www.wiarabiblijna.fora.pl

Gość

Osy z rodzaju Polistes mają niezwykłe umiejętności inżynieryjne. Owady te do budowy i konserwacji skomplikowanych gniazd używają szczególnego papieru, który same produkują, Zbierają włókna roślinne oraz drewniane wiórki z najróżniejszych miejsc, takich jak powalone pnie, słupy ogrodzeniowe i telefoniczne czy materiały budowlane. Potem bogaty w celulozę budulec przeżuwają, dodając kleistą wydzielinę zawierającą dużo białka. W rezultacie powstaje masa, która po wyschnięciu tworzy lekki, a zarazem mocny, wytrzymały papier. Może on dzięki specyficznym właściwościom wydzieliny gruczołów ślinowych os wytwarzać i absorbować ciepło. Dlatego w plastrze, gdzie rozwija się potomstwo, w chłodne dni panuje odpowiednia temperatura. Osa buduje gniazdo niejako „kęs po kęsie”. Efektem jej pracy jest wodoszczelna, przykryta papierowym „parasolem ochronnym” struktura składająca się z sześciokątnych komórek. Właśnie taki kształt komórki łączy w sobie wytrzymałość z efektywnym wykorzystaniem przestrzeni. Osy żyjące w wilgotniejszym klimacie po prostu dodają do budulca więcej śliny, która polepsza wodoszczelność. Jednak na założenie gniazda owady te i tak wybierają miejsce pod jakimś występem zapewniającym ochronę. Gniazdo jest skierowane ku dołowi i zawieszone na trzonku (styliku).

Osy nie niszczą środowiska w przeciwieństwie do człowieka, który produkując papier, robi to ze szkodą dla powietrza, wody i gleby. Nic zatem dziwnego, że wytwory os badają architekci i naukowcy, by uzyskać lekkie, mocne, bardziej elastyczne i biodegradowalne materiały budowlane.

Co o tym sądzicie? Czy owad mający mózg wielkości dwóch ziarenek piasku sam doszedł do tego, jak produkować papier i budować gniazdo? A może jego uzdolnienia w dziedzinie chemii, mechaniki oraz inżynierii są dowodem zaprojektowania?

unbeliever

Ty wpisując w google słowa "ewolucja", czy "Karol Darwin" też możesz się dowiedzieć rzeczy, do których sam nie doszedłeś Smile

Na tę wiedzę i technologię jej przekazywania pracowały wcześniejsze pokolenia. Ty tylko włączasz komputer i wklepujesz kilka znaków na klawiaturze.

Osy nie dochodzą do techniki budowy gniazda same Smile

Ani nie uczą się jej od starszych osobników od zera Smile

Ten mechanizm jest doskonalony i przekazywany i z pokolenia na pokolenie za pomocą genów. Osy się z nim rodzą.

Znowu podążasz złym tokiem rozumowania. To, że osy nie są w stanie czegoś zaprojektować, nie znaczy, że to coś zostało zaprojektowane przez kogoś innego Smile

Nikt nie projektował os ani wykorzystywanej przez nie techniki budowy gniazd. Do tego ani osy, ani technika nie powstały przypadkowo. W procesie ewolucji tylko mutacje są przypadkowe, a selekcja jest dokładnym przeciwieństwem przypadku.

Gość

unbeliever

Już Ci napisałem wcześniej. Natomiast argument typu "Zwierzę X mądrzejsze od naukowców" jest wybitnie głupi. Bo co, jeśli naukowcy, którzy dziś nie potrafią naśladować w czymś zwierzęcia X, za 10, 20 czy nawet za 1000 lat posiądą tę umiejętność?

Czy wtedy ewolucja nagle zacznie być prawdziwa? Kiedyś ludzie nie potrafili robić nic poza prostymi narzędziami z kamienia. Dziś potrafią modyfikować geny i masowo produkować komputery wykonujące miliardy operacji na sekundę. Za 1000 lat będą potrafili robić rzeczy, o których Tobie nawet się nie śni. Jaki to ma związek z naturalnym procesem ewolucji?

Gość

unbeliever

Gość

Zapytam Cię jeszcze unbeliever, jak to się stało, że osa opanowała tę technikę? Skąd wiedziała, że jej ślina ma takie właściwości? Skąd wiedziała, że musi ją zmieszać z kawałkami próchna i pewnych roślin?

Nieświszczuk

Nic więcej nie bedzie umiała, ani jutro ani za 1000 lat
Gdybanie to specjalność naukowców.

unbeliever

Gość

unbeliever

Gość

Widzę, że nie tylko nie masz znajomości zachowań ptaków ale i genetyki. Podszkol się trochę to pogadamy.

Dziękuję Ci za rozmowę i Pozdrawiam!

unbeliever

Gość

Swego czasu też wierzyłem w ewolucje. Aż dowiedziałem się, że część naukowców wierzy w stwarzanie, i wówczas zacząłem badać dowody. I dopiero wtedy zrozumiałem jak sprawa wygląda.

unbeliever