|
www.wiarabiblijna.fora.pl FORUM BIBLIJNE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nieświszczuk
Stały bywalec
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 758
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:03, 13 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
No widzicie ja nie muszę otrzymywać kwiatków. Tu nie chodzi o niezrozumienie tekstu.
Oczywiście,że wszystko mamy od Boga - ale decyzje podejmujemy sami - to nie jest
film " Ja, Robot"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
latarnik
zadomowiony
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:31, 15 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Nieświszczuk napisał: | No widzicie ja nie muszę otrzymywać kwiatków. Tu nie chodzi o niezrozumienie tekstu.
Oczywiście,że wszystko mamy od Boga - ale decyzje podejmujemy sami - to nie jest
film " Ja, Robot" |
Nie gniewaj się na mnie ale uważam,z postudiowałeś troszkę Pisma Świętego u na tej podstawie uważasz się za lepszego i lepiej rozumiejącego a to straszny błąd jest zwłaszcza ,że krytykujesz i osądzasz ...i to wszystko co od Ciebie płynie... czyli albo cytujesz albo osądzasz więc dla mnie to nie płynie od Boga.
Dla mnie jesteś strażakiem służbistą co ukończył wszystko z wyróżnieniem (może nie całkiem...hihi) i jest super idealnym strażakiem (przynajmniej tak uważa)co wszystko wie i jest najlepiej przygotowanym .Gdy cała drużyna jedzie do pożaru to jesteś pierwszy na miejscu akcji,bierzesz megafon i deklamujesz ludziom w płonącym budynku jakie prawa przeciwpożarowe złamali i jak powinno się prowadzić prewencję przeciwpożarową a potem naśmiewasz się i osądzasz i wyzywasz od głupców skoro dopuścili się wzniecenia takiej tragedii poprzez niezrozumienie i głupotę i nie przestrzeganie przepisów i zaleceń a na koniec z wrodzoną sobie arogancją surowo tłumaczysz drogę przeciwpożarową ......Niestety spanikowani ludzie dawno by zginęli w płomieniach gdyby Bóg nie posiadał reszty ekipy co bez wahania włazi w ogień i gasi i wynosi ludzi....to wszystko
Niech Cię Bóg Błogosławi i Pokojem napełnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
latarnik
zadomowiony
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:33, 15 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
vivacita napisał: | latarnik napisał: |
Jeszcze raz bo nie zrozumiałaś ....zapytam więc inaczej -skoro Bóg wsadza do naszego plecaka talenty i wszystko mamy od Niego to kto komu jest potrzebny (przypomnij sobie kompleks dobosza) |
.......my Bogu i Bog nam...... |
Super....a teraz jaką rolę gramy sobie nawzajem w tym układzie Bóg-My,My Bóg...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nieświszczuk
Stały bywalec
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 758
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:40, 15 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
latarnik napisał: | Nieświszczuk napisał: | No widzicie ja nie muszę otrzymywać kwiatków. Tu nie chodzi o niezrozumienie tekstu.
Oczywiście,że wszystko mamy od Boga - ale decyzje podejmujemy sami - to nie jest
film " Ja, Robot" |
Nie gniewaj się na mnie ale uważam,z postudiowałeś troszkę Pisma Świętego u na tej podstawie uważasz się za lepszego i lepiej rozumiejącego a to straszny błąd jest zwłaszcza ,że krytykujesz i osądzasz ...i to wszystko co od Ciebie płynie... czyli albo cytujesz albo osądzasz więc dla mnie to nie płynie od Boga.
Dla mnie jesteś strażakiem służbistą co ukończył wszystko z wyróżnieniem (może nie całkiem...hihi) i jest super idealnym strażakiem (przynajmniej tak uważa)co wszystko wie i jest najlepiej przygotowanym .Gdy cała drużyna jedzie do pożaru to jesteś pierwszy na miejscu akcji,bierzesz megafon i deklamujesz ludziom w płonącym budynku jakie prawa przeciwpożarowe złamali i jak powinno się prowadzić prewencję przeciwpożarową a potem naśmiewasz się i osądzasz i wyzywasz od głupców skoro dopuścili się wzniecenia takiej tragedii poprzez niezrozumienie i głupotę i nie przestrzeganie przepisów i zaleceń a na koniec z wrodzoną sobie arogancją surowo tłumaczysz drogę przeciwpożarową ......Niestety spanikowani ludzie dawno by zginęli w płomieniach gdyby Bóg nie posiadał reszty ekipy co bez wahania włazi w ogień i gasi i wynosi ludzi....to wszystko
Niech Cię Bóg Błogosławi i Pokojem napełnia |
Ja nie głoszę ludziom co źle robią. Ja głoszę ludziom to chce od nich Bóg.
