Forum www.wiarabiblijna.fora.pl Strona Główna www.wiarabiblijna.fora.pl
FORUM BIBLIJNE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ktory Kosciol jest prawdziwy?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiarabiblijna.fora.pl Strona Główna -> Kościół
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Axanna
Obywatel forum



Dołączył: 30 Kwi 2014
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: United Kingdom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:40, 13 Cze 2014    Temat postu:

trothlik, to to kazdy wie... rolleyes

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Axanna dnia Pią 20:41, 13 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zdzichu
nowicjusz



Dołączył: 07 Cze 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:15, 13 Cze 2014    Temat postu:

Axanna napisał:
no wiesz... nam, kobietom, powszechnie sie wpaja, ze mamy miec buzie na klodke i milczec. Zero do gadania, zero do myslenia, cos na wzor bydla domowego. Tace jednak w naszym kierunku wyciagaja bez zastrzezen Rolling Eyes


A tam gadka do Wladka.Kobieta w zamierzeniu Boga to cos wspanialego.Miala byc pomocnica a nie niewolnica.Przez wieki nimrodzkie spoleczenstwa wykreowaly potwor z kobiety, a juz tzw. swieci kosciola posuneli sie za daleko w swoim blednym osadzie twierdzac, ze kobieta to nikczemne stworzenie z czym nikt sie zgodzic nie moze jezeli trzezwo mysli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
trothlik
zadomowiony



Dołączył: 06 Cze 2014
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:41, 13 Cze 2014    Temat postu:

...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez trothlik dnia Pon 18:53, 01 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ambasador
Stały bywalec



Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:53, 15 Cze 2014    Temat postu:

Axanna napisał:

no niby tak, ale Jezus powiedzial ze musimy brac codziennie krzyz swoj i nasladowac go, ze kto codziennie nie zapiera sie siebie nie jest go godzien. Zdecydowana wiekszosc ludzi nie musi sie codziennie zapierac siebie by kogos nie zamordowac. A zobacz przykladowo na adwentystow, przestrzegaja i szabat i nawet diete, a sa wciagnieci w konszachty z rzymem i to postepuje. Czy oni sa na dobrej drodze? Ja jakos watpie. Przyklady mozna mnozyc. Zas w Pismie mamy na dokladke ze jezeli nasza sprawiedliwosc nie bedzie wieksza niz faryzeuszy, a oni przeciez przestrzegali dekalog.... 

p.s. Przy powrzechnym praniu mozgu wiekszosc uwaza ze "nas obowiazuje tylko milosc" jaka to zasada jest aktywnie wpajana przez roznej masci kaste kaplanska. Na co ta milosc ma sie przekladac w praktyce jakos nikt mi do tej pory nie potrafil wytlumaczyc. Na zasadzie obserwacji mozna wnioskowac ze milosc to je grzeczniutkie przesiadywanie w lawce z usmiechem dookola glowy i dawanie na tace. Niewazne ile brudu ma sie dookola, choc by i po szyje, "milosc wszystko przykrywa, ble".... Grunt ze wygodnie. 


no wiesz... nam, kobietom, powszechnie sie wpaja, ze mamy miec buzie na klodke i milczec. Zero do gadania, zero do myslenia, cos na wzor bydla domowego. Tace jednak w naszym kierunku wyciagaja bez zastrzezen  



Dopóki jesteśmy tutaj na tej ziemi i w tym życiu, widzimy mnóstwo niesprawiedliwości, obłudy i zakłamania. Jednak to każdy z nas sam za siebie zda sprawę Stwórcy.
Uważam że analizowanie dokonań ludzi obok nas jedynie pod kontem tego co niewłaściwie czynią, jest krytykanctwem. Nie ma to związku z byciem dzieckiem Bożym. Chrześcijan powinno poznawać się właśnie po miłości ogólnie, a miłości wzajemnej do członków Kościoła w szczególności.
Twierdzę też że o człowieku będącym obok nas jeśli nie potrafimy powiedzieć coś pozytywnego, to lepiej milczeć.

