|
www.wiarabiblijna.fora.pl FORUM BIBLIJNE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
latarnik
zadomowiony
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:35, 15 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
zdzisław napisał: | Kościół do którego Bóg się przyzna, to ten dla którego Dekalog w wersji biblijnej jest najwyższą wartością. |
Przede wszystkim chciałbym się lekko doczepić do tego co piszesz jako swoje motto...Sam Bóg powiedział ,że nigdy nie będzie zrozumianym bo Jego drogi nie są naszymi więc uważam,że inwigilator naszego życia i wiary czyli Miłość ...niewiele ma ze zrozumieniem ale wiele z poświęceniem i oddaniem.
Dla czego uważasz ,że największą wartość....(nawet dla Boga) ma dekalog w wersji biblijnej...?
Zwróć uwagę,że dekalog był formą wychowania do pełni jedności a nie schematem postępowania...
Czyli w rodzinie jest "zakon" ,że nie pije się alkoholu i jest on nie po to aby kogokolwiek złapać na piciu i zniszczyć ....ale po to aby wychować w trzeźwości do momentu dojrzałości .....czyli sam alkohol nie jest grzechem ani jego wypicie bo nie obraża rodziców....ale rodzice muszą wymierzyć karę aby nie dopuścić do dewiacji związanych ze zniekształceniem młodej osobowości za pomocą tego samego środka ,który doprowadził Adama i Ewe do "grzechu"
Czyli samo wypicie alkoholu nie obraża rodziców pomimo nazwania przez ich "zakon" grzechem....grzechem są następstwa nieposłuszeństwa i trwania w dewiacji trzeźwości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zdzisław
zameldowany
Dołączył: 04 Lip 2014
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:14, 16 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
latarnik napisał: | zdzisław napisał: | Myślę, że poddanie się naszemu Zbawcy wydaje owoce w postaci poszanowania Dekalogu, masz rację, że nie odwrotnie |
Zdzisławie ....po co Bóg ustalił dekalog...? |
Żeby wiedzieć co jest grzechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
latarnik
zadomowiony
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:57, 16 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
zdzisław napisał: | latarnik napisał: | zdzisław napisał: | Myślę, że poddanie się naszemu Zbawcy wydaje owoce w postaci poszanowania Dekalogu, masz rację, że nie odwrotnie |
Zdzisławie ....po co Bóg ustalił dekalog...? |
Żeby wiedzieć co jest grzechem. |
No dobra więc inaczej po co Bóg ustalił grzechy...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:12, 18 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
latarnik napisał: | zdzisław napisał: | latarnik napisał: | zdzisław napisał: | Myślę, że poddanie się naszemu Zbawcy wydaje owoce w postaci poszanowania Dekalogu, masz rację, że nie odwrotnie |
Zdzisławie ....po co Bóg ustalił dekalog...? |
Żeby wiedzieć co jest grzechem. |
No dobra więc inaczej po co Bóg ustalił grzechy...? |
Co zrobił Bóg...? Nie rozumiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:05, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Bóg nie ustala grzechów. Ustanawia normy moralne, dzięki którym panuje porządek i pokój.
"Oto, co powiedział Jehowa, twój Wykupiciel, Święty Izraela: 'Ja, Jehowa, jestem twoim Bogiem; uczę cię, byś odniósł pożytek, sprawiam, że idziesz drogą, którą powinieneś kroczyć. O, gdybyś tylko zważał na moje przykazania! Wtedy twój pokój stałby się jak rzeka, a twoja prawość — jak fale morskie" (Iz. 48:17, 18)..
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 18:05, 19 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
latarnik
zadomowiony
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:53, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Makarios napisał: | Bóg nie ustala grzechów. Ustanawia normy moralne, dzięki którym panuje porządek i pokój.
"Oto, co powiedział Jehowa, twój Wykupiciel, Święty Izraela: 'Ja, Jehowa, jestem twoim Bogiem; uczę cię, byś odniósł pożytek, sprawiam, że idziesz drogą, którą powinieneś kroczyć. O, gdybyś tylko zważał na moje przykazania! Wtedy twój pokój stałby się jak rzeka, a twoja prawość — jak fale morskie" (Iz. 48:17, 18).. |
Pięknie... ale czy pokój i porządek jest celem życia na tej ziemi...?
Jeden młodzieniec chciał zaimponować Jezusowi wypełnieniem wszystkich przykazań od urodzenia ale jednak Jezus Go zagiął....
