www.wiarabiblijna.fora.pl

Nieświszczuk

Panie Latarnik świeci pan wysoko i daleko, ale potyka się pan o coś co leży pod nogami.

Zwykła wiedza czy inteligencja nie wystarczą, by zjednać komuś przychylność Boga. Same w sobie nie przeobrażą umysłu stosownie do Jego woli

- "I już nie dajcie się kształtować na wzór tego systemu rzeczy, ale się przemieniajcie przez przeobrażanie swego umysłu, abyście sami doświadczyli, co jest dobrą i miłą, i doskonałą wolą Bożą. "

Zobacz co sam Bóg Jehowa oświadcza :

- "Napisano bowiem: „Sprawię, że zginie mądrość mędrców, i odtrącę inteligencję intelektualistów "

Bez pomocy ducha Bożego nie da się nabyć prawdziwego zrozumienia

- " Któż bowiem z ludzi zna sprawy człowieka, oprócz ducha człowieczego, który w nim jest? Tak też nikt nie poznał spraw Bożych, oprócz ducha Bożego. "

Miłość i jedność w twoim wyobrażeniu to co?
Każde wyznanie pochodzi od szatana? Tylko jedność - ale w czym - jak nie posiadasz braci o wspólnej jedności w wierze.

Dlatego mowa o wytrychach otwierające każde drzwi. Miłość to sztandarowy wytrych - ludzie nawet czynią źle w jej imieniu zasłaniając się nią.

latarnik

latarnik

Nieświszczuk

I znowu potykasz się o kamienie na swojej drodze. Najwięcej mają do powiedzenia co do miłości ludzie stukając w klawiaturę.
Szkalowanie innych - ty tak nazywasz dobrą nowinę o królestwie Bożym ?
Zaognianie sytuacji to co w twoim wyobrażeniu - mówieniu o Bogu?
Mi się wydaje, że posługiwanie się wytrychami, a także rozpisywanie sloganów w internecie jest może nie zaognianiem - ale nie robieniem niczego.

latarnik

Nieświszczuk

Dlaczego mówisz do mnie mając na myśli to forum. Jak może dobra nowina odpychac od Boga. Po drugie nie bywałem tu dość długo więc nie jestem na bieżąco.

Servant

Pomazancowy

Wszedłem w ten temat po raz pierwszy i widze że jest 28 stron dyskusji. Przepraszam ale nie jestem wstanie tego wszystkiego przeczytać i chyba nawet niechcę bo w wiekszości przypadków sprowadza się to do kłótni. Wyrażę więc swoją opinię i skromnie znikam.

Przekład ŚJ jako kontekstowy jest bardzo dobry, czyta się go przyjemnie. Niestety ma jeden poważny mankament ale mają go wszystkie przekłady jest przekłamany w kilku kluczowych punktach, kluczowych dla tego wyznania. Przykładem może być wstawienie imienia Jehowa do modlitwy Szczepana. jest to fałszerstwo niczym poza doktryną świadków nieuzasadnione.

Osobiście lubię przekład Biblii Tysiąclecia, która jest najbardziej zbliżona do oryginału ale niestety też w kluczowych dla katolicyzmu momentach przekłamana. Natomiast Biblia Warszawska to bardzo luźne tłumaczenie Pism. Z tych powodów gdy ktoś mnie pyta o polecenie przekładu odpowiadam że każdy przekład trzeba sprawdzać w kluczowych punktach samemu i takie możliwości dziś są. Szerzej to omawiam na blogu w temacie [link widoczny dla zalogowanych]

latarnik

latarnik napisał:

Serwancie jeśli Jan pisze ,że wypełniając przykazania wykazujemy Miłość a Paweł ,,że kto miłuje wypełnił prawo to już jest coś nie tak z Twoim zrozumieniem

Wytłumacz mi zatem na czym polega błąd. Postaraj się zrobić to prosto i logicznie.