Miłość wyrażamy w codziennym postępowaniu, i jeśli widzę że mój brat\siostra nie postępują biblijnie. To powinniśmy zacząć od siebie dając wzór cierpliwości znosząc ich zachowanie. A Ten który widzi wszystko to co niejednemu wydaje się że jest tylko jego tajemnicą, odpłaci należycie. Ponieważ Sąd Boży zacznie się właśnie od wierzących.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Axanna
Obywatel forum



Dołączył: 30 Kwi 2014
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: United Kingdom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:21, 15 Cze 2014    Temat postu:

a Pismo mowi "mowcie prawde jeden drugiemu w milosci" - czy to znaczy aby wyszukiwac drobiazgi do wytkniecia, jak przedstawia ambasador ze niby ktos tak robi - nie, nie znaczy. Ale czy to znaczy, ze widzac nieprawosc i oblude mamy milczec, jak proponuje ambasador - tez nie.

Kiedys jak chodzilam do zboru i jak juz o tym mowilam, zauwazylam ze kasta ciagle jest w rozjazdach - a to tutejsi gdzies na wylocie zarowno po kraju jak i za granica, ale i do nas co chwila ktos wital.

I byl taki jeden z Ameryki. Glosil on ze Kopperfild to nawrocony brat, a owa "magia" co sie zajmuje, to tylko triczki, wiec nic zlego. Ambasador jak i pastor uwazaja ze trzeba by tu lepiej milczec, ale uwazajac inaczej probowalam cos powiedziec sprzeciwu, ze brat tym zajmowac sie nie powienien, ale zostalam - jak zwykle zreszta - w chamski sposob oberwana. Kiedy mowie w chamski, to nie znaczy ze sie czepiam, ze jestem nadwrazliwa - nie. Po prostu to sobie tak ze strony ciezko wrecz wyobrazic, poki sie nie uslyszy samemu. ja bym tez nie uwierzyla, ale to bylo takie pelne pogardy czy nienawisci szczekniecie. Zawsze tak reagowali bracia "powolani".

Za jakis czas pastorek zaczal rozdawac jakies ulotki ze ten misjonarz znowu nas odwiedzi, to tedy wspomnialam co mowil o Koperfildzie, ale co tu sie zaczelo, ze jestem taka i owaka, ze tylko wyszukuje cudzych potkniec, ze mam zaczac od siebie, mam milczec, ze sie wywyzszam i ze po co cos dobrego o tym czlowieku nie powiedzialas, tylko zawsze wytykujesz co zle i ze wreszcie jestem oszczerca - to pastorka nosilo w duchu, proponowanym przez ambasadora, ze widzac cos zlego trzeba milczec - haslo, jak najbardziej przyslugujace szatanowi, widzac cos zlego milczcie, zaczynajcie od siebie.... a bloto niech sie rozlewa bez przeszkod...

Zas ci co sie przeciwstawiaja zawsze beda poniewierani od haselek ze "to nie ma nic wspolnego z byciem dzieckiem Bozym" itp. - przez tych, co sami przeciez sugeruja ze nie wolno osadzac Rolling Eyes Tylko kto tu z jakiego ducha to Bog oceni.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Axanna dnia Pon 0:20, 16 Cze 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ambasador
Stały bywalec



Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:08, 16 Cze 2014    Temat postu:

Axanna napisał:
a Pismo mowi "mowcie prawde jeden drugiemu w milosci" - czy to znaczy aby wyszukiwac drobiazgi do wytkniecia, jak przedstawia ambasador ze niby ktos tak robi - nie, nie znaczy. Ale czy to znaczy, ze widzac nieprawosc i oblude mamy milczec, jak proponuje ambasador - tez nie.

Kiedys jak chodzilam do zboru i jak juz o tym mowilam, zauwazylam ze kasta ciagle jest w rozjazdach - a to tutejsi gdzies na wylocie zarowno po kraju jak i za granica, ale i do nas co chwila ktos wital.

