www.wiarabiblijna.fora.pl

Marta

Ambasadorze, czy oddawanie czci jest równoznaczne z modlitwą?
Pytam na zasadzie dyskusji i dla własnej nauki.

Jakoś tak trudno mi się zgodzić z tym, że Archanioł może być zbawicielem.

ambasador

Gość

ambasador

Podaj przykład ?

Gość

Łukasz · Łukasz 24/25-27

Pomazancowy

Swój pogląd na temat modlitwy do Pomazańca wyraziłem w temacie "[link widoczny dla zalogowanych]". Wspomnę tylko że Pan nasz sam zapewnił przed śmiercią swoich uczniów że będzie wysłuchiwał modlitw i spełni je. Wcześniej uczył innej modlitwy "[link widoczny dla zalogowanych]" poniewaz był na ziemi i modlenie się do kogoś przebywającego na ziemi było by głupie ale przed śmiercią udzielił dodatkowych instrukcji.

Nieświszczuk

Jeszcze tu brakuje kolejnego ex-śJ ze stertą śmieci.

Pomazancowy

Nieświszczuk

Nie ma żadnej nienawiści. Niestety to twój krótki post wykazuje, że jesteś tu tylko po to aby wystawić na szwank reputację śJ.

Pisanie o " Jeszu " wystarczająco cię demaskuje. NIe wiem, czy nie wystarczają ci już swoje blogi i fora, ze próbujesz zaśmiecać kulturalne miejsca.

Pytajnik

Najprościej byłoby modlić się na zmianę raz do Boga, raz do Jezusa i zobaczyć które zostały spełnione a które nie. Przypuszczam że wielkiej odczuwalnej różnicy że oto nagle co druga modlitwa mi się "spełnia" by nie było Smile

Nieświszczuk

Dlaczego ludzie tak sobie utrudniają tak prostą sprawę.
Bóg - pośrednik między Bogiem a ludźmi Jezus Chrystus - człowiek.
To takie proste.

"Na moje wypowiedzi nadstaw ucha, o Jehowo;
racz zrozumieć me wzdychanie.
2 Zważ na głos mego wołania o pomoc,
mój Królu i Boże mój, gdyż do ciebie się modlę
"

"„Macie więc modlić się w ten sposób:
„‚Nasz Ojcze w niebiosach, niech będzie uświęcone twoje imię
"

Pomazancowy

Nieświszczuk

No właśnie o cokolwiek będziecie prosić ( Boga ) w imię moje -
Dla mnie Bóg jest Bogiem a nie syn - syn jest pośrednikiem.
Nie mam zamiaru modlić się do Jezusa, i prosić go ( lekceważąc Boga ). Jezus nigdy tak nie postępował, nigdy nie kazał się modlić do siebie, ale przez siebie.
Nie pisz już więcej książek, tylko wierz, a nie zwracaj na siebie uwagę.

Pomazancowy · Wysłany: Śro 19:13, 18 Mar 2015 Temat postu:

Nieświszczuk chyba nie czytasz ze zrozumieniem, spróbuj jeszcze raz i zastanów się nad tymi słowami:
„O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię.”

Chrystus obiecał że spełni prośby do niego zanoszone. proste.
Bogu okazujesz szacunek jak przestrzegasz jego poleceń a nie robisz samowolkę i pomijasz pośrednika.

Pominięcie Chrystusa jest okazaniem lekceważenia Ojcu i jego woli.