Przykazania mają dopomóc nam ale dojrzałości od nich nie za bardzo osiągniemy bo nie są celem ale środkiem.Święty Paweł też pisał abyśmy nie popadli we władzę grzechu i nie robili z niego Boga pilnującego nas bo to nie grzech jest ważny ale Bóg a grzech jest tylko spełnieniem warunków do nauki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ambasador
Stały bywalec
Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:20, 20 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
latarnik napisał: | Kiedyś jadłem kebab w Islamskiej restauracji.Pewien wielki barczysty ateista ubrany w dres i mówiący z rosyjskim akcentem...najpierw ironicznym podziwem zahaczył o moja modlitwę nad posiłkiem w Islamskiej knajpie a potem w formie zaczepki wycedził :...jakiej religii jest Bóg...!!! Spokojnie opowiedziałem mu to co objawił mi Duch Święty: Zadałeś złe pytanie bo Bóg nie ma i nie potrzebuje religii... Bóg jest Bogiem Wiary i Miłości ,człowiek zaś bogiem religii a szatan bogiem szczegółów,o które kłócą się religijni ludzie...
Wszyscy Islamiści,którzy byli tam natychmiast powstali i stanęli za mną murem....potem stwierdziliśmy,że moglibyśmy tworzyć jedno.... |
Smutne to co piszesz, to podkreślone. Papież też modlił się o jedność z judaizmem, muzułmanami i islamem. A Dalajlama w Polsce Podczas pierwszego pobytu w 1993 roku spotkał się między innymi z prezydentem Lechem Wałęsą i ks. prymasem Józefem Glempem.
Powszechnie wiadomo, że kościoł Rzymsko Katolicki praktykuje kult Marii, ale niewiele osob słyszało, iż podobną cześć oddają Maryi też muzułmanie. Jest to jedynie zmiana paradygmatu, czyli sposobu myślenia - z biblijnego na współczesny w duchu New Age...
Przyświeca temu szczytny cel, pokój i szacunek do innych tradycji. Bo przecież wielkie światowe religie niosą przesłanie miłości, współczucia, przebaczenia, pokory, dyscypliny. I kiedy głębiej się na tym zastanowić to, ich przesłanie pomimo wszelkich doktrynalnych różnic, jest takie samo. Ponieważ nadrzędnym celem jest POKÓJ aby dać temu świadectwo poprzez wspólne zaangażowanie się religii świata na rzecz pokoju.
Zapewne przytakniesz ?...
Lecz Bóg w Swoim Słowie wyraźnie zapowiedział, czego możemy się spodziewać i co nastąpi w przyszłości. Widzimy to już dzisiaj na własne oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
latarnik
zadomowiony
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:41, 20 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
To szatan miesza w głowach i wytwarza różnice aby było się o co kłócić i pomimo tego,że Bóg przewidział to...to jednak zawsze daje furtkę do nawrócenia a ja widzę w niej sens aby nacjonalizm w aspekcie Miłości nie tworzył ani ku klux klanów,ani krucjat,ani ważności racji,ani lepszości praktyk,ani "bardziejszości" prawdy i wiary....myślę,że przy stole najważniejsze jest aby się najeść,nie ważne w jaki sposób i o jakiej porze i w jakim towarzystwie...to samo dotyczy Miłości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ambasador
Stały bywalec
Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:10, 21 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
latarnik napisał: | To szatan miesza w głowach i wytwarza różnice aby było się o co kłócić i pomimo tego,że Bóg przewidział to...to jednak zawsze daje furtkę do nawrócenia a ja widzę w niej sens aby nacjonalizm w aspekcie Miłości nie tworzył ani ku klux klanów,ani krucjat,ani ważności racji,ani lepszości praktyk,ani "bardziejszości" prawdy i wiary....myślę,że przy stole najważniejsze jest aby się najeść,nie ważne w jaki sposób i o jakiej porze i w jakim towarzystwie...to samo dotyczy Miłości |
Gdy chodzi o strawę duchową to, niezwykle istotne jest :
1. Co jemy, zdrowy i pełnowartościowy pokarm, czy zatruty...
2. Jeść należy powoli, smakować, delektować się.
3. Pora jest faktycznie nieistotna.
4. Towarzystwo jest niezmiernie ważne" Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi; bo co ma wspólnego sprawiedliwość z nieprawością albo jakaż społeczność między światłością a ciemnością? Albo jaka zgoda między Chrystusem a Belialem, albo co za dział ma wierzący z niewierzącym? Jakiż układ między świątynią Bożą a bałwanami? Myśmy bowiem świątynią Boga żywego, jak powiedział Bóg: Zamieszkam w nich i będę się przechadzał pośród nich, I będę Bogiem ich, a oni będą ludem moim. Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan,I nieczystego się nie dotykajcie; A ja przyjmę was I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami, mówi Pan Wszechmogący; "
[2 Kor 6;14-18]
A tak czy chciałbyś jeść obiad z kimś kto jest brudny i na brudnym stole i niedomytymi sztućcami ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 16:50, 22 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
latarnik napisał: | Pięknie... ale czy pokój i porządek jest celem życia na tej ziemi...? |
Miedzy innymi. Przecież Bóg jest Bogiem porządku - jak mówi Biblia. A jednym z owoców ducha jest pokój.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
latarnik
zadomowiony
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:37, 30 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Makarios napisał: | latarnik napisał: | Pięknie... ale czy pokój i porządek jest celem życia na tej ziemi...? |
Miedzy innymi. Przecież Bóg jest Bogiem porządku - jak mówi Biblia. A jednym z owoców ducha jest pokój. |
Celem życia jest znalezienie sensu życia i poświęcenie go Bogu....