I byl taki jeden z Ameryki. Glosil on ze Kopperfild to nawrocony brat, a owa "magia" co sie zajmuje, to tylko triczki, wiec nic zlego. Ambasador jak i pastor uwazaja ze trzeba by tu lepiej milczec, ale uwazajac inaczej probowalam cos powiedziec sprzeciwu, ze brat tym zajmowac sie nie powienien, ale zostalam - jak zwykle zreszta - w chamski sposob oberwana. Kiedy mowie w chamski, to nie znaczy ze sie czepiam, ze jestem nadwrazliwa - nie. Po prostu to sobie tak ze strony ciezko wrecz wyobrazic, poki sie nie uslyszy samemu. ja bym tez nie uwierzyla, ale to bylo takie pelne pogardy czy nienawisci szczekniecie. Zawsze tak reagowali bracia "powolani".

Za jakis czas pastorek zaczal rozdawac jakies ulotki ze ten misjonarz znowu nas odwiedzi, to tedy wspomnialam co mowil o Koperfildzie, ale co tu sie zaczelo, ze jestem taka i owaka, ze tylko wyszukuje cudzych potkniec, ze mam zaczac od siebie, mam milczec, ze sie wywyzszam i ze po co cos dobrego o tym czlowieku nie powiedzialas, tylko zawsze wytykujesz co zle i ze wreszcie jestem oszczerca - to pastorka nosilo w duchu, proponowanym przez ambasadora, ze widzac cos zlego trzeba milczec - haslo, jak najbardziej przyslugujace szatanowi, widzac cos zlego milczcie, zaczynajcie od siebie.... a bloto niech sie rozlewa bez przeszkod...

Zas ci co sie przeciwstawiaja zawsze beda poniewierani od haselek ze "to nie ma nic wspolnego z byciem dzieckiem Bozym" itp. - przez tych, co sami przeciez sugeruja ze nie wolno osadzac Rolling Eyes Tylko kto tu z jakiego ducha to Bog oceni.



Coś chyba nie do końca pojęłaś moje stanowisko. Nigdzie nie wskazywałem żeby wyszukiwać drobiazgi do wytknięcia, wręcz coś przeciwnego.

Jak widzimy nieprawość i obłudę to zgodnie z zaleceniem Biblii mamy „ A jeśliby zgrzeszył brat twój, idź, upomnij go sam na sam; jeśliby cię usłuchał, pozyskałeś brata swego. Jeśliby zaś nie usłuchał, weź z sobą jeszcze jednego lub dwóch, aby na oświadczeniu dwu lub trzech świadków była oparta każda sprawa. A jeśliby ich nie usłuchał, powiedz zborowi; a jeśliby zboru nie usłuchał, niech będzie dla ciebie jak poganin i celnik”
[Mt 18;15-17]

Lecz jeśli nie dostrzegasz takich co trzymają się Biblii, a szczególnie jeśli pastor zaprasza i dopuszcza do głoszenia człowieka pokroju jakiego opisujesz. To z takiego miejsca trzeba wiać.

O konieczności milczenia można mówić jedyni w zborze gdzie pastor jako ojciec rodziny właściwie zarządza i sam jest dobrym przykładem. No ale w Twoich oczach to takich nie ma...

A jeśli widzimy i wskazujemy czyjeś potknięcia, to zawsze powinniśmy to robić w duchu łagodności, wcześniej modląc się o tę sprawę. Gdyż w emocjach możemy wypowiedzieć nierozważne słowa. Przykładowo ja mam z tym problem. Niegdyś jak nagle zmarł mój teść. Chcąc pocieszyć teściową powiedziałem „chwała Bogu jest już u Pana”. Wywołało to wielkie oburzenie że nie potrafię współczuć. Chociaż wypowiedziałem prawdę biblijną to wiem że nie było to rozważne w tych okolicznościach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Axanna
Obywatel forum



Dołączył: 30 Kwi 2014
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: United Kingdom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:34, 16 Cze 2014    Temat postu:

oczywiscie ze z modlitwa i w duchu milosci, zgadzam sie jak najbardziej. Ale z tym "wiac" to nie jest takie proste, bo po pierwsze dokad, a po drugie czlowiek przeciez kocha zbor do ktorego nalezy, pragnie naprawy ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ambasador
Stały bywalec



Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:58, 17 Cze 2014    Temat postu:

Ale jednak Ty potrafiłaś nawiać z tego moi zdaniem chorego zboru, gdzieś na południu Polski (nie pamiętam). Wiem że powstały okoliczności które niejako zmusiły Cię na ten krok. Popatrz jednak na to z perspektywy Bożej. Czy nie było to działanie Stwórcy? Zapewne modliłaś się o tę sytuację ?
Jeśli polegamy na Bogu w każdej sytuacji naszego życia, to On tak kieruje i sprawia takie zbiegi okoliczności, że wszystko służy w rezultacie dla naszego dobra.

