www.wiarabiblijna.fora.pl

unbeliever

Ewolucja przyzwyczaiła nas do tego, że tworzy piękne i eleganckie zwierzęta, które wyglądają tak, jakby zostały zaprojektowane. Zapominamy jednak, że czasami nie są one doskonałe. Ich niedoskonałości wiele nam mówią, ponieważ są to dokładnie takie niedoskonałości, jakich można się spodziewać, jeśli założymy, że organizmy nie zostały zaprojektowane a jedynie ewoluują.

Zwierzęta i ludzie posiadają nerw krtaniowy wsteczny, który łączy mózg z krtanią. Teoretycznie powinien on mieć około kilkunastu cm długości (bo taka jest odległość między tymi narządami). Tymczasem u ludzi nerw ten jest znacznie dłuższy, wychodząc z mózgu, biegnąc w głąb klatki piersiowej, następnie zakręcając wokół jednej z tętnic i wracając ostatecznie do krtani. Z punktu widzenia ergonomii taki przebieg nerwu krtaniowego jest niepraktyczny. Żaden rozsądny projektant nie poprowadziłby go tak okrężną drogą.

To co jest pewną nieefektywnością u człowieka urasta jednak do absurdu u ssaków z długimi szyjami, takich jak na przykład żyrafa. U żyraf droga z mózgu do krtani wynosi zaledwie kilka centymetrów, ale nerw krtaniowy biegnie u tych zwierząt w dół szyi, oplata się wokół jednej z tętnic w okolicach serca i wraca przez całą szyję do krtani, pokonując w ten sposób niepotrzebnie aż kilka metrów.

Jest oczywiste, że inteligentny projektant poprowadziłby nerw krtaniowy bezpośrednio z mózgu do krtani. Dlaczego nie zrobiła tego ewolucja? Bo w przeciwieństwie do niczym nieskrępowanego i wszechmogącego inteligentnego projektanta, ewolucja ma pewne ograniczenia. Może udoskonalać organizmy małymi krokami, ale nie może za każdym razem, kiedy się okaże, że mogły być lepiej skonstruowane, budować ich "od zera".

Podobnie jak człowiek, żyrafa odziedziczyła nerw krtaniowy po swoich dalekich przodkach - rybach. U ryb łączy on mózg bezpośrednio ze skrzelami, które znajdują się w pobliżu serca. W trakcie miliardów pokoleń ewolucji organizmów (wraz z wykształceniem się i wydłużaniem szyi) nerw ten stopniowo się wydłużał. Każdy kolejny "mały krok" był miliardy razy prostszy niż "przeprojektowanie" trasy nerwu na bardziej bezpośrednią.

Nerw krtaniowy wsteczny u człowieka (oznaczony na żółto):
[link widoczny dla zalogowanych]

Nerw krtaniowy wsteczny u żyrafy (oznaczony na czarno):
[link widoczny dla zalogowanych]

Nerw krtaniowy wsteczny u ryb i ich potomków:
[link widoczny dla zalogowanych]

Nerw krtaniowy wsteczny w sekcji żyrafy na filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=YTIed0ZzHSQ

Jehoel_bendat_Mosze

No właśnie,problem w tym,że niektórzy chrześcijanie wierzą,że Bóg pstryknął i powstało.Ale są i tacy wierzący,co przyjmują fakt ewolucji.
Bo w teologi zbawienia człowieka nie jest ważne jak człowiek powstał ale jak upadł,utracił więź z Bogiem i w jaki sposób Bóg go zbawił.
Ale to już inny temat i nie koreluje z Twoim.
Very Happy

Pozdrawiam serdecznie!

Zibi

unbeliever

O "silniczkach" już rozmawialiśmy nie raz i chyba wyczerpaliśmy temat. Ten jest o żyrafach Smile

ambasador

unbeliever

Podpowiem, że błędem "projektanta" żyrafy nie jest długość szyi. Polecam przeczytać pierwszego posta, bo widzę, że przeczytałeś tylko tytuł. Wszystko jest tam wyjaśnione. Pozdrawiam.

P.S. Sam tytuł ma wydźwięk ironiczny i nie należy go traktować dosłownie. Bynajmniej nie sugeruję, że ktoś zaprojektował żyrafę.

Zibi

1 Kor. 1:19,25 (B.Gd)

19 Bo napisano: Wniwecz obrócę mądrość mądrych, a rozum rozumnych odrzucę.

25 Albowiem głupstwo Boże jest mędrsze niż ludzie; a mdłość Boża jest mocniejsza niż ludzie.

Stwórca wie co i jak, w przeciwieństwie do ułomnych ludzi. Przykład, naukowcy badali trzmiela i stwierdzili ze ma o wiele za małe skrzydełka zeby latać. Niestety do uczonych, trzmiel o tym nie wie i świetnie lata, nawet ze sporym balastem pyłku kwiatowego.

Posty kolegi U. mnie bawią..On wierzy pseudo uczonym..

unbeliever

Znowu zbaczasz z tematu @Zibi. Temat jest nie o "silniczkach", nie o trzmielach, tylko o niedoskonałościach żyrafy, a konkretnie nerwie krtaniowym, który ma u niej kilka metrów podczas gdy wystarczyłoby ledwie kilka centymetrów.

Z pewnością impuls z mózgu do krtani dociera przez to z dużym opóźnieniem. Obsługa tak długiego nerwu wymaga też o wiele więcej energii. Nikt przy zdrowych zmysłach nie wprowadziłby do swojego projektu tak nieefektywnych rozwiązań. Natomiast ewolucja tłumaczy zjawisko w 100% (patrz pierwszy post). Inteligentny projekt to byłby 5-centymetrowy nerw z mózgu do krtani. To nie jest inteligentny projekt. To ewolucja, która widzi tylko to co tu i teraz i nie potrafi planować do przodu.

Zibi

unbeliever

Dla Ciebie pychą jest uznanie faktów, które nie zgadzają się z Twoją interpretacją starożytnych pism (lub raczej interpretacją dokonaną przez Twoje autorytety). Taką samą pychę zarzucano również Galileuszowi i Kopernikowi, którzy ośmielili się twierdzić, że Ziemia nie jest płaska.

Dlatego właśnie uważam fundamentalizm religijny za niebezpieczny. Dążenie do prawdy ocenia jako coś złego. Dogmatom każe się podporządkowywać bezwzględnie a każdą próbę samodzielnego myślenia gani, mimo że dogmaty, choć w krótkiej perspektywie czasu wydają się stałe, w dłuższej płynnie się zmieniają.

Zibi

unbeliever

Bądźmy precyzyjni @Zibi. Musisz odróżnić prawdę obiektywną, która jest tylko jedna i niezależna od tego, w co wierzymy, od prawdy objawionej (która opiera się na wierze i dogmatach, za nic mając fakty). Ta druga ma w tym przypadku z pierwszą niewiele wspólnego.

Ja słowa prawda używam wyłącznie w tym pierwszym znaczeniu. Prawda objawiona to dla mnie oksymoron.

ambasador

Zibi

Zibi