|
www.wiarabiblijna.fora.pl FORUM BIBLIJNE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 12:18, 27 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Kiedy wierzyłem, że życie powstało w drodze ewolucji (gdyż tak uczono mnie w ukochanej socjalistycznej szkole), to jednak zastanawiało mnie, jak bezrozumna natura, była w stanie wykształcić coś, czego nie potrafią ludzie uczeni. Żaden ewolucjonista nie potrafił mi tego logicznie wyjaśnić. I to był przełom - zacząłem brać pod uwagę inteligentnego stwórcę. Wówczas wszystko zaczęło się konstruktywnie układać.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 12:19, 27 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
unbeliever
zadomowiony
Dołączył: 22 Mar 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:01, 27 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Uważaj z tym argumentem, bo zgodnie z nim w momencie gdy "ludzie uczeni" nabędą umiejętność "wykształcania czegoś" (a to nieuchronne, bo cały czas nabywają nowe umiejętności) powinieneś przestać wierzyć w Boga. To masz ciągle do wyprostowania, jeśli chcesz dyskutować na gruncie logicznym.
A co do samej ewolucji, to już Ci chyba tłumaczyłem.
To, że wszystkie procesy prowadzące do powstania czegoś skutecznego muszą być kontrolowane przez jakąś inteligencję, to tylko Twoje złudzenie. Ty masz rozum i wydaje Ci się, że to jedyna droga do sukcesu.
Funkcję rozumu i inteligencji pełni w procesie ewolucji selekcja naturalna. To dzięki niej "lepsze" organizmy osiągają wiek rozrodczy i mogą się rozmnożyć a "gorsze" umierają. "Lepsze" i "gorsze" nie w sensie bliskości jakiemuś ideałowi, ale ze względu na tylko jedno kryterium - dostosowania się do środowiska. To wystarczy, cała reszta może być losowa.
Chyba rozumiesz, że jeśli masz 1000 osobników A dobrze przystosowanych do środowiska i 1000 osobników B słabo przystosowanych do środowiska, to przy założeniu, że z tych 2 tysięcy wieku rozrodczego dożyje tylko 1000, w populacji można się spodziewać rozkładu rzędu (A - 900, B - 100). A więc swoje geny przekażą dalej głównie osobniki A.
Ewolucja faworyzuje organizmy z "lepszymi" genami. Organizmy nie giną przypadkowo! Giną głównie te z "gorszymi" genami. A jeśli "najgorsze" w populacji zawsze giną, to geny w populacji są coraz "lepsze" (wystarczy, że raz na jakiś czas pojawi się korzystna mutacja). To jest właśnie coś, co zastępuje inteligencję i rozum.
Jeśli tego nie rozumiesz, to prawdopodobnie nie chcesz zrozumieć (chcesz wierzyć w coś innego).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez unbeliever dnia Sob 13:02, 27 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:33, 27 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Nic z tych rzeczy, unbeliever. Mówisz ogólnikami nie przedstawiając żadnego konkretnego argumentu. Powiedz mi w jaki sposób zwierzęta wykształciły proces krzepnięcia krwi, skoro mechanizm powodujący to, działa tylko wówczas, gdy jest kompletny?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
unbeliever
zadomowiony
Dołączył: 22 Mar 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:16, 27 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Makarios napisał: | mechanizm powodujący to, działa tylko wówczas, gdy jest kompletny? | Znowu robisz to fałszywe założenie (a może mylę Cię z @Zibim, jeśli tak, to przepraszam). To tak, jakbyś patrzył na komputer i mówił, że nie wyobrażasz sobie prostszego komputera, ponieważ ten tutaj działa tylko, jeżeli jest kompletny. Robiłeś jakieś badania krzepnięcia krwi, że stawiasz tak kontrowersyjne tezy?
Krzepnięcie krwi to bardzo skomplikowany proces, który z całą pewnością mógł funkcjonować w prostszej formie. U wielu zwierząt przebiega on przecież przy udziale mniejszej liczby białek a u tych prymitywniejszych (ryby, bezkręgowce) ma nawet mniejszą liczbę faz (w kaskadzie czynników krzepnięcia). Więc co to znaczy, że działa tylko kiedy jest kompletny? Jak widać może działać bez wielu białek (a więc nie będąc kompletnym).
