|
www.wiarabiblijna.fora.pl FORUM BIBLIJNE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ambasador
Stały bywalec
Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:36, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Axanna napisał: | Nie wiem co chcesz dowiesc, ambasadorze, ale wedlug mego zrozumienia tak jest - znaczy sie ze wyznanie o Synu nie wystarczy - to jest tak dlatego, ze nie wistraczy tego ekumenicznym wilkom w owczej skorze (bo Bogu wystarczy).
Ludzi odrzucajacych rzymska doktryne sie wyrzuca i sie szczuje od heretykow, poniewaz jednym z glownych dzwigni ekumenii jest wlasnie owa rzymska doktryna, bo przeciez "w jednego boga wierzymy, ble".
I nic tu nie zmienia wzmianki wierzacego ze u nietrynitarian tez nie wszystko ok, bo moze byc to prawda, bo nie ma miejsca na ziemi, ktore by nie bylo skazone. Mimo to jakims "dziwnym" zbiegiem okolicznosci zadne nietrynitarne ugrupowanie w ekumenicznej dzumie sie NIE znalazlo jak dotad - ciekawe, prawda? |
Samo wyznanie że Jezus jest moim Panem NIE WYSTARCZA. Za takim wyznaniem musi iść życie codzienne. Owoc Ducha Świętego w postaci miłości, cierpliwości, opanowania itd.
Tak bardzo krytycznie jesteś nastawiona do Rzymsko katolików. Badaj własne serce, czy taki stosunek jest przejawem Ducha Świętego. To są nasi rodacy, stworzeni przez tego samego Boga co Ty i ja. Należy jedynie współczuć im ich zaślepienia i z cierpliwością dawać dobry przykład w zwykłym postępowaniu.
Sprawą jednoczącą ludzi ekumenii jest miłość w szerokim tego słowa znaczeniu. Postrzeganie Boga jedynie jako uosobienie miłości. Co jest prawdą. Pamiętać należy o wszystkim atrybutach Bożych. Wyraźnie pomijają to iż jest On Sprawiedliwością i ogniem trawiącym. Myślę iż wielu wierzących tak jakby zapomina o tym że On jest po trzy kroć Święty, oddzielony od tego co ziemskie...to jest wzór.
A co powiesz o zborach wyznających jednego i jedynego Boga w trzech boskich Osobach, nie będących w ekumenii., przykładowo [link widoczny dla zalogowanych] i[link widoczny dla zalogowanych].?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Danuta
zadomowiony
Dołączył: 05 Kwi 2014
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:32, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Nieświszczuk napisał: | Danuta napisał: | Nieświszczuk napisał: | Czyli nawet takie fakty nie przekonają do Syna, ale trzeba trochę " mistyki " wprowadzić w umysł i dalej brnąć w teoriach filozoficznych. Tak jakby Biblia była dla takich pisana, którzy widzą coś czego tam nie ma.
Ambasador prostej prawdy Biblijnej nie rozumie, iż Jezus jest Synem Bożym, co stawia go w formie "boskiej" wobec nas. Natomiast jego Ojciec który go stworzył jest tym Bogiem Wszechmogącym ktory stworzył wszystko ( Jezus po stworzeniu przez Jehowę) pomaga w stwarzaniu istot duchowych, wszechswiata, zwierząt, ludzi.
Danuta znowu, nie chce segregować Boga na mniej czy bardziej ważnego, zamiast przyjąć prostą prawdę Ojciec - Bóg Wszechmogący- Jezus , jego Syn pierworodny ( jeżeli stworzony, automatycznie nie może być Wszechmogacy). Koniec tematu jak dla mnie, bo prościej już się nie da. |
Czlowieku, co ty wypisujesz?
Pan Jezus nie byl stworzony tylko sie narodzil.wiec nie jest stworzeniem
Wez no sie za czytanie Slowa Bozego, tam wszystko pisze. | Aż żal serce ściska,że XXI wieku, ludzie takie rzeczy wypisują. | Jezeli zrodlem Twojej wiedzy jest Straznica, to nalezy Ci tylko wspolczuc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:38, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Danuta napisał: | Nieświszczuk napisał: | Czyli nawet takie fakty nie przekonają do Syna, ale trzeba trochę " mistyki " wprowadzić w umysł i dalej brnąć w teoriach filozoficznych. Tak jakby Biblia była dla takich pisana, którzy widzą coś czego tam nie ma.