Gdy religia wynika z wiary wtedy można mówić o poznaniu Boga... a gdy wiara wynika z religii można mówić o poznaniu człowieka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
latarnik
zadomowiony
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:42, 30 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Ambasadorze...
Największy problem z dążeniem do jedności mają ludzie głęboko religijni i mała wierzący bo nie posiadają wiary tylko religię...
Jeśli jestem dzieckiem i ufam Bogu wtedy jestem pewien,że wiem co robię inaczej Bóg mnie poprawi i sprowadzi na dobrą drogę i wtedy nawet zatrute i bałwochwalcze jadło nie sprawi mi ani problemów z trawieniem ani z łącznością z Ojcem bo wiem ,ze czuwa nade mną i wie co robi pozwalając mi na to co czynię tak jak to czynili pierwsi Chrześcijanie przed tym gdy zastąpiono to religią i odpowiednimi praktykami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:42, 01 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
latarnik napisał: | Ambasadorze...
Największy problem z dążeniem do jedności mają ludzie głęboko religijni i mała wierzący bo nie posiadają wiary tylko religię...
Jeśli jestem dzieckiem i ufam Bogu wtedy jestem pewien,że wiem co robię inaczej Bóg mnie poprawi i sprowadzi na dobrą drogę i wtedy nawet zatrute i bałwochwalcze jadło nie sprawi mi ani problemów z trawieniem ani z łącznością z Ojcem bo wiem ,ze czuwa nade mną i wie co robi pozwalając mi na to co czynię tak jak to czynili pierwsi Chrześcijanie przed tym gdy zastąpiono to religią i odpowiednimi praktykami |
Ooo latarniku, czyżbyś mówił o bałwochwalczej tradycji i dogmatach w krk?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ambasador
Stały bywalec
Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:02, 03 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
latarnik napisał: | Ambasadorze...
Największy problem z dążeniem do jedności mają ludzie głęboko religijni i mała wierzący bo nie posiadają wiary tylko religię...
Jeśli jestem dzieckiem i ufam Bogu wtedy jestem pewien,że wiem co robię inaczej Bóg mnie poprawi i sprowadzi na dobrą drogę i wtedy nawet zatrute i bałwochwalcze jadło nie sprawi mi ani problemów z trawieniem ani z łącznością z Ojcem bo wiem ,ze czuwa nade mną i wie co robi pozwalając mi na to co czynię tak jak to czynili pierwsi Chrześcijanie przed tym gdy zastąpiono to religią i odpowiednimi praktykami |
Dziecko Boże powinno kierować się zapisaną Jego wolą. W przypadku jeśli jakiś pokarm został poświęcony demonowi, i ktoś to zaznaczy. To my jako Jego nasladowcy, nie powinniśmy oczekiwać czegoś specjalnego. Przecież to jak mamy się zachować w takiej sytuacji, jest jasno powiedziane w Piśmie Świętym...
" Tak więc wszystko, cokolwiek w jatce sprzedają, spożywajcie, niczego nie dociekając - dla spokoju sumienia. Pańska bowiem jest ziemia i wszystko, co ją napełnia. Jeżeli zaprosi was ktoś z niewierzących a wy zgodzicie się przyjść, jedzcie wszystko, co wam podadzą, nie pytając o nic - dla spokoju sumienia. A gdyby ktoś powiedział: To było złożone na ofiarę - nie jedzcie przez wzgląd na tego, który was ostrzegł, i z uwagi na sumienie."
[1 Kor 10;25-28]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
latarnik
zadomowiony
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:24, 03 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Marta napisał: | latarnik napisał: | Ambasadorze...
Największy problem z dążeniem do jedności mają ludzie głęboko religijni i mała wierzący bo nie posiadają wiary tylko religię...
Jeśli jestem dzieckiem i ufam Bogu wtedy jestem pewien,że wiem co robię inaczej Bóg mnie poprawi i sprowadzi na dobrą drogę i wtedy nawet zatrute i bałwochwalcze jadło nie sprawi mi ani problemów z trawieniem ani z łącznością z Ojcem bo wiem ,ze czuwa nade mną i wie co robi pozwalając mi na to co czynię tak jak to czynili pierwsi Chrześcijanie przed tym gdy zastąpiono to religią i odpowiednimi praktykami |
Ooo latarniku, czyżbyś mówił o bałwochwalczej tradycji i dogmatach w krk? |
Wow....czyżby bałwochwalstwem (tak często rzucanym u was pod nogi a u mnie nazywanym niezrozumieniem) była ufność Bogu i powierzenie Mu swojego zycia....?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|