Serwancie Miłości nie da się zmierzyć ani wytłumaczyć bo Miłość to Bóg... dla tego skrupulatny Jan pełen filozofii Boga i zażyłości z Jezusem określa ten stan jako stan przyporządkowania i przynależności i życia wg schematu...natomiast Paweł pełen werwy i poświęcenia i euforii tłumaczy ten stan Duchowym uniesieniem i pojednaniem z Bogiem i napełnieniem się Nim ,ponieważ za każdym razem obecności i działania Ducha Świętego pozostaje w nas napełnienie się Nim i stan euforii ...ten sam ,który zmienił życie Pawła i od tej pory będzie mu się kojarzył z nawróceniem i pojednaniem z Bogiem jako Miłością i wg Niego wypełniającym Kodeks,Prawo,Zakon i wszystko co Bóg ustalił aby nas wychować a nie potępiać

latarnik

latarnik napisał:
i jeśli Jezus mówi do młodzieńca idealnie wypełniającego prawo ,że jeszcze mu coś brakuje i do tego dorzucę ,że jest napisane ,że Miłość to Bóg to jak możesz wykazać miłość do Miłości

Bawisz się słowami i wychodzą z tego absurdy.

Widzisz....dla Ciebie absurd a dla mnie zrozumienie...dla Ciebie "poezja" a dla mnie nasączone lekką dozą euforii przedstawienie i wytłumaczenie uczucia -wg ludzi ....a Boga -wg Prawa
...hmmmm wyrwałeś lekko kontekst ale postaram się go poskładać ....Skoro Jezus zarzucił młodzieńcowi,że wypełnianie prawa mu nie wystarczy aby "posiadać" Miłość bo tylko Ona usprawiedliwia i zbawia poprzez Miłosierdzie więc nie można Bogu zaoferować miłości skoro tylko On jest Miłością i nie można wytworzyć miłości bo tylko Bóg jest Miłością ...więc wszystko co możemy bogu zaoferować to tylko siebie i nasze niedoskonałości a potem ,jeśli Bóg napełni nas Sobą czyli Miłością wtedy możemy pojednani z Bogiem ofiarować tą ,nie naszą Miłość innym ...o czym mówi mój opis...

latarnik

latarnik napisał:
skoro tylko Bóg może okazać Ci Miłość

Błędne założenie. Nie tylko Bóg może okazać mi miłość. Inny człowiek również. Jeśli zatem zrobiłeś błędne założenie, nie spodziewaj się prawidłowych wniosków.

Serwancie.....z całym szacunkiem.....bzdura....mylisz Miłość z kochaniem,zauroczeniem,poświęceniem, euforią ,zakochaniem,inwestycją i innymi formami podrabiania Miłości...Miłość to Bóg i tylko wtedy gdy napełni człowieka wtedy może ją ofiarować innym...ale wtedy to nie jest ofiarowanie siebie....bo to jest ofiarowanie Boga ...czy daru Bożego mieszkającego w nas i jak mówił Jezus biesiadującego w nas

latarnik

latarnik napisał:
i napełnić Ciebie Miłością

A cóż to znaczy to górnolotne stwierdzenie?
Wybacz, ale dalsze czytanie tego co piszesz jest ponad moje siły.

Drogi Servancie .....przykro mi ,że jest to ponad Twoje siły ale ...niestety przy Twoich założeniach powinno to być dla Ciebie ,...powiedziałbym...hmmm...codziennością....
Niech zreasumuję to wszystko....uważasz,że ze swoich cytatów i mądrości z nich wyjętych zbudujesz sobie pojęcie Miłości czyli Boga ,Wiary czyli czegoś co przenosi góry i zbawienia czyli "zaliczenia" tematu "życie"....? Chyba wystarczająco bagatelnie to ująłem aby odzwierciedlić Twoje "zmagania" z pojęciem ZBAWIENIA...
Uffff aby Ci coś naświetlić ..zadam Ci pytanie..zastanawiałeś się kiedyś po co to wszystko i co będziesz robił jak się zbawisz...?

latarnik

latarnik napisał:
dopiero Bóg może ich obdarować prawdziwą Miłością ,która przetrwa wszystko bo od Boga pochodzi

O, na przykład powyższe.
Konkrety poproszę. Czym się objawia to "obdarowanie prawdziwą Miłością"?
Zejdź z obłoków na ziemię.

Wiesz co....? Prosto jest poczytać sobie pismo święte i zgrywać mądralę i zarzucać Księżom brak pojęcia( co napisałeś w swoim świadectwie.)...Poczytaj sobie żywoty świętych a .....może zrozumiesz co to jest być sługą Boga i poświęcić wszystko Bogu ...
A obdarowanie Miłością objawia się....

latarnik