Ambasador prostej prawdy Biblijnej nie rozumie, iż Jezus jest Synem Bożym, co stawia go w formie "boskiej" wobec nas. Natomiast jego Ojciec który go stworzył jest tym Bogiem Wszechmogącym ktory stworzył wszystko ( Jezus po stworzeniu przez Jehowę) pomaga w stwarzaniu istot duchowych, wszechswiata, zwierząt, ludzi.
Danuta znowu, nie chce segregować Boga na mniej czy bardziej ważnego, zamiast przyjąć prostą prawdę Ojciec - Bóg Wszechmogący- Jezus , jego Syn pierworodny ( jeżeli stworzony, automatycznie nie może być Wszechmogacy). Koniec tematu jak dla mnie, bo prościej już się nie da. |
Czlowieku, co ty wypisujesz?
Pan Jezus nie byl stworzony tylko sie narodzil.wiec nie jest stworzeniem.
Wez no sie za czytanie Slowa Bozego, tam wszystko pisze. |
Danusiu ale wierzysz, że Pan Jezus preegzystował U Swojego Ojca przed narodzeniem na ziemi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ambasador
Stały bywalec
Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:54, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Axanna napisał: | ja osobiscie rozumiem (na tyle co w ogole rozumiem) te sprawe w ten sposob ze Pan Jezus jak najbardziej sie narodzil w ciele z Marii panny - to wiemy na pewno. Natomiast nie mozemy twierdzic ze cokolwiek wiemy o powstaniu Pana w wiecznosci jeszcze przed zalozeniem swiata. Spory czy zrodzony czy stwozony nie za bardzo maja podstawe, poniewaz nikt chyba nie umie nie tylko wytlumaczyc, ale nawet wyobrazic w jaki to sposob Pan Jezus mial sie narodzic z Boga. Ja w kazdym razie nie wyobrazam sobie tych "rodow", zas w Biblii czytam ze Pan Jezus "jest poczatkiem stworzenia Bozego" i jest nazwany Synem w przeciwienstwie do innych stworzen ("do ktorego z aniolow powiedzial ze jest synem?"). W moim swiatopogladzie to nie jest istotne stworzony czy zrodzony, ale to ze Pan Jezus jest Najwyzsza istota zaraz po Bogu Ojcu, jest dziedzicem wszystkiego co ma Ojciec, wszystko co ma Ojciec rowniez ma i Syn. Z tym ze Ojciec jest Najwyzszy. |
Z czego wypływa taki wniosek, z pewnością nie z Biblii.
„ Potem rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na obraz nasz, podobnego do nas i niech panuje nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad bydłem, i nad całą ziemią, i nad wszelkim płazem pełzającym po ziemi. I stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich. I błogosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg: Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię, i czyńcie ją sobie poddaną; panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad wszelkimi zwierzętami, które się poruszają po ziemi! Potem rzekł Bóg: Oto daję wam wszelką roślinę wydającą nasienie na całej ziemi i wszelkie drzewa, których owoc ma w sobie nasienie: niech będzie dla was pokarmem! „
[Gen 1:26-29].
Z kim więc Bóg tworzył świat ?
A tak przy okazji. W tym momencie człowiek był wegetarianinem. Lecz popatrzmy co było po potopie...
„Byłam przy Nim, gdy stwarzał niebiosa, gdy nad bezmiarem wód utwierdzał sklepienie; gdy obłoki zawieszał w górze i sprawiał, że źródła tryskały z wód pierwotnych; kiedy morzom wytyczał granice, ale wody nie wypływały poza wyznaczone brzegi; gdy wymierzał fundamenty ziemi, byłam przy Nim jak umiłowane dziecko. Radość sprawiałam Mu dnia każdego, bawiąc się nieustannie w Jego obecności. Igrałam stale na okręgu ziemi, radością było dla mnie pozostawanie z ludźmi. Posłuchajcie mnie tedy, synowie: szczęśliwy ten, kto strzeże dróg moich. Posłuchajcie moich napomnień, bądźcie roztropni i nie odrzucajcie ich! Szczęśliwy ten, kto mnie słucha i dnia każdego czuwa u bram moich. Kto mnie znajdzie, znajdzie życie, a Pan już ma w nich upodobanie. Kto zaś mnie utraci, sobie wyrządzi krzywdę. Wszyscy nienawidzący mnie lubują się w śmierci." [Prz 8:27-36 BWP].
Jest mnóstwo sporu wokół tego tekstu. Lecz gdyby to była mądrość w naszym ludzkim zrozumieniu, to dziwne są te (podkreślone) stwierdzenia, nieprawdaż. Czyżby Bóg wcześniej nie posiadał mądrości.
Ten poniższy tekst rzuca trochę więcej światła.
„Gdzież więc można znaleźć mądrość? Gdzie są przybytki wiedzy? Ukryte starannie przed oczyma żyjących i zasłonięte przed niebieskim ptactwem. Zaświaty i śmierć oświadczają: Dotarł do nas słaby odgłos jej sławy. Tylko Bóg zna do niej drogę i tylko On wie, gdzie jest jej mieszkanie. Bo sięga wzrokiem aż po krańce ziemi i widzi wszystko, co jest pod niebem. Kiedy wichrom udzielał ich siły i wodom wyznaczał granice, gdy ustanawiał prawa deszczom i wytyczał szlaki piorunom, wtedy widział ją i liczył, ustanawiał i na wskroś przenikał. A do człowieka powiedział: Pamiętaj, że bojaźń Boża to mądrość, a unikanie zła to wiedza prawdziwa.”
[Hi 28:20-28 BWP].
„a teraz Ty mnie uwielbij, Ojcze, u siebie samego tą chwałą, którą miałem u ciebie, zanim świat powstał. „
[J 17:5].
„ponieważ w nim zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi, rzeczy widzialne i niewidzialne, czy to trony, czy panowania, czy nadziemskie władze, czy zwierzchności; wszystko przez niego i dla niego zostało stworzone. „
[Kol 1:16].
Z Twojej wypowiedzi płynie wniosek iż jest dwóch Bogów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Danuta
zadomowiony
Dołączył: 05 Kwi 2014
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:18, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Marta napisał: | Danuta napisał: | Nieświszczuk napisał: | Czyli nawet takie fakty nie przekonają do Syna, ale trzeba trochę " mistyki " wprowadzić w umysł i dalej brnąć w teoriach filozoficznych. Tak jakby Biblia była dla takich pisana, którzy widzą coś czego tam nie ma.
Ambasador prostej prawdy Biblijnej nie rozumie, iż Jezus jest Synem Bożym, co stawia go w formie "boskiej" wobec nas. Natomiast jego Ojciec który go stworzył jest tym Bogiem Wszechmogącym ktory stworzył wszystko ( Jezus po stworzeniu przez Jehowę) pomaga w stwarzaniu istot duchowych, wszechswiata, zwierząt, ludzi.
Danuta znowu, nie chce segregować Boga na mniej czy bardziej ważnego, zamiast przyjąć prostą prawdę Ojciec - Bóg Wszechmogący- Jezus , jego Syn pierworodny ( jeżeli stworzony, automatycznie nie może być Wszechmogacy). Koniec tematu jak dla mnie, bo prościej już się nie da. |
Czlowieku, co ty wypisujesz?
Pan Jezus nie byl stworzony tylko sie narodzil.wiec nie jest stworzeniem.
Wez no sie za czytanie Slowa Bozego, tam wszystko pisze. |
Danusiu ale wierzysz, że Pan Jezus preegzystował U Swojego Ojca przed narodzeniem na ziemi? | Martus, wierze.Inaczej by nie powiedzial:Ja i Ojciec jedno jestesmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Danuta
zadomowiony
Dołączył: 05 Kwi 2014
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:23, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Na poczatku bylo Slowo (Jezus), a Slowo bylo u Boga, a Bogiem bylo Slowo.