Moje słowa nie mają nic wspólnego z wyśmiewaniem się. Każdy który nie jest pewny swoich przekonań, tak odbiera tych którzy są pewni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
latarnik
zadomowiony
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:55, 15 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Servant napisał: | latarnik napisał: | to teraz napisz jak ma się przejawiać ta Miłość |
Cytat: | Bo miłość do Boga polega na tym, że przestrzegamy jego przykazań; a przecież jego przykazania nie są uciążliwe 1 Jana 5:3 PNŚ |
|
19 Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę»6. 20 On Mu rzekł: «Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości». 21 Wtedy Jezus spojrzał z miłością na niego i rzekł mu: «Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!»
1 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów1,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
2 Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie2,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
8 Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.
9 Po części bowiem tylko poznajemy,
po części prorokujemy.
8 Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością. Kto bowiem miłuje bliźniego, wypełnił Prawo. 9 Albowiem przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj3, i wszystkie inne - streszczają się w tym nakazie: Miłuj bliźniego swego jak siebie samego!3 10 Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
To Bóg jest Miłością więc tylko Mając Go w sobie możemy odwzajemnić "Miłość" kiedy jak Mówił Jezus będą razem z Ojcem biesiadować w nas ....dla tego Jezus powiedział,że to On nas wybiera....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
latarnik
zadomowiony
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:56, 15 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
latarnik napisał: | vivacita napisał: | latarnik napisał: |
Jeszcze raz bo nie zrozumiałaś ....zapytam więc inaczej -skoro Bóg wsadza do naszego plecaka talenty i wszystko mamy od Niego to kto komu jest potrzebny (przypomnij sobie kompleks dobosza) |
.......my Bogu i Bog nam...... |
Super....a teraz jaką rolę gramy sobie nawzajem w tym układzie Bóg-My,My Bóg...? |
Ostatnia wskazówka ...mój opis...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
latarnik
zadomowiony
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:08, 15 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Nieświszczuk napisał: | latarnik napisał: | Nieświszczuk napisał: | No widzicie ja nie muszę otrzymywać kwiatków. Tu nie chodzi o niezrozumienie tekstu.
Oczywiście,że wszystko mamy od Boga - ale decyzje podejmujemy sami - to nie jest
film " Ja, Robot" |
Nie gniewaj się na mnie ale uważam,z postudiowałeś troszkę Pisma Świętego u na tej podstawie uważasz się za lepszego i lepiej rozumiejącego a to straszny błąd jest zwłaszcza ,że krytykujesz i osądzasz ...i to wszystko co od Ciebie płynie... czyli albo cytujesz albo osądzasz więc dla mnie to nie płynie od Boga.
Dla mnie jesteś strażakiem służbistą co ukończył wszystko z wyróżnieniem (może nie całkiem...hihi) i jest super idealnym strażakiem (przynajmniej tak uważa)co wszystko wie i jest najlepiej przygotowanym .Gdy cała drużyna jedzie do pożaru to jesteś pierwszy na miejscu akcji,bierzesz megafon i deklamujesz ludziom w płonącym budynku jakie prawa przeciwpożarowe złamali i jak powinno się prowadzić prewencję przeciwpożarową a potem naśmiewasz się i osądzasz i wyzywasz od głupców skoro dopuścili się wzniecenia takiej tragedii poprzez niezrozumienie i głupotę i nie przestrzeganie przepisów i zaleceń a na koniec z wrodzoną sobie arogancją surowo tłumaczysz drogę przeciwpożarową ......Niestety spanikowani ludzie dawno by zginęli w płomieniach gdyby Bóg nie posiadał reszty ekipy co bez wahania włazi w ogień i gasi i wynosi ludzi....to wszystko
Niech Cię Bóg Błogosławi i Pokojem napełnia |
Ja nie głoszę ludziom co źle robią. Ja głoszę ludziom to chce od nich Bóg.
Moje słowa nie mają nic wspólnego z wyśmiewaniem się. Każdy który nie jest pewny swoich przekonań, tak odbiera tych którzy są pewni. |
Ależ ...Nieświszczuk....zrobiłeś klamrę ,która zakrawa na infantylność " Ja głoszę ludziom to chce od nich Bóg."-wow (prorok)... a potem "Każdy który nie jest pewny swoich przekonań, tak odbiera tych którzy są pewni"....