Ewolucję białek, a także procesu krzepnięcia krwi badał Russel Doolittle. Powstały teorie o ewolucji krzepnięcia, które zostały potwierdzone przez późniejsze obserwacje. Jedna z nich zakłada mutację poprzez podwojenie genu proteazy serynowej, na skutek czego w skład procesu krzepnięcia weszły kolejne czynniki.
Tu masz dosyć szczegółowe opracowanie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez unbeliever dnia Sob 21:29, 27 Wrz 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:57, 28 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
unbeliever napisał: | Robiłeś jakieś badania krzepnięcia krwi, że stawiasz tak kontrowersyjne tezy? |
A Ty robiłeś, że się wypowiadasz?
unbeliever napisał: | Krzepnięcie krwi to bardzo skomplikowany proces, który z całą pewnością mógł funkcjonować w prostszej formie. |
Nie o to chodzi.
unbeliever napisał: | U wielu zwierząt przebiega on przecież przy udziale mniejszej liczby białek a u tych prymitywniejszych (ryby, bezkręgowce) ma nawet mniejszą liczbę faz (w kaskadzie czynników krzepnięcia). Więc co to znaczy, że działa tylko kiedy jest kompletny? Jak widać może działać bez wielu białek (a więc nie będąc kompletnym). |
Widzę, że nie bardzo rozumiesz o co w tym chodzi. Skoro każde białko musi zostać uaktywnione przez inne, to jak ten system mógł się rozwinąć?
unbeliever napisał: | Ewolucję białek, a także procesu krzepnięcia krwi badał Russel Doolittle. | Nie mógł napisać nic na temat stworzenia tego mechanizmu, gdyż ewolucjoniści w ogóle nie badają takich spraw pod tym kątem. Im zależy na obaleniu wszystkiego, co się wiąże ze stwarzaniem. Nawet jeśli ich założenia są absurdalne.
unbeliever napisał: | Powstały teorie o ewolucji krzepnięcia, które zostały potwierdzone przez późniejsze obserwacje. Jedna z nich zakłada mutację poprzez podwojenie genu proteazy serynowej, na skutek czego w skład procesu krzepnięcia weszły kolejne czynniki. |
No tak ... teorie ... jedna z nich zakłada ...
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 22:58, 28 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
unbeliever
zadomowiony
Dołączył: 22 Mar 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 1:50, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Makarios napisał: | Skoro każde białko musi zostać uaktywnione przez inne, to jak ten system mógł się rozwinąć? |
Proteazy mają właściwości autokatalityczne. Znaczy to mniej więcej tyle, że mogą niejako same aktywować siebie (czyli przechodzić z formy nieaktywnej w formę aktywną).
Wystarczy więc mutacja powodująca powielenie genu X, dzięki której oprócz białka X powstanie identyczne białko Y. Ponieważ X mogło aktywować samo siebie a Y jest identyczne, X może teraz aktywować zarówno siebie jak i Y, a Y może aktywować zarówno siebie jak i X. Po kolejnej mutacji Y białka "dzielą się rolami". Teraz Y koncentruje się bardziej na aktywacji jak największej liczby X, a X na przekształcaniu fibrynogenu w fibrynę (czyli tworzeniu skrzepu). Taki dwupoziomowy system jest faworyzowany przez ewolucję, ponieważ pozwala na szybszą aktywację większej liczby białek, a co za tym idzie na szybsze utworzenie nieprzepuszczalnej warstwy chroniącej przed utratą krwi. Kolejne poziomy kaskady ewoluują w podobny sposób.
To nie jest jakaś wiedza tajemna. Jeśli tak bardzo Cię interesuje ten temat, to przeczytaj sobie całe opracowanie, do którego podałem wyżej link. Oprócz niego znajdziesz oczywiście całe multum innych źródeł.
Makarios napisał: | Nie mógł napisać nic na temat stworzenia tego mechanizmu, gdyż ewolucjoniści w ogóle nie badają takich spraw pod tym kątem. | No jasne. Nie czytałeś, ale już wiesz, że nie mógł nic napisać. Tak tak, ludzie, którzy zajmują się tematem i poświęcili na to całe życie się mylą, bo Tobie coś "się wydaje".
Makarios napisał: | Im zależy na obaleniu wszystkiego, co się wiąże ze stwarzaniem. | Jasne. Po nocach nie śpią, żeby udowodnić, że nie masz racji. Ale megalomania... Obudź się @Makarios, ich to w ogóle nie obchodzi. Starają się po prostu wykonywać swoją pracę jak najlepiej.
Makarios napisał: |
No tak ... teorie ... jedna z nich zakłada ... | Byłem na 90% pewny, że przyczepisz się do słowa "teoria", albo "prawdopodobnie". Tu Cię może zdziwię, ale teoria o tym, jak ewoluowało krzepnięcie krwi to rzeczywiście teoria. Bardzo prawdopodobna, potwierdzona przez wiele obserwacji, ale przez nieporównywalnie mniej niż sama ewolucja. Nie ma więc statusu faktu, jak ta ostatnia. Tak właśnie działa nauka. Im więcej obserwacji coś potwierdza, tym bardziej można być tego pewnym.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez unbeliever dnia Pon 2:02, 29 Wrz 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 9:35, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Aby procesy, o których wspominasz, miały miejsce potrzebnych jest wiele szczęśliwych trafów.
Dziękuję za rozmowę. Nie mam czasu zajmować się teoriami.
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 9:37, 29 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
unbeliever
zadomowiony
Dołączył: 22 Mar 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:11, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Makarios napisał: | Aby procesy, o których wspominasz, miały miejsce potrzebnych jest wiele szczęśliwych trafów.
|
To wszystko, co masz do powiedzenia na ten temat?
Narzekałeś, że ja mówię ogólnikami. A co to jest "szczęśliwy traf"? Przydałaby się jakaś definicja. Czy jeżeli z puli składającej się z 999 białych kulek i jednej czarnej uda mi się wylosować za pierwszym razem akurat tę czarną to będzie szczęśliwy traf? A jeśli będę miał miliard prób? Ile "szczęśliwych trafów" się wtedy zdarzy?
Makarios napisał: |
Nie mam czasu zajmować się teoriami.
| Widać, że w swoim życiu miałeś bardzo mało czasu, żeby zajmować się teoriami. Wyobraź sobie, że inni mieli go więcej i dzięki temu Ty możesz dziś korzystać ze zdobyczy nauki, zamiast biegać z maczetą po pustyni.
Cytat: |
Dziękuję za rozmowę.
| Bardzo przyjemnie się rozmawiało. Szkoda, że tak krótko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ambasador
Stały bywalec
Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:46, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
unbeliever napisał: | Zmieniam zdanie pod wpływem dowodów |
Na Twoje aktualne argumenty. Oraz kiedy być może zmienisz zdanie, to określa Słowo Boże. Nadchodzi taki czas, gdy zobaczysz DOWÓD... lecz nadal będziesz mieć swoją wolną wolę...i nawet doświadczając kataklizmów, będziesz mógł pozostać przy swoim stanowisku.
" I wszyscy królowie ziemi i możnowładcy, i wodzowie, i bogacze, i mocarze, i wszyscy niewolnicy, i wolni ukryli się w jaskiniach i w skałach górskich, i mówili do gór i skał: Padnijcie na nas i zakryjcie nas przed obliczem tego, który siedzi na tronie, i przed gniewem Baranka, albowiem nastał ów wielki dzień ich gniewu, i któż się może ostać? "
[Ap 6;15-17 BW]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
unbeliever
zadomowiony
Dołączył: 22 Mar 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:16, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
To kataklizm ma być tym dowodem na istnienie boga-stwórcy?
Trzeba mieć niezdrową dawkę megalomanii w sobie, żeby wiązać swoje lub czyjeś poglądy, swoją lub czyjąś wiarę bądź niewiarę w coś z klęskami żywiołowymi. Mogę zrozumieć, że jakieś prymitywne plemiona sprzed paru tysięcy lat widziały taki związek (bo wydawało im się, że są pępkiem świata), ale dzisiaj? Ja Cię proszę...
Swoją drogą zawsze zastanawiało mnie zachowanie tego rzekomo wszechwiedzącego i wszechmogącego Boga. Czy nie prościej i lepiej dla wszystkich byłoby się pokazać, powiedzieć "Ludzie, to ja Jahwe/Allah/Zeus" i rozwiać wszelkie wątpliwości? Zamiast ukrywać swoje istnienie, pozwalać ludziom wzajemnie się wyrzynać w imię wiary i spuszczać na Ziemię kataklizmy jako karę za to, że ktoś nie uwierzył. Kataklizmy, w których giną zarówno wierzący jak i niewierzący.
Cytat: | Zabiję Kowalskiego, bo Nowak we mnie nie uwierzył. |
Czy to jest moralne? Według dzisiejszych standardów absolutnie nie. Ale
Cytat: | Zabiję Kowalskiego, bo we mnie nie uwierzył. |
też nie jest moralne. Dam Kowalskiemu mózg i wolną wolę, ukryję się przed nim starannie, stworzę życie w taki sposób, żeby wyglądało jak gdyby wyewoluowało, a następnie zabiję go, za to, że we mnie nie wierzył. Standardy moralne, na których opiera się nasza cywilizacja są dużo dużo wyższe.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez unbeliever dnia Pon 12:33, 29 Wrz 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 12:50, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
unbeliever napisał: | To wszystko, co masz do powiedzenia na ten temat? |
Tak.
unbeliever napisał: | Narzekałeś, że ja mówię ogólnikami. |
Sam widzisz od kogo to przejąłem. A Biblia przecież mówi: "Nie łudźcie się! Wskutek złych rozmów psują się dobre obyczaje" (1 Kor. 15:33).
unbeliever napisał: | Widać, że w swoim życiu miałeś bardzo mało czasu, żeby zajmować się teoriami. Wyobraź sobie, że inni mieli go więcej i dzięki temu Ty możesz dziś korzystać ze zdobyczy nauki, zamiast biegać z maczetą po pustyni. |
... po pustyni??? ... z maczetą???
unbeliever napisał: | Bardzo przyjemnie się rozmawiało. |
Bez wzajemności.
unbeliever napisał: | Szkoda, że tak krótko |
"Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy, a nie jak zaczyna" - Leszek Miller
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
unbeliever
zadomowiony
Dołączył: 22 Mar 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:56, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Jak zwykle @Makarios zaczynasz dyskusję jakimś pytaniem i zostawiasz ją otwartą, poddając się po 1-2 postach. Ale na pocieszenie powiem Ci, że doskonale Cię rozumiem. To musi być niezwykle trudne, bronić tego, w co chcesz wierzyć wbrew faktom i logice przed kimś, kto nie jest w żaden sposób ograniczony dogmatami i dla kogo jedynym kryterium jest prawda. Dziwię się, że w ogóle podejmujesz takie próby.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez unbeliever dnia Sob 19:10, 22 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ambasador
Stały bywalec
Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:12, 30 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
unbeliever napisał: | To kataklizm ma być tym dowodem na istnienie boga-stwórcy?
Trzeba mieć niezdrową dawkę megalomanii w sobie, żeby wiązać swoje lub czyjeś poglądy, swoją lub czyjąś wiarę bądź niewiarę w coś z klęskami żywiołowymi. Mogę zrozumieć, że jakieś prymitywne plemiona sprzed paru tysięcy lat widziały taki związek (bo wydawało im się, że są pępkiem świata), ale dzisiaj? Ja Cię proszę...
Swoją drogą zawsze zastanawiało mnie zachowanie tego rzekomo wszechwiedzącego i wszechmogącego Boga. Czy nie prościej i lepiej dla wszystkich byłoby się pokazać, powiedzieć "Ludzie, to ja Jahwe/Allah/Zeus" i rozwiać wszelkie wątpliwości? Zamiast ukrywać swoje istnienie, pozwalać ludziom wzajemnie się wyrzynać w imię wiary i spuszczać na Ziemię kataklizmy jako karę za to, że ktoś nie uwierzył. Kataklizmy, w których giną zarówno wierzący jak i niewierzący.
|
Stworzenie uczynione na wzór Boga, ma wolną wolę, możliwość dokonywania suwerennych decyzji. Czyż nie jest to wspaniałe że, Bóg daje możliwość podejmowania przez każdego człowieka niezależnego wyboru ?
Jeśli dzisiaj ten samodzielny człowiek, pomimo oglądania wspaniałych rzeczy, takich jak budowa ciała ludzkiego, zwierząt i przyrody. Pomimo tego nadal tkwi w swojej pysze i nie uznaje Stwórcy. To On w końcu przemawiać będzie poprzez globalne kataklizmy.
Myślę że gdyby było tak jak według Twojej koncepcji byłoby lepiej. To Bóg w ten sposób ograniczyłby nasz wybór. Bo przecież zawsze byłyby to przekazy ludzkie. Tak więc Twój pomysł nie jest dobry,
Ależ Bóg pokazuje i mówi o Swojej potędze w każdej chwili. Jak to jest że np. serce samo pracuje, a nerki wciąż filtrują ?
Poza tym wszystkim to Bóg zamieszkał między ludźmi w Osobie Człowieka Jezusa Chrystusa. W ten sposób rozwiał wątpliwości. I co zabili Go.
Zobacz na Słowa jakie wypowiedział ten wspomniany Człowiek :
" A jeśli ktoś usłyszy moją naukę, a nie będzie jej przestrzegał, to Ja go nie potępię, bo nie przyszedłem, aby świat potępić, lecz aby go zbawić. A kto Mną gardzi i mojej nauki nie przyjmuje, ten ma swego sędziego: Nauka, którą głosiłem, osądzi go w dniu ostatecznym. Bo Ja nie mówiłem sam z siebie, ale Ojciec, który Mnie posłał, nakazał Mi, co mam mówić i głosić. A wiem, że Jego nakaz - to życie wieczne. To więc, co mówię, mówię tak, jak Mi powiedział Ojciec. "
[J 12;47-50 BP].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
unbeliever
zadomowiony
Dołączył: 22 Mar 2014
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:27, 30 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
ambasador napisał: |
Stworzenie uczynione na wzór Boga, ma wolną wolę, możliwość dokonywania suwerennych decyzji.
| Rozumiem, że jak zza chmur wyjrzy Allah i powie: "ambasador, to ja jestem jedynym Bogiem, wszystkie pozostałe religie są fałszywe", to stracisz wolną wolę... Powiedz mi co ma obiektywny fakt (w tym przypadku istnienie lub nieistnienie jakiegoś boga) do Twojej wolnej woli?
Cytat: | To On w końcu przemawiać będzie poprzez globalne kataklizmy. | Pytałem dlaczego i nie dostałem zadowalającej odpowiedzi. Przecież ujawnienie się przez Boga nie wiąże się z odebraniem ludziom wolnej woli! Dlaczego zatem niszczyć i zabijać? To niemoralne. Tym bardziej niemoralne, że giną zarówno winni jak i niewinni. Nawet gdyby taki bóg istniał, to jako człowiek nie mógłbym mieć do niego szacunku.
Cytat: | To Bóg w ten sposób ograniczyłby nasz wybór.
| Fakty nie ograniczają Twojego wyboru. Jeśli na łące pasie się krowa, nadal masz wolną wolę, mimo że nie pasie się na niej koza. Wolna wola nie polega na dowolnym kształtowaniu otaczającej Cię rzeczywistości.
Cytat: | Jak to jest że np. serce samo pracuje, a nerki wciąż filtrują ? | Człowieku, tego uczą w szkole. Od wielu lat! Jak można w XXI wieku zadawać takie pytania?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez unbeliever dnia Sob 19:12, 22 Kwi 2017, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zibi
Obywatel forum
Dołączył: 13 Gru 2013
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:51, 30 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Unbeliever, kto był ojcem pierwszej ryby, albo pierwszego gada, albo ptaka, albo..?
Skąd się wzięły organizmy mające postacie larwalne, czy inne formy przejściowe? Taka postać MUSI być od razu gotowa w 100%, inaczej do przeobrażenia nie dojdzie i stworzenie umrze..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|