Ono bylo na poczatku u Boga.
Wszystko przez nie powstalo, a bez niego nic nie powstalo, co powstalo.
Ew.Jana 1:1-3
Nie mam zadnych watpliwosci ze Slowo to Jezus, cala Biblia o tym mowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:26, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Danuta napisał: | Marta napisał: | Danuta napisał: | Nieświszczuk napisał: | Czyli nawet takie fakty nie przekonają do Syna, ale trzeba trochę " mistyki " wprowadzić w umysł i dalej brnąć w teoriach filozoficznych. Tak jakby Biblia była dla takich pisana, którzy widzą coś czego tam nie ma.
Ambasador prostej prawdy Biblijnej nie rozumie, iż Jezus jest Synem Bożym, co stawia go w formie "boskiej" wobec nas. Natomiast jego Ojciec który go stworzył jest tym Bogiem Wszechmogącym ktory stworzył wszystko ( Jezus po stworzeniu przez Jehowę) pomaga w stwarzaniu istot duchowych, wszechswiata, zwierząt, ludzi.
Danuta znowu, nie chce segregować Boga na mniej czy bardziej ważnego, zamiast przyjąć prostą prawdę Ojciec - Bóg Wszechmogący- Jezus , jego Syn pierworodny ( jeżeli stworzony, automatycznie nie może być Wszechmogacy). Koniec tematu jak dla mnie, bo prościej już się nie da. |
Czlowieku, co ty wypisujesz?
Pan Jezus nie byl stworzony tylko sie narodzil.wiec nie jest stworzeniem.
Wez no sie za czytanie Slowa Bozego, tam wszystko pisze. |
Danusiu ale wierzysz, że Pan Jezus preegzystował U Swojego Ojca przed narodzeniem na ziemi? | Martus, wierze.Inaczej by nie powiedzial:Ja i Ojciec jedno jestesmy. |
Przepraszam, że zapytałam. Są tutaj na forum userzy którzy wierzą, że Pan Jezus istnieje od chwili narodzin z ziemskiej matki Marii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nieświszczuk
Stały bywalec
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 758
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:25, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie myslę, że Danuta tez tak wierzy.
Co do Straznicy - widzę, że na forum pojawiła się osoba anty-świadkowska i to mocno
nastawiona na nie. Choć z drugiej strony, czemu sie dziwić.
Co do tego, że Jezus istniał wcześniej niż, pojawił sie na ziemi, nie potrzeby wiedzy ze straznicy, ale z Biblii.
Anbasador - kiedy dojdzie do ciebie, że bycie Synem Bozym nie jest równoznaczne z byciem Bogiem?
To takie proste, a ty tak sobie życie utrudniasz patrząc na jednego Boga z dodatkami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nieświszczuk dnia Wto 16:28, 08 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wierzący
bywalec
Dołączył: 03 Sty 2014
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubuskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:27, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Marta:
Kod: |
Wierzący, proszę poszukaj kacerstwa w innej sprawie a nie w takiej, gdzie nie jesteś w stanie 100% udowodnić swoich racji tylko opierasz się na ustaleniach innych ludzi. | przepraszam za zielony kolor to cytat marty
Nie szukam kacerstwa, Ja jestem w 100% pewny że Bóg jest Jeden a nie Dwóch czy Trzech.
Obaj uważamy że Syn też jest Bogiem, tylko że ja twierdze, że jedno z Ojcem oznacza jedno, bo Bóg jest jeden, oznacza to że jak kusili JHWH w Stayrm Testamencie to w Nowy Testament mówi że Chrystusa, Jan miał poprzedzić według ST JHWH to w Nowym poprzedził Jezusa.
To tylko cały czas dwa przykłady a jest ich więcej mówiących w ST o JHWH a w Nowym mówiących że to Jezus, gdzie niby nie opieram sie na słowie tylko na innych ustaleniach ludzi? Ja podaje co mówi Biblia.
