawet katolicki ks.J Wujek tłumaczy jako " ojciec przyszłego wieku "


Mimo wszystko odnoszę wrażenie, że te „niezbędne” poprawki w translacji tego i tym podobnych słów, są raczej podyktowane potrzebą teologiczną niż czysto translacyjną.
Ta ostatnia musiałaby odnosić się do istoty samej rzeczy, wynika z rażącego błędu w materii do której się odnosi, a tak raczej chyba nie jest (Micah 5:2: Ale ty, Betlehemie Efrata! acześ najmniejszy między tysiącami Judzkimi, z ciebie mi jednak wyjdzie ten, który będzie panującym w Izraelu, a wyjścia jego są z dawna, ode dni wiecznych, oraz John 16:15: Wszystko, co ma Ojciec, moje jest; dlategom rzekł: Że z mego weźmie, a wam opowie), zatem te uściślenia mają raczej charakter kosmetyczny, a nie czysto merytoryczny.


No bo jakie jest znaczenie tytułu „Patry-archa WIECZNY”?

Czyz nie nalezaloby tego slowa rozumeic jako Ojciec [Patry-archa] Wieczny???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka
Obywatel forum



Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:49, 11 Sty 2014    Temat postu:

Axanna napisał:
agnieszka napisał:
Axanna napisał:
Agnieszko, ja szanuje Twoje zdanie, ale moje jest inne. te cytaty jemu nie zaprzeczaja. Bog jest Zbawicielem i innego nie ma, bo Bog zbawia przez Syna, ktory nie jest "innym" zbawicielem, tylko przyszedl aby:

J 6:38 bw "zstąpiłem bowiem z nieba, nie aby wypełniać wolę swoją, lecz wolę tego, który mnie posłał."


Kto wierzy w mię, nie w mię wierzy, ale w onego, który mię posłał Jn 12,44.

Ja i Ojciec jedno jesteśmy (J.10;30)



Dobrze mowisz, nie jest innym Zbawicielem, a Zbawicielem jest Pan Bog.

Jam jest Alfa i Omega, początek i koniec, mówi Pan, który jest, i który był, i który przyjść ma, on Wszechmogący Obj 1,8.

Agnieszko, te cytaty nie dowodza tego co twierdzisz. To ze kto wierzy w Jezusa ten wierzy w tego kto go poslal, nie dowodzi tego ze Jezus jest tym kto go poslal i ze tak naprawde poslal sam siebie. Wrecz przeciwnie, ten cytat mowi ze jest Ktos wiekszy od Jezusa, ktory go poslal. To ze Pan mowi iz jest z Ojcem jedno nie dowodzi ze Jezus jest Ojcem.


Axanno, w sumie to niewiele daje moich twierdzen i komentarzy, ale samo Slowo Boze.

Odnosnie i w nawiazaniu do tego co wyboldowalam i podkreslilam w Twojej wypowiedzi chce zapytac jak rozumiesz ponizsze, ktore wyboldowalam i podkreslilam;

J 2,13-22
13 Blisko już była Pascha u Judejczyków, więc Jezus udał się do Jerozolimy. 14 Na terenie świątyni zastał sprzedających woły, owce i gołębie, a także tych, co siedząc tam, wymieniali pieniądze. 15 Zrobił więc sobie bicz z postronków i wyrzucił wszystkich z terenu świątyni, także owce i woły; pieniądze wymieniających rozsypał, a ich stoły poprzewracał. 16 Do sprzedawców natomiast gołębi powiedział: "Usuńcie to stąd i nie róbcie targowiska z domu mojego Ojca". 17 Przypomnieli sobie wtedy Jego uczniowie, że jest napisane: "Gorliwość o Twój dom rozpala mnie". 18 Judejczycy zapytali Go: "Jaki znak nam pokażesz, że to czynisz?" 19 Jezus w odpowiedzi rzekł im: "Zburzcie tę świątynię, a w trzy dni ją odbuduję". 20 Na to Judejczycy powiedzieli: "Już czterdzieści sześć lat, jak zaczęto budować tę świątynię, a Ty w trzy dni ją postawisz?" 21 On jednak mówił o świątyni swego ciała. 22 Kiedy powstał z martwych, przypomnieli sobie Jego uczniowie, że o tym mówił, dlatego uwierzyli Pismu i każdemu słowu, które Jezus wypowiedział.


Jak rozumiesz tez slowa; "Zburzcie tę świątynię, a w trzy dni ją odbuduję" Smile

Jesli jednak nie masz ochoty odpowiadac, nie musisz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiarabiblijna.fora.pl Strona Główna -> Jehoszua Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 4 z 37

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin