|
www.wiarabiblijna.fora.pl FORUM BIBLIJNE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benjamin.Szot
Stały bywalec
Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:52, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Axanna
Czytelnicy czwartej Ewangelii zazwyczaj twierdzą, że Jezusowe „przyjście od Ojca”, „wyjście od Ojca” i bycie „posłanym od Boga” jest jednoznacznym dowodem na o preegzystencji Jezusa – czyli, że Syn istniał przed swoimi narodzinami, a następnie stał się człowiekiem.
Jednak ten sam sposób wyrażania się użyty jest względem osób, co do których nikt nie wysuwa takich twierdzeń. Jan Chrzciciel także był „posłany od Boga” (Jana 1:6). Opinia Nikodema, że Jezus był nauczycielem, który „przyszedł” od Boga, nie oznaczała, że preegzystował on, ale tylko, że Bóg upełnomocnił jego misję (Jana 3:2). Jezus był „od Boga” ( ek Theou ), ale uczniowie także byli od Boga ( ek Theou ) (Jana 8:47).
W języku Jana, fałszywi prorocy „wyszli” na świat (1 Jana 4:1), tzn., aby propagować swe fałszywe nauki. Jezus podobnie twierdził, że „wyszedł”, ale aby głosić prawdziwą Ewangelię o Królestwie (Mk. 1:38). Czasownik jednak w obu przypadkach ma to sama znaczenie.
Marek nie zamieszcza żadnego odniesienia do preegzystencji w swojej Ewangelii, a wersja tych samych wypowiedzi Jezusa zamieszczona przez Łukasza, wspomina, że Jezus był „posłany” przez Boga (Łk. 4 : 4 3 ) . „ P r z y c h o d z e n i e ” i „ b y c i e - p o s ł a n ym ” jest synonimicznym sposobem wyrażenia poglądu, że Jezus był upełnomocniony przez Boga jako jego pośrednik, w typowym dla hebrajskiej myśli znaczeniu szaliach - czyli posła, który zostaje wyposażony w cały autorytet Tego, który go z poselstwem posłał.
Dunn wykazuje, że Mojżesz, prorocy jak i inne osoby są także posyłane przez Boga: „ Jest to ewidentne,...że słowo „posłał” [exapostellein] użyte w odniesieniu do Boga, nie mówi nam nic o pochodzeniu lub miejscu, z którego wychodzi posłany ".
Podobnie Gal.4 : 4, 6 nie daje podstaw, by dopatrywać się w słowie exapostellein, że do momentu swego posłania, posłany był w obecności posyłającego. Tą samą ostrożność powinniśmy zastosować w stosunku do użycia słowa exapostellein u Jana. Samo z siebie nie sugeruje ono, że Syn preegzystował u Ojca zanim został posłany.
Być „posłanym od Boga” znaczy zostać upełnomocnionym do wykonania specjalnego zadania dla Boga; a „wyjście na świat” jest wystąpieniem przed ludźmi z misją.
Nie ma to nic wspólnego z istnieniem kogoś przed jego narodzinami.
Jednak Jan jest powszechnie czytany z założeniem, że Jezus został literalnie posłany ze sfery innego, przedludzkiego bytowania. Podobnie, „zstąpienie z nieba” nie musi sugerować wcześniejszego istnienia w niebie w literalnym znaczeniu.
W języku Nowego Testamentu „każdy dar dobry zstępuje z góry” (Jk. 1:17; por. 3:15), co nie znaczy, że zstępuje on z literalnego nieba. Święte miasto także zstępuje z nieba (Obj. 21:2), co jednak nie dowodzi, że literalnie spływa z nieboskłonu. Ten „zstępujący” język odzwierciedla dobrze znaną cechę myśli hebrajskiej, mówiącej o tym, że wiele wybitnych osób i obiektów w Bożym planie „istniało” w niebie zanim można było zobaczyć je na ziemi.
Kiedy Jezus porównywał swoje „zstąpienie” z nieba (Jana 6:33, 38, 50, 51, 58) z zstąpieniem z nieba manny (Ex. 16:4, 15; Num. 11:9 LXX), nie sugerował literalnego zstąpienia. Sama manna nie zstąpiła przecież literalnie z niebios z miejsca Bożego tronu na pustynię. Pojawiła się ona cudownie na ziemi. „Zstąpienie z nieba” Jezusa oznacza dlatego, że jest on Bożym cudownym darem, zaplanowanym w Jego odwiecznych radach. Mówi się jeszcze o Jezusie, że „przyszedł na świat”, jednak w języku Jana każdy człowiek „ przychodzi na świat ” (Jana 1:9), co znaczy po prostu, że się rodzi: „ Jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. ” (Jana 18:37).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Benjamin.Szot dnia Pią 17:53, 27 Gru 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Pią 18:50, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Benjamin.Szot napisał: | Axanna
Czytelnicy czwartej Ewangelii zazwyczaj twierdzą, że Jezusowe „przyjście od Ojca”, „wyjście od Ojca” i bycie „posłanym od Boga” jest jednoznacznym dowodem na o preegzystencji Jezusa – czyli, że Syn istniał przed swoimi narodzinami, a następnie stał się człowiekiem.
Jednak ten sam sposób wyrażania się użyty jest względem osób, co do których nikt nie wysuwa takich twierdzeń. Jan Chrzciciel także był „posłany od Boga” (Jana 1:6). Opinia Nikodema, że Jezus był nauczycielem, który „przyszedł” od Boga, nie oznaczała, że preegzystował on, ale tylko, że Bóg upełnomocnił jego misję (Jana 3:2). Jezus był „od Boga” ( ek Theou ), ale uczniowie także byli od Boga ( ek Theou ) (Jana 8:47).
W języku Jana, fałszywi prorocy „wyszli” na świat (1 Jana 4:1), tzn., aby propagować swe fałszywe nauki. Jezus podobnie twierdził, że „wyszedł”, ale aby głosić prawdziwą Ewangelię o Królestwie (Mk. 1:38). Czasownik jednak w obu przypadkach ma to sama znaczenie. |
Tlumaczysz jak Tobie pasuje, Benjaminie, Zupelnie nie moge sie z tym zgodzic. Nikt procz Jezusa nie wyszedl od Boga i nie przyszedl na swiat, nikt. Ty nie przyszedles na swiat, bo nie miales skad, ani nikt inny procz Jezusa nie przyszedl na ten swiat, tylko sie urodzil. Twoja argumentacje uwazam ze niewystarczajaca, mowiac delikatnie. Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benjamin.Szot
Stały bywalec
Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:09, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Axanna
Podałem konkretne argumenty i konkretne wersety. Niestety to nie ja tłumaczę jak mi jest wygodnie, lecz ci wszyscy, którzy milcząco poszli na łatwiznę i przyjęli za odstępczym kościołem rzymskim treści, których w Piśmie Świętym nie ma.
Przeczytaj sobie uważnie wszystkie wersety, które podałem. Nigdzie w Biblii nie ma " nauki " o preegzystencji Mesjasza i Hebrajczycy nigdy nie wierzyli w taką " naukę " !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Benjamin.Szot dnia Pią 23:45, 27 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Śro 21:26, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ja inaczej rozumiem pewne wersy. Na przyklad ostatni. Nie mozna "przyjsc na swiat" nie istniejac wczesniej, nie mozna "wyjsc od Ojca i wrocic do Ojca", nie istniejac wczesniej - te slowa by calkiem stracily sens, gdyby wziac Twoja interpretacje.
Ty nie przyszedles na swiat, tylko sie narodziles. Nie mogles przyjsc, bo Cie wczesniej nie bylo. Chrystus zas "przyszedl w ciele"... Ale mysle ze nie ma takiej opcji, bys dopuscil inne zdanie do swiadomosci, dlatego nie chce sie spierac na sile, bo to nic nie da. ja Twojego zdania w tej kwestii tez nie akceptuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:32, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Axanno podziwiam twoje zrozumienie oraz łatwość wyrażania i dobierania słów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Śro 21:35, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
a tam, Martus, no cos Ty...
zrozumienie i dobranie takie same jak Twoje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnieszka
Obywatel forum
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:56, 02 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Axanna napisał: | Benjamin.Szot napisał: | Axanna
Czytelnicy czwartej Ewangelii zazwyczaj twierdzą, że Jezusowe „przyjście od Ojca”, „wyjście od Ojca” i bycie „posłanym od Boga” jest jednoznacznym dowodem na o preegzystencji Jezusa – czyli, że Syn istniał przed swoimi narodzinami, a następnie stał się człowiekiem.
Jednak ten sam sposób wyrażania się użyty jest względem osób, co do których nikt nie wysuwa takich twierdzeń. Jan Chrzciciel także był „posłany od Boga” (Jana 1:6). Opinia Nikodema, że Jezus był nauczycielem, który „przyszedł” od Boga, nie oznaczała, że preegzystował on, ale tylko, że Bóg upełnomocnił jego misję (Jana 3:2). Jezus był „od Boga” ( ek Theou ), ale uczniowie także byli od Boga ( ek Theou ) (Jana 8:47).
W języku Jana, fałszywi prorocy „wyszli” na świat (1 Jana 4:1), tzn., aby propagować swe fałszywe nauki. Jezus podobnie twierdził, że „wyszedł”, ale aby głosić prawdziwą Ewangelię o Królestwie (Mk. 1:38). Czasownik jednak w obu przypadkach ma to sama znaczenie. |
Tlumaczysz jak Tobie pasuje, Benjaminie, Zupelnie nie moge sie z tym zgodzic. Nikt procz Jezusa nie wyszedl od Boga i nie przyszedl na swiat, nikt. Ty nie przyszedles na swiat, bo nie miales skad, ani nikt inny procz Jezusa nie przyszedl na ten swiat, tylko sie urodzil. Twoja argumentacje uwazam ze niewystarczajaca, mowiac delikatnie. Pozdrawiam |
Zgadzam sie z Axanna, ze delikatnie okreslila argumentacje swojego rozmowcy.
Pan Jezus Chrystus to Bog JHWH, ktory przyszedl w ludzkim ciele.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:41, 02 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
agnieszka napisał: | Axanna napisał: | Benjamin.Szot napisał: | Axanna
Czytelnicy czwartej Ewangelii zazwyczaj twierdzą, że Jezusowe „przyjście od Ojca”, „wyjście od Ojca” i bycie „posłanym od Boga” jest jednoznacznym dowodem na o preegzystencji Jezusa – czyli, że Syn istniał przed swoimi narodzinami, a następnie stał się człowiekiem.
Jednak ten sam sposób wyrażania się użyty jest względem osób, co do których nikt nie wysuwa takich twierdzeń. Jan Chrzciciel także był „posłany od Boga” (Jana 1:6). Opinia Nikodema, że Jezus był nauczycielem, który „przyszedł” od Boga, nie oznaczała, że preegzystował on, ale tylko, że Bóg upełnomocnił jego misję (Jana 3:2). Jezus był „od Boga” ( ek Theou ), ale uczniowie także byli od Boga ( ek Theou ) (Jana 8:47).
W języku Jana, fałszywi prorocy „wyszli” na świat (1 Jana 4:1), tzn., aby propagować swe fałszywe nauki. Jezus podobnie twierdził, że „wyszedł”, ale aby głosić prawdziwą Ewangelię o Królestwie (Mk. 1:38). Czasownik jednak w obu przypadkach ma to sama znaczenie. |
Tlumaczysz jak Tobie pasuje, Benjaminie, Zupelnie nie moge sie z tym zgodzic. Nikt procz Jezusa nie wyszedl od Boga i nie przyszedl na swiat, nikt. Ty nie przyszedles na swiat, bo nie miales skad, ani nikt inny procz Jezusa nie przyszedl na ten swiat, tylko sie urodzil. Twoja argumentacje uwazam ze niewystarczajaca, mowiac delikatnie. Pozdrawiam |
Zgadzam sie z Axanna, ze delikatnie okreslila argumentacje swojego rozmowcy.
Pan Jezus Chrystus to Bog JHWH, ktory przyszedl w ludzkim ciele. |
Agnieszko, dlaczego twierdzisz, że Jezus to jest JHWH? Ja wiem że Jezus to syn Boży, który przyszedł na ziemię.
Powiedz do kogo modlił się Jezus na Górze Oliwnej, czyżby sam do siebie?
Zaznaczam, że nie jestem ŚJ .
Jednak w tej kwestii mam inne zdanie niż Ty. Może ja coś źle rozumiem więc proszę napisz na jakiej podstawie twierdzisz, że Bóg Ojciec JHWH i syn Boży Jezus Chrystus to ta sama osoba?
Biblia całe życie nas uczy i daje poznanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benjamin.Szot
Stały bywalec
Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:22, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Axanna
Cytat: | Ja inaczej rozumiem pewne wersy. Na przyklad ostatni. Nie mozna "przyjsc na swiat" nie istniejac wczesniej, nie mozna "wyjsc od Ojca i wrocic do Ojca", nie istniejac wczesniej - te slowa by calkiem stracily sens, gdyby wziac Twoja interpretacje.
Ty nie przyszedles na swiat, tylko sie narodziles. Nie mogles przyjsc, bo Cie wczesniej nie bylo. |
W takim razie " każdy kto na świat przychodzi " - preegzystował !
Cytat: | Chrystus zas "przyszedl w ciele"... Ale mysle ze nie ma takiej opcji, bys dopuscil inne zdanie do swiadomosci, dlatego nie chce sie spierac na sile, bo to nic nie da. ja Twojego zdania w tej kwestii tez nie akceptuje |
A Chrystus " przyszedł w ciele " a nie " do ciała " !!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Benjamin.Szot dnia Pią 23:23, 03 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benjamin.Szot
Stały bywalec
Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:43, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
agnieszka
Proponuję przeczytać książkę prof. A. Buzzarda pt. Trójca - rana zadana sobie przez chrześcijaństwo gdzie znajdziesz wersety biblijne dokładnie przetłumaczone z hebrajskiego i greckiego, które ewidentnie świadczą o tym, że Jezus to nie Bóg oznaczony Tetragramem JHWH.
tu jest link do darmowego pdf :
[link widoczny dla zalogowanych]
Trynitaryzm to doktryna odstępczego od nauk Chrystusa kościoła rzymskiego nazwanego w Apokalipsie 17 : 5 - " Wielką Nierządnicą, matką wszetecznic ". Niestety jak stare powiedzenie powiada " jabłko pada niedaleko jabłoni " tak też córy tej Nierządnicy - ( czyli inne kościoły, które wyłoniły się z kościoła rzymskiego ) - odziedziczyły po swej macierzy fałszywe poglądy.
Natomiast czy Chrystus preegzystował - to należałoby się nad tym poważnie zastanowić, ponieważ Hebrajczycy na pewno nie wierzyli w coś takiego jak preegzystencja Mesjasza i nigdzie w Pismach Hebrajskich natchnionych przez Boga - takiej " nauki " nie ma. Apostołowie byli też Hebrajczykami, mówiącymi i myślącymi po hebrajsku i zaledwie kilka wersetów w Ewangelii Jana oraz w trzech listach Pawła można zupełnie inaczej rozumieć jeśli się na to spojrzy przez całość Biblii a nie odwrotnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Benjamin.Szot dnia Pią 23:44, 03 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Pią 23:57, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Benjamin.Szot napisał: | Axanna
Cytat: | Ja inaczej rozumiem pewne wersy. Na przyklad ostatni. Nie mozna "przyjsc na swiat" nie istniejac wczesniej, nie mozna "wyjsc od Ojca i wrocic do Ojca", nie istniejac wczesniej - te slowa by calkiem stracily sens, gdyby wziac Twoja interpretacje.
Ty nie przyszedles na swiat, tylko sie narodziles. Nie mogles przyjsc, bo Cie wczesniej nie bylo. |
W takim razie " każdy kto na świat przychodzi " - preegzystował !
Cytat: | Chrystus zas "przyszedl w ciele"... Ale mysle ze nie ma takiej opcji, bys dopuscil inne zdanie do swiadomosci, dlatego nie chce sie spierac na sile, bo to nic nie da. ja Twojego zdania w tej kwestii tez nie akceptuje |
A Chrystus " przyszedł w ciele " a nie " do ciała " !!! |
Chrystus przyszedl w ciele na ten swiat, od Ojca. Nie znam nikogo wiecej kto by przyszedl na swiat od Ojca. Ktory "kazdy" Beniaminie, przyszedl na ten siwat? Ludzie sie rodza na ten swiat, a nie przychodza, bo przychodzi sie skads dokads, a z niebytu sie nie przychodzi, tylko z niego sie rodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:14, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Trynitaryzm to doktryna odstępczego od nauk Chrystusa kościoła rzymskiego nazwanego w Apokalipsie 17 : 5 - " Wielką Nierządnicą, matką wszetecznic ". Niestety jak stare powiedzenie powiada " jabłko pada niedaleko jabłoni " tak też córy tej Nierządnicy - ( czyli inne kościoły, które wyłoniły się z kościoła rzymskiego ) - odziedziczyły po swej macierzy fałszywe poglądy.
|
Które kościoły masz w tym przypadku na myśli?
Na tym forum nie chcemy nikogo obrażać ani zrażać a czy tając te słowa można różnie myśleć.
Co do tematu o Trójcy to się z Tobą zgadzam ale wolałaby nikogo nie urazić
Bo moim zdaniem z Kościoła Rzymskiego to nic się nie wyłoniło.
Ci co przestali popierać ich nauki musieli z niego odejść. Zresztą historię reformacji na pewno znasz.
Nauka o Trójcy jest takim dziwnym tematem, który raz na zawsze powinien być zakończony u protestantów. Niestety jest wiele Zborów, które głoszą prawdziwą naukę w tym temacie i wiele niestety nie.
o nie oznacza, że są Cytat: | córami nierządnicy |
Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam,
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marta dnia Sob 0:15, 04 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Sob 0:40, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
ja rozumiem podobnie jak Benjamin. Nie znam wielu zborow, ktore glosza prawdziwa nauke, mysle, ze tych z nauka falszywa jest o wiele wiecej i ze sa corami nierzadnicy to moze i przykro brzmi, ale niestety prawdziwe. Oczywiscie lepiej jest nikogo nie urazac, ale jak tedy mowic o grzechu... nie mowic? ale ze swojej strony tez nie chce nikogo urazic i tak tylko sobie sie zastanawiam i prosze sie na mnie nie urazac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:47, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Nie urażam się.
Jednak to jest tylko forum i chcemy żeby każdy wyraził swoje zdanie.
Jak będziemy zrażać do siebie ludzi to zostaniemy Towarzystwem Wzajemnej Adoracji.
Na pewno się nie zgodzę z Axanną, że większość Zborów to córy wszetecznicy bo nie była we wszystkich zborach Polski , Rosji Anglii, czy Ukrainy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Sob 2:44, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
A Ty bylas? wiec czemu sie nie zgadzasz? Ja na przyklad bylam w wielu zborach i o wszystkich mam zdanie jakie mam (a ktore moge poprzec i czesciowo to robilam), wiec biorac rzecz logicznie jakie sa procenty dobrych a zlych? 1:do 100 czy moze nawet 10 do 100, ale z pewnoscia nie 50 na 50. Ale to moje zdanie.
P.S. bylam w kilku zborach na Ukrainie, w kilku Polsce i w naprawde wielu w UK.
Nie zostaniemy Towarzystwem, bo mysmy nie adorujemy, a tez sie spieramy w dyskusji. Mam tez watpliwosci czy mamy sie obawiac kogos zrazic poprzez wyrazanie swojej opinii. Ja rozumiem, ze nie wolno chamic, celowo kogos ponizac, ale jezeli sie mowi o wlasnych obserwacjach, popartych faktami, czy sie wyraza opinie w sposob pokojowy - nawet jezeli te rzeczy sa dla kogos nie za przyjemne - to czy ktos sie zrazi czy nie to nie jest akurat wina wyrazajacego opinie.
Choc nie wiem, moze nie mam racji, moze warto by kazdy sie postaral maksymalnie zlagodzic styl wypowiedzi, ale o ile sie nie lamie regulaminu i ogolnie przyjetych zasad to nie ma wedlug mnie podstawy do zabraniania sie wypowiadac, o ile chcemy miec forum dla przedstawicieli roznych wyznan i pogladow, ktore trzeba akceptowac nawet wtedy gdy sie nam nie podobaja - akceptowac, to nie znaczy ze sie z nimi zgadzac, tylko pozwalac na wypowiadanie sie, a nie zabraniac. Wlasnie jezeli bedziemy zabraniac to staniemy wspomnianym towarzystwem.
P.S. tylko sie "glosno" zastanawiam, omawiajac pewne kwestie, nie mowie, ze to ja na pewno mam racje
Ostatnio zmieniony przez Axanna dnia Sob 3:03, 04 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|