Cytat: |
Wierzący nie widzi odejścia od prawdy u Ciebie tylko u mnie i Axanny. |
Dla czego cały czas miał bym pisać w kontekście do ciebie? To prawda że jesteś bliską osobą mojej duszy i mego serca oraz przeżywam cie mocno, ale to co miało być powiedziane już zostało, teraz tylko praca Ducha Św pozostaje albo mnie przekonać że się mylę albo ciebie.
A Axanna to jest inna sprawa, przeszła w życiu wiele, dużo zgorszeń i tym podobnych spraw a i w życiu rodzinnym nie została lekko potraktowana, ale potrzeba jej społeczności bo im dużej będzie sama sobie, tym gorzej dla jej życia duchowego, nie raz czy dwa modliłem sie by dobrotliwy Bóg dał jej zbór.
Nie jestem tym który tylko ostro mówi po za tym zrobiłem to tylko raz w stosunku do Axanny i ze dwa razy w stosunku do ciebie (nie ukrywam że może dla tego bo bliższa jesteś mej duszy), ale to też miłość jest, nieraz trzeba wstrząsnąć człowiekiem choć wiem że to może boleć i ja straciłem w waszych oczach ale nadal myślę że ku waszemu pożytkowi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wierzący dnia Wto 16:32, 08 Kwi 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ambasador
Stały bywalec
Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:22, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Nieświeszczuk napisał: | Anbasador - kiedy dojdzie do ciebie, że bycie Synem Bozym nie jest równoznaczne z byciem Bogiem?
To takie proste, a ty tak sobie życie utrudniasz patrząc na jednego Boga z dodatkami. |
Myślę że nigdy nie porzucę drogi jaką wybrałem. On nie zawiódł mnie przez tyle dekad. Międzyczasie zmienił się ustrój polityczny w naszym kraju, a On jedyny Bóg, mój Ojciec, mój Zbawiciel i mój Pocieszyciel, jest niezmienny. Powiem Ci, przepełnia mnie błogi pokój oraz wdzięczność za Jego Łaskę że znalazł mnie, powołał i wybrał.
Najpierw miłość została zainicjowana między Ojcem i Synem. Następnie została przelana na człowieka. Nie jest znany bliższy obraz, lepszej relacji. Matka chociaż rodzi dziecko, nie jest w taki bliski sposób powiązana ze swoim dzieckiem jak ojciec. Wiem o tym z autopsji, gdyż mam jednego brata z innego ojca. I chociaż traktujemy go jako prawdziwego brata normalnie, to jednak widać że ma innego ojca.
Podobnie jest też w rodzinie duchowej.
Kiedyś przez wiele lat dane mi było dość blisko żyć z pewnym czarnoskórym Nigeryjczykiem. Był mi tak bliski jak brat, a to dlatego że był duchowo zrodzony z tego samego Ojca Niebiańskiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Wto 18:10, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
ambasador napisał: | Samo wyznanie że Jezus jest moim Panem NIE WYSTARCZA. Za takim wyznaniem musi iść życie codzienne. Owoc Ducha Świętego w postaci miłości, cierpliwości, opanowania itd.
Tak bardzo krytycznie jesteś nastawiona do Rzymsko katolików. Badaj własne serce, czy taki stosunek jest przejawem Ducha Świętego. To są nasi rodacy, stworzeni przez tego samego Boga co Ty i ja. Należy jedynie współczuć im ich zaślepienia i z cierpliwością dawać dobry przykład w zwykłym postępowaniu.
Sprawą jednoczącą ludzi ekumenii jest miłość w szerokim tego słowa znaczeniu. |
A ja tak mysle, zes raczej sam powinienes zbadac jak Duch Swiety jest "nastawiony na Rzymsko katolikow", czy aby na pewno sie rozplywa z radosci z lezka w oku ze wzruszenia... rowniez na ten Twoj belkocik z przebankiwaniem o "ekumenicznej milosci", dobrze zobrazowanej poprzez termin "groby pobielane"... ciekawe z jakiego Ty to piszesz ducha...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Wto 18:17, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
wierzący napisał: | A Axanna to jest inna sprawa, przeszła w życiu wiele, dużo zgorszeń i tym podobnych spraw. |
Zgorszenia siegaja juz nieba, tak ze zapewne nie mnie jedynie dotykaja
Nic w moich oczach nie straciles, szanuje Ciebie i zycze jak najlepiej, Bozej opieki o ochrony od wszystkiego zlego, wierzacy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ambasador
Stały bywalec
Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:24, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Nieświeszczuk napisał: | Bóg ma poczatek? Czy nie ? Jeśli ma, to nie jest tym samym Bogiem, co Bóg który mu dał początek.
To, że pomagał w stwarzaniu wszystkiego co widzimy czy nie - wykazuje iż jest Bogiem Wszechmocnym ? |
Co to za nauki. Nie wygłaszaj tez których nie ma w Biblii.
"który nas wyrwał z mocy ciemności i przeniósł do Królestwa Syna swego umiłowanego, w którym mamy odkupienie, odpuszczenie grzechów. On jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia, ponieważ w nim zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi, rzeczy widzialne i niewidzialne, czy to trony, czy panowania, czy nadziemskie władze, czy zwierzchności; wszystko przez niego i dla niego zostało stworzone. On też jest przed wszystkimi rzeczami i wszystko na nim jest ugruntowane, On także jest Głową Ciała, Kościoła; On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy, ponieważ upodobał sobie Bóg, żeby w nim zamieszkała cała pełnia boskości"
[ Kol 1:13-19]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nieświszczuk
Stały bywalec
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 758
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:17, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Czego nie ma w Biblii?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ambasador
Stały bywalec
Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:30, 08 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Marta napisał: | A co powiesz na to?:
Biblia Warszawska:
Ale o tym dniu i godzinie nikt nie wie: ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec.
Biblia Tysiąclecia:
Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec.
Biblia Gdańska:
Lecz o onym dniu i godzinie nikt nie wie, ani Aniołowie, którzy są w niebie, ani Syn, tylko Ojciec.
/Ew. Marka 13:32/ |
A jak skomentujesz to ? :
" Pragnąłbym, by serca wszystkich ogarnęła otucha, by miłość stała się dla wszystkich źródłem pouczeń, dzięki którym mogliby osiągnąć bogactwo całkowitej pewności poznania, by wreszcie wskutek tego stała się dla wszystkich dostępną tajemnica Boga, to jest Chrystus, w którym są ukryte wszystkie skarby mądrości i wiedzy."
[Kol 2:2-3 BWP]
" Kto ma uszy do słuchania, niech słucha, co mówi Duch do Kościołów: Zwycięzcy dam mannę ukrytą oraz biały kamień z wypisanym na nim nowym imieniem. A imię to nie będzie znane nikomu prócz tego, który je otrzymuje"
[Ap 2:17 BWP]
Czy według tego zapisu tylko ci, który otrzymują nowe imię na kamieniu znają to imię i tym samym nie zna go już Bóg Ojciec.
"I widziałem niebo otwarte, a oto biały koń, a Ten, który na nim siedział, nazywa się Wierny i Prawdziwy, gdyż sprawiedliwie sądzi i sprawiedliwie walczy. Oczy zaś jego jak płomień ognia, a na głowie jego liczne diademy. Imię swoje miał wypisane, lecz nie znał go nikt, tylko on sam."
[Ap 19:11-12]
Według tego wersu można wnioskować że Ojciec też o czymś nie wie.
" Bo któż z ludzi wie, kim jest człowiek, prócz ducha ludzkiego, który w nim jest? Tak samo kim jest Bóg, nikt nie poznał, tylko Duch Boży."
[1 Kor 2:11]
Tutaj natomiast chyba Ojciec i Syn są pozbawieni wiedzy.
" Nie mamy bowiem arcykapłana, który by nie mógł współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu"
[Heb 4:15]
Syn Człowieczy w czasie ziemskiej misji, targany był wszystkimi typowo ludzkimi emocjami. Był głodny, zmęczony, przeżywał nawet strach w ogrodzie Getsemane.
Dopiero po swoim zmartwychwstaniu, w uwielbionym ciele wszystko wiedział. Podumaj czy w rzeczywistości tak nie było ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ambasador dnia Wto 19:37, 08 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|