www.wiarabiblijna.fora.pl

Benjamin.Szot · Wysłany: Sob 21:44, 29 Mar 2014 Temat postu:

Proponuję zapoznać się dobrze z materiałem przedstawionym na tych linkach :

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.youtube.com/watch?v=Bl_VqU9VNZ8

http://www.youtube.com/watch?v=ym6POKL7020

Axanna · Gość

Benjamin.Szot · Wysłany: Nie 21:14, 30 Mar 2014 Temat postu:

Polecam wywiad z prof. Maciejem Giertychem :

http://www.youtube.com/watch?v=2Evi4TpRLwk

______________________________

[link widoczny dla zalogowanych]

unbeliever · Wysłany: Pon 12:08, 31 Mar 2014 Temat postu:

To nie jest wywiad z Maciejem Giertychem. To jakiś amerykański film. Obejrzałem pierwsze 6 minut. Do momentu, w którym facet zaczął mnie przekonywać, że misja na Marsa miała dać ostateczną odpowiedź na to, czy życie może powstać z nieożywionej materii Mr. Green

Swoją drogą zastanawia mnie jedna rzecz. Niektórzy tutaj twierdzą, że wszystkie znalezione skamieniałości człowiekowatych to fałszerstwa, 99% naukowców to oszuści a podręczniki biologii zawierają nieprawdę. Inaczej mówiąc, utrzymują że mamy do czynienia z wielkim spiskiem przeciwko kreacjonizmowi, w który zaangażowane są dziesiątki milionów ludzi. Tymczasem dużo dużo łatwiej byłoby sfałszować próbki materiałów pobrane z powierzchni Marsa i ogłosić światu, że na czerwonej planecie jest życie. Dziś mamy może 2-3 kraje, które mają możliwość wysłania sondy na Marsa. Takiego przekłamania mogłaby dokonać grupa kilku-kilkunastu osób i nikt nie byłby w stanie tego zweryfikować. Przecież kreacjoniści nie wyślą sondy na Marsa.

Dlaczego zatem nie ogłoszono, że na Marsie jest życie? Czyżby dlatego, że najważniejsza jest prawda? Tak, wiem, że dla niektórych to abstrakcja. Dla nich na pierwszym miejscu jest wiara a prawda schodzi na dalszy plan. Te fakty i ustalenia naukowców, które są w zgodzie z religijnymi dogmatami akceptują a pozostałe odrzucają. Jeżeli fakty nie zgadzają się z doktryną, tym gorzej dla faktów Wink

Benjamin.Szot · Wysłany: Pon 16:41, 31 Mar 2014 Temat postu:

unbeliever

Proponuję dokładnie obejrzeć ten film i nie tworzyć fikcji naukowych. " Wielki uczony " Darwin powinien być dawno zrzucony z piedestału. Szkoda, że tak mało ludzi wie jakie faktycznie miał wykształcenie. Sam Darwin tak napisał o sobie :

" W ostatnim roku natomiast pracowałem poważnie, przygotowując się do uzyskania stopnia B. A. [Bachelor of Arts - pierwszy stopień naukowy, osiągany a Anglii po zakończeniu studiów uniwersyteckich - tłum.], powtarzając klasyków, początki algebry i geometrię Euklidesa."

W encyklopedii w języku angielskim jest taka informacja : " His father sent him to Christ's College, Cambridge for a Bachelor of Arts degree as the first step towards becoming an Anglican parson. "

BYŁ TO JEDYNY STOPIEŃ NAUKOWY JAKI DARWIN UZYSKAŁ W SWOIM ŻYCIU !!!

Od 47 : 19 min jest wywiad z prof. Maciejem Giertychem

_________________________

[link widoczny dla zalogowanych]

unbeliever · Wysłany: Pon 18:12, 31 Mar 2014 Temat postu:

Dla mnie najważniejsze są argumenty i logiczne wnioski, nie do tytuły naukowe. Jeśli Ty masz inne podejście to spieszę Cię poinformować, że 99% genetyków (a wśród tych najlepiej wykształconych i z największym dorobkiem - 100%) nie podziela poglądów Giertycha.

Gdzie w rozumowaniu profesora tkwią błędy? Przede wszystkim w założeniu, że nie ma pozytywnych mutacji. Że wszystkie mutacje są dla organizmu albo neutralne, albo niekorzystne. Czyżby było jakieś ograniczenie, które powodowałoby ten stan rzeczy? Skoro sami jesteśmy w stanie zmieniać informację genetyczną, aby "ulepszyć" organizm (vide GMO), to dlaczego niby losowa mutacja nie może tego dokonać?

Maciej Giertych twierdzi, że takich mutacji nie zaobserwowano. Nie wiem, czy nadal podtrzymuje to zdanie (film wygląda mi na lata 80-te ubiegłego wieku), ale z całą pewnością jest ono nieprawdziwe. W sąsiednim temacie wklejałem już link do badań nad bakterią E. coli:

[link widoczny dla zalogowanych]

A poniżej lista korzystnych mutacji zaobserwowanych w populacji ludzkiej:

[link widoczny dla zalogowanych]

Zibi · Wysłany: Pon 18:58, 31 Mar 2014 Temat postu:

Zibi · Wysłany: Pon 19:02, 31 Mar 2014 Temat postu:

unbeliever

Przekonałeś mnie @Zibi.

Axanna · Gość

unbeliever

W tym akurat @Axanna nie ma nic śmiesznego.

Problem wielu ludzi polega na tym, że wierzą w to, w co chcą wierzyć, a nie w to, w co powinni (na podstawie dowodów). Tacy ludzie w dyskusji zawsze stoją na straconej pozycji, bo są "emocjonalnie przyspawani" do swoich przekonań. Kiedy pojawiają się nowe dowody, bardzo rzadko zmieniają zdanie. Często wybierają wtedy zaprzeczanie faktom. Nie mają wyjścia, bo przecież wiara jest najważniejsza, a wersję prawdy według nich każdy może mieć swoją.

Racjonalnie myślący i wolny od przesądów człowiek funkcjonuje zupełnie inaczej. Gdyby były dowody na stworzenie świata w sposób nadprzyrodzony, pierwszy by je uznał. To co uważacie w swoim gronie za dowody, w rzeczywistości jest tylko próbą potwierdzenia Waszych z góry ustalonych i niezmiennych przekonań. Bo przecież od pytania "Co by się musiało stać, żebyś przestała wierzyć?" już się wykręciłaś, a odpowiedzi na pytanie "Czy mogłabyś przestać wierzyć?" też się raczej z Twojej strony nie spodziewam. Cóż, chyba wiadomo dlaczego.

wierzący

unbeliever

Żeby przestać wierzyć musiałbyś zobaczyć Boga? To absurd. Chyba, żeby zacząć wierzyć.

Ty też nie wiesz, czy dożyjesz jutra. Tym się akurat nie różnimy. Bezpodstawna wiara w życie pozagrobowe bierze się właśnie prawdopodobnie między innymi z ogromnego strachu przed śmiercią. Natomiast Twoje wyobrażenie o mnie jest mylne (projekcja?). Samej śmierci się nie boję. Co najwyżej bólu i cierpienia.

Zibi

wierzący

unbeliver: