|
www.wiarabiblijna.fora.pl FORUM BIBLIJNE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tom68
Obywatel forum
Dołączył: 22 Paź 2013
Posty: 2836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:19, 13 Wrz 2015 Temat postu: Ewolucja Darwina jest niemozliwa |
|
|
Ewolucja Darwina jest niemozliwa
Relacja dr. Dona Battena z rozmowy z genetykiem dr. Johnem Sanfordem dla magazynu kreacjonistycznego „Creation Ministries International”.
Genetyk roslin dr John Sanford rozpoczal prace naukowo-badawcza na Uniwersytecie Cornella w latach osiemdziesiatych. Jest glownym wynalazca metody „pistoletu genowego” uzywanego w inzynierii genetycznej roslin. Technika ta wywarla ogromny wplyw na rolnictwo w wielu czesciach swiata. J. Sanford: (...) Pistolet genowy byl dla mnie jednym z wielu pol badan. Byl to jednak projekt, ktory otworzyl przede mna drzwi, przynoszac uznanie i zasoby finansowe. Na pistolet genowy patrze jako na sukces i wyjatkowe blogoslawienstwo przygotowujace grunt pod moja obecna prace, ktora uznaje za o wiele bardziej istotna.
Zmiana myslenia
J. Sanford: Bylem zupelnie przekonany do ewolucji. Byla moja religia, okreslala jak patrzylem na swiat, byla moim systemem wartosci i powodem mego istnienia. Z czasem zaczalem wierzyc w „Boga”, lecz to nadal nie zmienilo wielce mojego intelektualnego pogladu w sprawie pochodzenia zycia. Jednakze pozniej, gdy zaczalem osobiscie poznawac Jezusa i poddawac Mu sie, rozpoczela sie we mnie fundamentalna zmiana — pod kazdym wzgledem. Objela ona moj rozum oraz to, jak postrzegalem nauke i historie. Nie powiedzialbym, ze nauka zaprowadzila mnie ku Bogu, co staje sie udzialem niektorych. Raczej powiedzialbym, ze Jezus otworzyl mi oczy na Jego stworzenie — bylem slepy, ale stopniowo zaczynalem widziec. Brzmi to prosto, lecz byl to powolny i bolesny proces. Nadal widze „jakby w zwierciadle, niejasno”. Widze jednak o wiele wiecej, niz dostrzegalem wczesniej! Na poziomie osobistym byl to czas duchowego przebudzenia. Zawodowo jednak pozostalem „w szafie”. Nie uznawalem sie za zdolnego do obrony mojej wiary w uniwersyteckim otoczeniu. Z powodu napiecia, ktore odczuwalem w tej kwestii, i ogromnej wrogosci, ktora wyczuwalem ze strony moich kolegow, naszla mnie potrzeba odpoczecia od zinstytucjonalizowanej nauki i srodowiska akademickiego. Mysle, ze srodowisko akademickie jest bardzo wrogie wobec konceptu zyjacego i aktywnego Boga, przez co niemal niemozliwe jest, by prawdziwy chrzescijanin czul sie tam mile widzianym. Potrzebowalem oddalic sie od tego srodowiska, by poukladac moje przekonania i powody, dla ktorych przy nich stoje. Dzis czuje, ze w koncu jestem gotow wrocic do srodowiska naukowego w takim stopniu, w jakim to bedzie mozliwe bez narazania podstaw mojej wiary chrzescijanskiej.
Czy ewolucja jest wazna dla nauki?
Spytalem Johna, co mysli o uznawaniu ewolucji za niezbedny czynnik badan w biologii.
J. Sanford: (...) W rezultacie w dzisiejszym klimacie intelektualnym odrzucanie teorii ewolucyjnej posiada znamiona odrzucania nauki jako takiej. Tymczasem jest to poglad calkowicie oderwany od rzeczywistosci. Czesto powtarzany przez biologow aksjomat brzmi: w biologii nic nie ma sensu poza swiatlem ewolucji. Jednak zadne stwierdzenie nie mogloby byc dalsze od prawdy! Wierze, ze pominawszy ideologie, prawda jest dokladnie odwrotna: w biologii nic nie ma sensu, poza swiatlem inteligentnego projektu. (...)
Niemozliwosc ewolucji darwinowskiej
John tlumaczy, jak mutacje, ktore rzekomo dostarczaja nowej informacji genetycznej, tym samym umozliwiajac ewolucje, nie spelniaja przypisanej im roli.
J. Sanford: Mutacje to bledy w przetwarzaniu slow zawartych w instrukcji manualnej komorki. Mutacje systematycznie niszcza informacje genetyczna — tak jak bledy w przetwarzaniu slow niszcza informacje pisana. Podczas gdy istnieja rzadkie mutacje korzystne, tak jak rzadko istnieja korzystne przejezyczenia, zle mutacje przewazaja nad nimi liczebnie — zapewne w proporcji milion do jednego. Totez nawet w przypadku zaistnienia korzystnych mutacji calkowity efekt mutacji bedzie przytlaczajaco szkodliwy. Im wiecej mutacji, tym mniej informacji. (...) n
Rozmawial Don Batte
Skrot artykulu. Calosc juz do przeczytania w wersji elektronicznej, PDF lub EPUB miesiecznika „Znaki Czasu”.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
unbeliever
zadomowiony
Dołączył: 22 Mar 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:59, 18 Wrz 2015 Temat postu: Re: Ewolucja Darwina jest niemozliwa |
|
|
tom68 napisał: |
Podczas gdy istnieja rzadkie mutacje korzystne, tak jak rzadko istnieja korzystne przejezyczenia, zle mutacje przewazaja nad nimi liczebnie — zapewne w proporcji milion do jednego. Totez nawet w przypadku zaistnienia korzystnych mutacji calkowity efekt mutacji bedzie przytlaczajaco szkodliwy. Im wiecej mutacji, tym mniej informacji.
| J. Sanford próbuje wprowadzić ludzi w błąd. Przeanalizujmy zacytowany fragment.
Pierwsza jego część jest jak najbardziej prawdziwa:
tom68 napisał: |
Podczas gdy istnieja rzadkie mutacje korzystne, tak jak rzadko istnieja korzystne przejezyczenia, zle mutacje przewazaja nad nimi liczebnie — zapewne w proporcji milion do jednego. |
Z tej prawdziwej przesłanki wyciągany jest jednak błędny wniosek:
tom68 napisał: |
Totez nawet w przypadku zaistnienia korzystnych mutacji calkowity efekt mutacji bedzie przytlaczajaco szkodliwy. Im wiecej mutacji, tym mniej informacji.
| Dlaczego błędny? Szkodliwe mutacje zmniejszają szanse organizmu na przeżycie, a więc są w naturalny sposób eliminowane z puli genowej. Żadna z nich nie ma szansy się "przyjąć". Z korzystnymi mutacjami jest dokładnie na odwrót.
I nawet jeśli szkodliwe przeważają nad korzystnymi w proporcji milion do jednego, szybko znikają z puli genowej, podczas gdy ta jedna korzystna jest przekazywana wszystkim potomkom, potomkom potomków, potomkom potomków potomków itd., sięgając miliona już w ciągu kilku do kilkunastu pokoleń.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez unbeliever dnia Pią 22:08, 18 Wrz 2015, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zibi
Obywatel forum
Dołączył: 13 Gru 2013
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:37, 19 Wrz 2015 Temat postu: Re: Ewolucja Darwina jest niemozliwa |
|
|
unbeliever napisał: | tom68 napisał: |
Podczas gdy istnieja rzadkie mutacje korzystne, tak jak rzadko istnieja korzystne przejezyczenia, zle mutacje przewazaja nad nimi liczebnie — zapewne w proporcji milion do jednego. Totez nawet w przypadku zaistnienia korzystnych mutacji calkowity efekt mutacji bedzie przytlaczajaco szkodliwy. Im wiecej mutacji, tym mniej informacji.
| J. Sanford próbuje wprowadzić ludzi w błąd. Przeanalizujmy zacytowany fragment.
Pierwsza jego część jest jak najbardziej prawdziwa:
tom68 napisał: |
Podczas gdy istnieja rzadkie mutacje korzystne, tak jak rzadko istnieja korzystne przejezyczenia, zle mutacje przewazaja nad nimi liczebnie — zapewne w proporcji milion do jednego. |
Z tej prawdziwej przesłanki wyciągany jest jednak błędny wniosek:
tom68 napisał: |
Totez nawet w przypadku zaistnienia korzystnych mutacji calkowity efekt mutacji bedzie przytlaczajaco szkodliwy. Im wiecej mutacji, tym mniej informacji.
| Dlaczego błędny? Szkodliwe mutacje zmniejszają szanse organizmu na przeżycie, a więc są w naturalny sposób eliminowane z puli genowej. Żadna z nich nie ma szansy się "przyjąć". Z korzystnymi mutacjami jest dokładnie na odwrót.
I nawet jeśli szkodliwe przeważają nad korzystnymi w proporcji milion do jednego, szybko znikają z puli genowej, podczas gdy ta jedna korzystna jest przekazywana wszystkim potomkom, potomkom potomków, potomkom potomków potomków itd., sięgając miliona już w ciągu kilku do kilkunastu pokoleń. |
Kazda mutacja to uszkodzenie genów, nie słyszałem o mutacjach korzystnych, sa co najwyżej neutralne..
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
unbeliever
zadomowiony
Dołączył: 22 Mar 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:30, 19 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Papier przyjmie wszystko @Zibi. Możesz napisać, że nie słyszałeś o tym, że Ziemia jest okrągła. Ale to w żaden sposób nie zmieni jej kształtu.
Nawet J. Sanford przyznał, że korzystne mutacje występują. Są też przykłady takich mutacji u ludzi z ostatnich 10 000 lat. Na przykład mutacja, która przyczyniła się do tego, że część populacji jest w stanie trawić laktozę przez całe życie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez unbeliever dnia Sob 17:30, 19 Wrz 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:40, 19 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
unbeliever napisał: | Na przykład mutacja, która przyczyniła się do tego, że część populacji jest w stanie trawić laktozę przez całe życie. |
W jaki sposób ten proces przebiegał?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zibi
Obywatel forum
Dołączył: 13 Gru 2013
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:43, 19 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
unbeliever napisał: | Papier przyjmie wszystko @Zibi. Możesz napisać, że nie słyszałeś o tym, że Ziemia jest okrągła. Ale to w żaden sposób nie zmieni jej kształtu.
Nawet J. Sanford przyznał, że korzystne mutacje występują. Są też przykłady takich mutacji u ludzi z ostatnich 10 000 lat. Na przykład mutacja, która przyczyniła się do tego, że część populacji jest w stanie trawić laktozę przez całe życie. |
10 000 lat temu nie było ludzi..Znam naukowców którzy twierdza ze korzystnych mutacji nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
unbeliever
zadomowiony
Dołączył: 22 Mar 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:53, 19 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Zibi napisał: |
10 000 lat temu nie było ludzi..
|
Yhmmm, a odległość z Warszawy do Paryża to 35 centymetrów.
Zibi napisał: |
Znam naukowców którzy twierdza ze korzystnych mutacji nie ma. | I pewnie wszyscy są głęboko wierzący. To jednak trochę podkopuje ich wiarygodność. Przekonania osobiste nie powinny wpływać na pracę naukową. Jeżeli tak jest, dostajemy jasny sygnał, że mamy do czynienia z pseudonaukowcem. Dlatego właśnie ci ludzie są marginalizowani a konsensus naukowy leży zupełnie gdzie indziej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez unbeliever dnia Sob 23:54, 19 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 8:01, 20 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
unbeliever napisał: | Na przykład mutacja, która przyczyniła się do tego, że część populacji jest w stanie trawić laktozę przez całe życie. |
Proszę o odpowiedź: W jaki sposób ten proces przebiegał?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zibi
Obywatel forum
Dołączył: 13 Gru 2013
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:05, 20 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
unbeliever napisał: | Zibi napisał: |
10 000 lat temu nie było ludzi..
|
Yhmmm, a odległość z Warszawy do Paryża to 35 centymetrów.
Zibi napisał: |
Znam naukowców którzy twierdza ze korzystnych mutacji nie ma. | I pewnie wszyscy są głęboko wierzący. To jednak trochę podkopuje ich wiarygodność. Przekonania osobiste nie powinny wpływać na pracę naukową. Jeżeli tak jest, dostajemy jasny sygnał, że mamy do czynienia z pseudonaukowcem. Dlatego właśnie ci ludzie są marginalizowani a konsensus naukowy leży zupełnie gdzie indziej. |
To samo mogę powiedzieć o Tobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
unbeliever
zadomowiony
Dołączył: 22 Mar 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:57, 20 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Makarios napisał: | unbeliever napisał: | Na przykład mutacja, która przyczyniła się do tego, że część populacji jest w stanie trawić laktozę przez całe życie. |
Proszę o odpowiedź: W jaki sposób ten proces przebiegał? | Każdy organizm ludzki, przez kilkadziesiąt miesięcy po urodzeniu produkował laktazę - enzym pomagający w trawieniu laktozy. Po upływie tego czasu enzym nie był już wydzielany. Jego dezaktywacja była zapisana w genach. W pewnym momencie pojawiła się mutacja, która sprawiła, że enzym był produkowany dłużej, a co za tym idzie mleko i jego pochodne były również dłużej dobrze tolerowane. Mutacja okazała się z jakichś względów korzystna (np. ktoś, kto w dzieciństwie spożywał dużo nabiału, był zdrowszy, miał większe szanse na reprodukcję i wydawał zdrowsze i liczniejsze potomstwo). W ten sposób w każdym kolejnym pokoleniu coraz więcej osób posiadało zmutowany gen. Dziś ma go około 35% światowej populacji.
Zibi napisał: | unbeliever napisał: |
I pewnie wszyscy są głęboko wierzący. To jednak trochę podkopuje ich wiarygodność. Przekonania osobiste nie powinny wpływać na pracę naukową. Jeżeli tak jest, dostajemy jasny sygnał, że mamy do czynienia z pseudonaukowcem. Dlatego właśnie ci ludzie są marginalizowani a konsensus naukowy leży zupełnie gdzie indziej. |
To samo mogę powiedzieć o Tobie. |
Oj chyba nie. Ja nie prowadzę badań naukowych.
O naukowcach głównego nurtu też nie możesz tego powiedzieć. Już to sobie chyba tłumaczyliśmy. W ich gronie nie ma ludzi, dla których najważniejszy jest dogmat. Najważniejsze są dane i wyniki badań. A każda teza podlega krytyce. Podobnie jest z teoriami. Jeżeli znajdziesz teorię, która wyjaśnia więcej zjawisk i danych niż teoria ewolucji - ona ją zastąpi, a Ty staniesz się szanowanym ekspertem.
Szukanie luk i pojedynczych rzeczy, których teoria ewolucji czy nauka nie są w stanie wyjaśnić (co intensywnie czynicie Ty i cytowani przez Ciebie "naukowcy") to tylko "podgryzanie" naukowego konsensusu. Takie podgryzanie bez alternatywnej propozycji nie jest wiele warte. A Ty nie wysuwasz alternatywnej propozycji, która mogłaby zostać zweryfikowana naukowo. Owszem próbujesz forsować swoje przekonania religijne, ale czy byłbyś gotów przetestować je empirycznie? Byłbyś gotów na przykład przeprowadzić rzetelne badanie odnośnie skuteczności modlitwy? Nie. Ponieważ Twój światopogląd zabrania stawiania hipotez i testowania ich prawdziwości (chyba, że akurat nie kolidują z Twoją religią), a zamiast tego wymaga ślepej i bezwarunkowej wiary w dogmat.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez unbeliever dnia Nie 12:03, 20 Wrz 2015, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:58, 20 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
unbeliever napisał: | Każdy organizm ludzki, przez kilkadziesiąt miesięcy po urodzeniu produkował laktazę - enzym pomagający w trawieniu laktozy. Po upływie tego czasu enzym nie był już wydzielany. |
Skąd wiesz, że tak było?
unbeliever napisał: | Jego dezaktywacja była zapisana w genach. |
Jesteś tego pewien?
unbeliever napisał: | W pewnym momencie pojawiła się mutacja, która sprawiła, że enzym był produkowany dłużej, a co za tym idzie mleko i jego pochodne były również dłużej dobrze tolerowane. |
Na jakiej podstawie tak uważasz?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 14:59, 20 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zibi
Obywatel forum
Dołączył: 13 Gru 2013
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:37, 20 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
unbeliever napisał: | Makarios napisał: | unbeliever napisał: | Na przykład mutacja, która przyczyniła się do tego, że część populacji jest w stanie trawić laktozę przez całe życie. |
Proszę o odpowiedź: W jaki sposób ten proces przebiegał? | Każdy organizm ludzki, przez kilkadziesiąt miesięcy po urodzeniu produkował laktazę - enzym pomagający w trawieniu laktozy. Po upływie tego czasu enzym nie był już wydzielany. Jego dezaktywacja była zapisana w genach. W pewnym momencie pojawiła się mutacja, która sprawiła, że enzym był produkowany dłużej, a co za tym idzie mleko i jego pochodne były również dłużej dobrze tolerowane. Mutacja okazała się z jakichś względów korzystna (np. ktoś, kto w dzieciństwie spożywał dużo nabiału, był zdrowszy, miał większe szanse na reprodukcję i wydawał zdrowsze i liczniejsze potomstwo). W ten sposób w każdym kolejnym pokoleniu coraz więcej osób posiadało zmutowany gen. Dziś ma go około 35% światowej populacji.
Zibi napisał: | unbeliever napisał: |
I pewnie wszyscy są głęboko wierzący. To jednak trochę podkopuje ich wiarygodność. Przekonania osobiste nie powinny wpływać na pracę naukową. Jeżeli tak jest, dostajemy jasny sygnał, że mamy do czynienia z pseudonaukowcem. Dlatego właśnie ci ludzie są marginalizowani a konsensus naukowy leży zupełnie gdzie indziej. |
To samo mogę powiedzieć o Tobie. |
Oj chyba nie. Ja nie prowadzę badań naukowych.
O naukowcach głównego nurtu też nie możesz tego powiedzieć. Już to sobie chyba tłumaczyliśmy. W ich gronie nie ma ludzi, dla których najważniejszy jest dogmat. Najważniejsze są dane i wyniki badań. A każda teza podlega krytyce. Podobnie jest z teoriami. Jeżeli znajdziesz teorię, która wyjaśnia więcej zjawisk i danych niż teoria ewolucji - ona ją zastąpi, a Ty staniesz się szanowanym ekspertem.
Szukanie luk i pojedynczych rzeczy, których teoria ewolucji czy nauka nie są w stanie wyjaśnić (co intensywnie czynicie Ty i cytowani przez Ciebie "naukowcy") to tylko "podgryzanie" naukowego konsensusu. Takie podgryzanie bez alternatywnej propozycji nie jest wiele warte. A Ty nie wysuwasz alternatywnej propozycji, która mogłaby zostać zweryfikowana naukowo. Owszem próbujesz forsować swoje przekonania religijne, ale czy byłbyś gotów przetestować je empirycznie? Byłbyś gotów na przykład przeprowadzić rzetelne badanie odnośnie skuteczności modlitwy? Nie. Ponieważ Twój światopogląd zabrania stawiania hipotez i testowania ich prawdziwości (chyba, że akurat nie kolidują z Twoją religią), a zamiast tego wymaga ślepej i bezwarunkowej wiary w dogmat. |
Dalem Ci dziesiątki linków do których jak widzę ze strachu nie raczyłeś zajrzeć. Poza tym mutacja absolutnie nie dowodzi ewolucji, to tylko błąd w systemie..
http://www.youtube.com/watch?v=IN_l2Bjs_nk
http://www.youtube.com/watch?v=ZAAgz5pHBsk
http://www.youtube.com/watch?v=2Evi4TpRLwk
http://www.youtube.com/watch?v=2bSAoHIKbAs
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Nie 17:39, 20 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
unbeliever
zadomowiony
Dołączył: 22 Mar 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:59, 20 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Zibi napisał: |
Dalem Ci dziesiątki linków do których jak widzę ze strachu nie raczyłeś zajrzeć.
| Nie ze strachu, ale dlatego, że szkoda mi czasu. Szkoda, ponieważ wiem czego się spodziewać po tych filmach. Selektywnego doboru informacji, które da się dopasować do tezy (czy raczej dogmatu), przy jednoczesnym ignorowaniu całej reszty, które do tezy nie pasują. Szukania luk w teorii ewolucji bez podawania alternatywy. Innymi słowy: pseudonauki polanej gęstym religijnym sosem.
A mój apel o większy wysiłek intelektualny z Twojej strony podtrzymuję. Obejrzyj te filmy sam, wyciągnij wnioski i przełóż to na dyskusję. Oczekujesz, że obejrzę półtoragodzinny film i jeszcze Ci go zrecenzuję punkt po punkcie? A Ty w odpowiedzi dasz mi link do kolejnego? Zejdź na ziemię. To jest forum, tu się dyskutuje, a nie rozdaje broszurki.
Zibi napisał: |
Poza tym mutacja absolutnie nie dowodzi ewolucji, to tylko błąd w systemie..
| Mutacja to jest błąd w systemie. Ale gdyby nie ten błąd nie byłoby Ciebie, ludzi ani jakichkolwiek żywych organizmów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez unbeliever dnia Nie 20:11, 20 Wrz 2015, w całości zmieniany 9 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zibi
Obywatel forum
Dołączył: 13 Gru 2013
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:48, 20 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
unbeliever napisał: | Zibi napisał: |
Dalem Ci dziesiątki linków do których jak widzę ze strachu nie raczyłeś zajrzeć.
| Nie ze strachu, ale dlatego, że szkoda mi czasu. Szkoda, ponieważ wiem czego się spodziewać po tych filmach. Selektywnego doboru informacji, które da się dopasować do tezy (czy raczej dogmatu), przy jednoczesnym ignorowaniu całej reszty, które do tezy nie pasują. Szukania luk w teorii ewolucji bez podawania alternatywy. Innymi słowy: pseudonauki polanej gęstym religijnym sosem.
A mój apel o większy wysiłek intelektualny z Twojej strony podtrzymuję. Obejrzyj te filmy sam, wyciągnij wnioski i przełóż to na dyskusję. Oczekujesz, że obejrzę półtoragodzinny film i jeszcze Ci go zrecenzuję punkt po punkcie? A Ty w odpowiedzi dasz mi link do kolejnego? Zejdź na ziemię. To jest forum, tu się dyskutuje, a nie rozdaje broszurki.
Zibi napisał: |
Poza tym mutacja absolutnie nie dowodzi ewolucji, to tylko błąd w systemie..
| Mutacja to jest błąd w systemie. Ale gdyby nie ten błąd nie byłoby Ciebie, ludzi ani jakichkolwiek żywych organizmów. |
Najpierw sie zamykasz na wiedze, na fakty, a potem bzdury pleciesz..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Nie 20:49, 20 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:02, 20 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Makarios napisał: | unbeliever napisał: | Każdy organizm ludzki, przez kilkadziesiąt miesięcy po urodzeniu produkował laktazę - enzym pomagający w trawieniu laktozy. Po upływie tego czasu enzym nie był już wydzielany. |
Skąd wiesz, że tak było?
unbeliever napisał: | Jego dezaktywacja była zapisana w genach. |
Jesteś tego pewien?
unbeliever napisał: | W pewnym momencie pojawiła się mutacja, która sprawiła, że enzym był produkowany dłużej, a co za tym idzie mleko i jego pochodne były również dłużej dobrze tolerowane. |
Na jakiej podstawie tak uważasz? |
Czy ja się doczekam odpowiedzi na moje dociekliwe pytania?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|