Ok...najpierw radze sprawdzić w słowniku słowa "Frazes" -użyte przez Ciebie i "Banał" ,które bardziej moim zdaniem pasuje do Twojej teorii mojej niepokrywalności w konkretach...Twoje słowo bardziej pasuje do Twojego podawania cytatów nie do końca zrozumianych (to tylko moja teoria)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
latarnik
zadomowiony
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:21, 15 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Nieświszczuk napisał: | latarnik napisał: | Nieświszczuk napisał: | No widzicie ja nie muszę otrzymywać kwiatków. Tu nie chodzi o niezrozumienie tekstu.
Oczywiście,że wszystko mamy od Boga - ale decyzje podejmujemy sami - to nie jest
film " Ja, Robot" |
Nie gniewaj się na mnie ale uważam,z postudiowałeś troszkę Pisma Świętego u na tej podstawie uważasz się za lepszego i lepiej rozumiejącego a to straszny błąd jest zwłaszcza ,że krytykujesz i osądzasz ...i to wszystko co od Ciebie płynie... czyli albo cytujesz albo osądzasz więc dla mnie to nie płynie od Boga.
Dla mnie jesteś strażakiem służbistą co ukończył wszystko z wyróżnieniem (może nie całkiem...hihi) i jest super idealnym strażakiem (przynajmniej tak uważa)co wszystko wie i jest najlepiej przygotowanym .Gdy cała drużyna jedzie do pożaru to jesteś pierwszy na miejscu akcji,bierzesz megafon i deklamujesz ludziom w płonącym budynku jakie prawa przeciwpożarowe złamali i jak powinno się prowadzić prewencję przeciwpożarową a potem naśmiewasz się i osądzasz i wyzywasz od głupców skoro dopuścili się wzniecenia takiej tragedii poprzez niezrozumienie i głupotę i nie przestrzeganie przepisów i zaleceń a na koniec z wrodzoną sobie arogancją surowo tłumaczysz drogę przeciwpożarową ......Niestety spanikowani ludzie dawno by zginęli w płomieniach gdyby Bóg nie posiadał reszty ekipy co bez wahania włazi w ogień i gasi i wynosi ludzi....to wszystko
Niech Cię Bóg Błogosławi i Pokojem napełnia |
Ja nie głoszę ludziom co źle robią. Ja głoszę ludziom to chce od nich Bóg.
Moje słowa nie mają nic wspólnego z wyśmiewaniem się. Każdy który nie jest pewny swoich przekonań, tak odbiera tych którzy są pewni. |
nie zrozumiałeś mojej aluzji ale no cóż...pewnie Bóg ma w tym plan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nieświszczuk
Stały bywalec
Dołączył: 28 Paź 2013
Posty: 758
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:21, 15 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Nie mam zamiaru z tobą toczyć wałków bo i tak to nic nie da.
Biblia sama w sobie jest tym co chce nam Bóg przekazać. To z niej ( a nie z twojego serca ) dowiemy się tego czego Bóg od nas oczekuje.
Cytat: | „Które przykazanie jest pierwsze ze wszystkich?”
Co trzeba robić, żeby podobać się Bogu? Czy istnieje niekończąca się lista przepisów i reguł, których musimy przestrzegać? Na szczęście odpowiedź brzmi: nie. Jak wyjaśnił sam Jezus Chrystus, wymagania Boże zamykają się w jednym słowie. Odszukaj Ewangelię według Marka 12:28-31.
Warto poznać najpierw tło tej wypowiedzi Syna Bożego. Padła ona 11 Nisan, krótko przed jego śmiercią. Jezus nauczał wtedy w świątyni, a wrogowie próbowali go podejść, zadając mu podchwytliwe pytania. Za każdym razem jego odpowiedzi zamykały im usta. W końcu pojawiło się pytanie: „Które przykazanie jest pierwsze ze wszystkich?” (werset 28).
Odpowiedź wcale nie była oczywista. Wielu Żydów toczyło dyskusje, który z przeszło 600 przepisów Prawa Mojżeszowego jest „pierwszy”, czyli najważniejszy. Zapewne byli też tacy, którzy twierdzili, że wszystkie one są jednakowo ważne i że nie wolno ich wartościować. Jaka była reakcja Jezusa?
Wymienił on nie jedno, lecz dwa przykazania. Najpierw powiedział: „Masz miłować Jehowę, twojego Boga, całym swym sercem i całą swą duszą, i całym swym umysłem, i całą swą siłą” (werset 30; Powtórzonego Prawa 6:5). Zakresy znaczeniowe takich pojęć, jak „serce”, „dusza”, „umysł” i „siła”, w jakimś stopniu się nakładają. Miłość do Jehowy musi więc przenikać całego człowieka, oddziaływać na to, jak korzysta on ze wszystkich swoich umiejętności, sił i środków. W pewnym komentarzu biblijnym tak to ujęto: „Boga należy miłować całkowicie, bez reszty”. Kto w ten sposób kocha Boga, ten każdego dnia stara się żyć tak, żeby zasłużyć na Jego aprobatę (1 Jana 5:3).
Następnie Jezus przytoczył drugie przykazanie: „Masz miłować swego bliźniego jak samego siebie” (werset 31; Kapłańska 19:18). Miłość do Boga i miłość do bliźnich są ze sobą nierozerwalnie związane. Ta druga wynika z pierwszej (1 Jana 4:20, 21). Jeśli kochamy bliźnich jak samych siebie, to traktujemy ich tak, jak sami chcielibyśmy być traktowani (Mateusza 7:12). Jednocześnie dajemy tym dowód miłości do Boga, na którego obraz przecież wszyscy zostaliśmy stworzeni (Rodzaju 1:26).
Jak ważne są te dwa przykazania? Jezus wyjaśnił: „Nie ma żadnego innego przykazania większego od tych” (werset 31). Według równoległej relacji ewangelicznej Jezus wskazał, że na nich ‛zawisły’ wszystkie pozostałe prawa (Mateusza 22:40).
Zaskarbienie sobie uznania Bożego nie jest zatem rzeczą skomplikowaną. Wszystko, czego Bóg od nas wymaga, zawiera się w jednym słowie: miłość. To właśnie ona jest — i zawsze będzie — istotą religii prawdziwej. Ale miłość to nie tylko uczucia czy słowa; muszą o niej świadczyć również czyny (1 Jana 3:18). Czy chciałbyś się dowiedzieć, jak rozwijać i okazywać miłość do Jehowy — Boga, który „jest miłością”? (1 Jana 4:8).
|
Czyny, postępowanie - to po miłości sprawia nasze zbliżenie się do Boga.
Mało ważne będzie mówienie mam Boga w sercu bez uczynków (parafraza wersetu).
Głoszenie dobrej nowiny jest jednym z przejawów miłości do ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nieświszczuk dnia Pon 23:24, 15 Gru 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
latarnik
zadomowiony
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:23, 15 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Amen....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
latarnik
zadomowiony
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:51, 15 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Marta napisał: | T jest takie jakieś przekręcanie Słowa Bożego na własną filozofię. Servant dobrze mówi, mamy wolną wolę i wszystko co okazujemy innym jest z nas. Zależy tylko komu służymy jeśli Bogu to jest po Bożemu a jak szatanowi to jest po szatańsku. |
Skoro Jezus powiedział,że to wszystko musi przyjść i Bóg to przewidział więc dziwne jest nadal twierdzenie ,że nasza wola ma tutaj jakiekolwiek znaczenie.Bóg jako dobry Ojciec dobrze wie co dla nas jest najważniejsze i wie jak nas "poprowadzić" i okazał to wielokrotnie w wypowiedziach Jezusa kiedy tłumaczył,ze coś ma sie zdarzyć bo napisano to w Piśmie i dalej coś się zdarzy bo tak twierdzi Bóg.Jednakowoż zatwardził serce faraona jak pozwolił na cuda jego czarnoksiężników ....posłał Judasza po srebrniki i Piotra na wyparcie się ...należy tylko uczyć się z dopustów Bożych a nie chełpić się wolną wolą czy zdaniem....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
latarnik
zadomowiony
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:02, 16 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Nieświszczuk napisał: | Nie mam zamiaru z tobą toczyć wałków bo i tak to nic nie da.
Biblia sama w sobie jest tym co chce nam Bóg przekazać. To z niej ( a nie z twojego serca ) dowiemy się tego czego Bóg od nas oczekuje.
Cytat: | „Które przykazanie jest pierwsze ze wszystkich?”
Co trzeba robić, żeby podobać się Bogu? Czy istnieje niekończąca się lista przepisów i reguł, których musimy przestrzegać? Na szczęście odpowiedź brzmi: nie. Jak wyjaśnił sam Jezus Chrystus, wymagania Boże zamykają się w jednym słowie. Odszukaj Ewangelię według Marka 12:28-31.
Warto poznać najpierw tło tej wypowiedzi Syna Bożego. Padła ona 11 Nisan, krótko przed jego śmiercią. Jezus nauczał wtedy w świątyni, a wrogowie próbowali go podejść, zadając mu podchwytliwe pytania. Za każdym razem jego odpowiedzi zamykały im usta. W końcu pojawiło się pytanie: „Które przykazanie jest pierwsze ze wszystkich?” (werset 28).
Odpowiedź wcale nie była oczywista. Wielu Żydów toczyło dyskusje, który z przeszło 600 przepisów Prawa Mojżeszowego jest „pierwszy”, czyli najważniejszy. Zapewne byli też tacy, którzy twierdzili, że wszystkie one są jednakowo ważne i że nie wolno ich wartościować. Jaka była reakcja Jezusa?
Wymienił on nie jedno, lecz dwa przykazania. Najpierw powiedział: „Masz miłować Jehowę, twojego Boga, całym swym sercem i całą swą duszą, i całym swym umysłem, i całą swą siłą” (werset 30; Powtórzonego Prawa 6:5). Zakresy znaczeniowe takich pojęć, jak „serce”, „dusza”, „umysł” i „siła”, w jakimś stopniu się nakładają. Miłość do Jehowy musi więc przenikać całego człowieka, oddziaływać na to, jak korzysta on ze wszystkich swoich umiejętności, sił i środków. W pewnym komentarzu biblijnym tak to ujęto: „Boga należy miłować całkowicie, bez reszty”. Kto w ten sposób kocha Boga, ten każdego dnia stara się żyć tak, żeby zasłużyć na Jego aprobatę (1 Jana 5:3).
Następnie Jezus przytoczył drugie przykazanie: „Masz miłować swego bliźniego jak samego siebie” (werset 31; Kapłańska 19:18). Miłość do Boga i miłość do bliźnich są ze sobą nierozerwalnie związane. Ta druga wynika z pierwszej (1 Jana 4:20, 21). Jeśli kochamy bliźnich jak samych siebie, to traktujemy ich tak, jak sami chcielibyśmy być traktowani (Mateusza 7:12). Jednocześnie dajemy tym dowód miłości do Boga, na którego obraz przecież wszyscy zostaliśmy stworzeni (Rodzaju 1:26).
Jak ważne są te dwa przykazania? Jezus wyjaśnił: „Nie ma żadnego innego przykazania większego od tych” (werset 31). Według równoległej relacji ewangelicznej Jezus wskazał, że na nich ‛zawisły’ wszystkie pozostałe prawa (Mateusza 22:40).
Zaskarbienie sobie uznania Bożego nie jest zatem rzeczą skomplikowaną. Wszystko, czego Bóg od nas wymaga, zawiera się w jednym słowie: miłość. To właśnie ona jest — i zawsze będzie — istotą religii prawdziwej. Ale miłość to nie tylko uczucia czy słowa; muszą o niej świadczyć również czyny (1 Jana 3:18). Czy chciałbyś się dowiedzieć, jak rozwijać i okazywać miłość do Jehowy — Boga, który „jest miłością”? (1 Jana 4:8).
|
Czyny, postępowanie - to po miłości sprawia nasze zbliżenie się do Boga.
Mało ważne będzie mówienie mam Boga w sercu bez uczynków (parafraza wersetu).
Głoszenie dobrej nowiny jest jednym z przejawów miłości do ludzi. |
kompletnie nie zrozumiałeś ....ja właśnie o czynach mówiłem i...troszkę dziwnie brzmi "głoszenie dobrej nowiny"-już ogłoszonej całemu światu z zestawienie z przekłamamiem o uczynkach.....bo......
Jeżeli chodzi o uczynki to zapraszam do poczytania o informacji Jezusa o poświęceniu i uczynkach...
Yyyyyyyyyyyy ...a tak na marginesie to Twoje zdanie "Czyny, postępowanie - to po miłości sprawia nasze zbliżenie się do Boga." to z Pisma Świętego zaczerpnięte jest czy z Twojego serca ,wspomnianego w poprzednim wpisie...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
latarnik
zadomowiony
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:10, 16 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
napisałem to tylko dla tego żebyś zrozumiał,że jak z wiary rodzi się religia to świadczy o Bogu ...ale jak z religii i praktyk rodzi się wiara to świadczy tylko o człowieku....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Servant
zadomowiony
Dołączył: 10 Gru 2013
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:01, 16 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
latarnik napisał: | Servant napisał: | latarnik napisał: | to teraz napisz jak ma się przejawiać ta Miłość |
Cytat: | Bo miłość do Boga polega na tym, że przestrzegamy jego przykazań; a przecież jego przykazania nie są uciążliwe 1 Jana 5:3 PNŚ |
|
19 Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę»6. 20 On Mu rzekł: «Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości».
(...) |
Niestety, latarniku nie zrozumiałem Ciebie.
Na Twoje pytanie "jak ma się przejawiać ta Miłość" zacytowałem werset, który odpowiada na nie konkretnie i wprost. Z tego co napisałeś, niewiele wynika. Czy się z tym zgadzasz, czy nie. Nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|