Nie spodziewaj się jednak że znajdziesz idealny zbór. Bóg wie jak nas stworzył i zna nasze potrzeby. Nawet ktoś wydawałoby się bez zarzutu, gdzieś w jakiejś sprawie niedomaga. Istotne jest jednak żeby niezwłocznie iść z tym pod krzyż. Można mieć też złe motywacje, nie trwać w grzechu, a jednak są takie skrytości naszego serca (na co już kiedyś zwracałaś uwagę) które Bogu się nie podobają. Dlatego Sąd Boży zacznie się od wierzących. I jeśli z naszymi intencjami było coś nie tak ja trza, to będzie tak : „A czy ktoś na tym fundamencie wznosi budowę ze złota, srebra, drogich kamieni, z drzewa, siana, słomy, to wyjdzie na jaw w jego dziele; dzień sądny bowiem to pokaże, gdyż w ogniu się objawi, a jakie jest dzieło każdego, wypróbuje ogień. Jeśli czyjeś dzieło, zbudowane na tym fundamencie, się ostoi, ten zapłatę odbierze; jeśli czyjeś dzieło spłonie, ten szkodę poniesie, lecz on sam zbawiony będzie, tak jednak, jak przez ogień. „
[1 Kor 3;12-15 BW]

Popatrz na króla Dawida, jakie otrzymał referencje od Boga „Potem zażądali króla i Bóg dał im Saula, syna Kisza, męża z pokolenia Beniamina, który panował czterdzieści lat; a gdy go odrzucił, powołał im na króla Dawida i wystawił mu świadectwo w słowach: Znalazłem Dawida, syna Jessego, męża według serca mego, który wykona całkowicie wolę moją. Z jego to potomstwa zgodnie z obietnicą wywiódł Bóg Izraelowi Zbawiciela, Jezusa, „
[Dz 13;21-23 BW]
Znamy historię jego życia. Popatrz jak zareagował kiedy uświadomił sobie swój grzech. I pomimo tego Bóg nie odrzucił go : „Gdy wdał się z Batszebą i przyszedł do niego prorok Natan. Zmiłuj się nade mną, Boże, według łaski swojej, Według wielkiej litości swojej zgładź występki moje! Obmyj mnie zupełnie z winy mojej I oczyść mnie z grzechu mego! Ja bowiem znam występki swoje I grzech mój zawsze jest przede mną. Przeciwko tobie samemu zgrzeszyłem I uczyniłem to, co złe w oczach twoich, Abyś okazał się sprawiedliwy w wyroku swoim, Czysty w sądzie swoim. Oto urodziłem się w przewinieniu I w grzechu poczęła mnie matka moja. Oto miłujesz prawdę chowaną na dnie duszy I objawiasz mi mądrość ukrytą. Pokrop mnie hizopem, a będę oczyszczony; Obmyj mnie, a ponad śnieg bielszy się stanę. Daj, bym usłyszał radość i wesele, Niech się rozradują kości, które skruszyłeś! Zakryj oblicze swoje przed grzechami moimi I zgładź wszystkie winy moje. Serce czyste stwórz we mnie, o Boże, A ducha prawego odnów we mnie! Nie odrzucaj mnie od oblicza swego I nie odbieraj mi swego Ducha świętego! „
[Ps 51;2-13 BW]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Axanna
Obywatel forum



Dołączył: 30 Kwi 2014
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: United Kingdom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:03, 17 Cze 2014    Temat postu:

zeby szukac idealnego zboru trzeba byc co najmniej naiwnym. Ale gdzie tylko chodzilam wszedzie widzialam te same wyrazne znamiona tej samej choroby - kasta i majacy zero do gadania laikat. Wedlug moich doswiadczen to jest glowna przyczyna wszelakich wypaczen, obludy, kwasu, grzechu. Szczesliwe twarze. Juz mowilam ze szukam takiego zboru gdzie starszyzna w poszanowaniu, ale zbor pilnuje i koryguje starszyzne, bowiem nie ma takiego, kto by byl nieomylny i nie ma takiego, kogo sie traktuje jako nieomylnego, aby nie wpadl w pyche. To, ze nigdy zaden kaznodzieja nie bywa upomniany, ze w zborach nie ma nawet opcji by ktos mu zadal pytanie, ze wolno im plesc z kazalnicy cokolwiek, bez koniecznosci wziecia za to odpowiedzialnosci itp. - to jest korzen wszelakiego zla i sekciarstwa. Szukam taki zbor gdzie wolno sie odzywac, gdzie jest na to wydzielona chwila, ale watpie ze znajde. Wszedzie ten sam schemat, modlitwa, piosenka, nieomylne kazanko, kolekta, kawa z ciachem i szczesliwy szczebiot bo pan je dobry, sloneczko swieci. Grunt ze wszystkim milo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marta
Moderator



Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:20, 17 Cze 2014    Temat postu:

Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Axanna
Obywatel forum



Dołączył: 30 Kwi 2014
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: United Kingdom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:34, 17 Cze 2014    Temat postu:

Marta napisał:
Smile

co, Marto?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marta
Moderator



Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:00, 17 Cze 2014    Temat postu:

Uśmiechnęłam się bo tak zabawnie to opisałaś:

Cytat:
Wszedzie ten sam schemat, modlitwa, piosenka, nieomylne kazanko, kolekta, kawa z ciachem i szczesliwy szczebiot bo pan je dobry, sloneczko swieci. Grunt ze wszystkim milo.


Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Axanna
Obywatel forum



Dołączył: 30 Kwi 2014
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: United Kingdom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:00, 17 Cze 2014    Temat postu:

a tam zabawnie Grey_Light_Colorz_PDT_27

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tekken
nowicjusz



Dołączył: 14 Cze 2014
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:19, 18 Cze 2014    Temat postu: Re: Ktory Kosciol jest prawdziwy?

Administrator napisał:
Katolicy mowia ze ich Kosciol zalozyl Chrystus (co do czego ja osobiscie mam zdanie calkiem przeciwne), prostestanci utrzymuja ze to oni sa Kosciolem, SJ mowia ze ich ugrupowanie jest jedynym prawdziwym itp. A ktore tak naprawde jest to prawdziwe i po czym to poznac?


To jest definicja mojego środowiska braci i sióstr w Chrystusie:
"Mesjanistyczny Kościół Chrystusowy, jedyny, do którego stosuje się słowo Ekklesia, Ciało, Kościół, Oblubienica- jest tak mało znaczący, skromny, i w porównaniu do bogactw różnych religii i hierarchów tego świata tak ubogi, że nie jest uznawany, ani nie może zostać uznany, z ludzkiego punktu widzenia. Nie został on uczyniony przez człowieka ani człowiek nim nie kieruje. Imiona jego członków nie są też zapisane na ziemi, lecz w niebie. (Żyd. 12:23) Jego Głową i Biskupem jest Jezus Chrystus [hebr.Yahshua], Jego Prawo to Słowo Boże. Ma on jednego Pana, jedną wiarę, jeden chrzest. A zbudowany jest na świadectwie świętych apostołów i proroków - jego kamieniem węgielnym jest sam Mesjasz Jezus Chrystus. To jest mój kościół, z którym wyłącznie się utożsamiam. "
*****************************
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Axanna
Obywatel forum



Dołączył: 30 Kwi 2014
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: United Kingdom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:44, 18 Cze 2014    Temat postu:

a moim zdaniem wykazujesz sie wyraznymi oznakami indokrynacji ekumeniczno-protestancko-katolickiej. Bez urazy tylko. ale tak to widze, bo mowisz "tylko Pismo", ale niestety tak nie jest w Twoim wypadku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiarabiblijna.fora.pl Strona Główna -> Kościół Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13  Następny
Strona 10 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin