|
www.wiarabiblijna.fora.pl FORUM BIBLIJNE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnieszka
Obywatel forum
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 4:53, 26 Lut 2014 Temat postu: male swiadectwo |
|
|
Wczoraj z powodu zblizajacych sie urodzin znajomego przypomnialam sobie o moim pierwszym w zyciu chlopaku, ktorego urodziny tez sa jakos tak na dniach.
Wpisalam wiec w google jego imie i nazwisko i znalazlam na jakims portalu jego profil. Pomyslalam, ze sprawdze rowniez czy znajde drugiego. Znalazlam.
Zaczelam wspominac moje mlodziencze lata i jaka bylam wtedy opowiadajac to mojemu mezowi
Jak to mama mojego pierwszego chlopaka, ktora byla SJ bardzo mnie lubila, ja zreszta tez bardzo ja lubilam i chciala bardzo bym byla jej synowa, w sumie to nawet nie wiem dlaczego mnie tak bardzo polubila, ze jeszcze dlugo zalowala, ze nie zostalam jej synowa. Wzruszylam sie tym wszystkim, tymi wspomnieniami, a miejscami zasmucily mnie z powodu mojego wtedy niedojrzalego zachowania i zagubienia.
I tak przeszlam do rozmyslania nad naszym malzenstwem, do poczatkow i uswiadomilam sobie znowu, ze choc bylam juz starsza to nadal jeszcze niedojrzala, zreszta caly czas jestem niedojrzala, choc widze zmiany na lepsze u siebie z Laski Bozej, a moj maz to wszystko znosil. Nie wiem czy ktos inny, by mnie zniosl. Mysle, ze nie. Mysle, ze jedynie moj maz.
Mysle, tez ze jesli nie mielibysmy Bozej Laski, byc moze nie bylibysmy juz razem jak wiele nawet bardzo dobrych malzenstw dookola nas.
Uswiadomilam sobie po raz kolejny, ze jestem szczesliwa i ublogoslawiona,
ze mam najlepszego meza na swiecie, choc nie bez wad oraz Kochanego , Wspanialego, pelnego Laski i Milosierdzia, Czulego, Strzegacego mnie i troszczacego sie o mie od mojego poczecia - Ojca w Niebie.
Ogarnelo mnie uczucie wzruszenia i wdziecznosci dla Boga, ktorego pargne kochac z calych sil i zyc dla Niego i z Nim w Panu moim Jezusie Chrystusie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez agnieszka dnia Śro 4:58, 26 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Śro 7:01, 26 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Witaj, Agnieszko.
Dobre sa podobne refleksje, uswiadomienie sobie jak bardzo mamy byc wdzieczni Bogu za wszystko. To nie znaczy ze chce powiedziec ze tego nie jestesmy swiadomi, ale nieraz zapominamy w tych troskach codziennych, ze nawet czesto nie wiemy od czego nas Bog chroni i co mu zawdzieczamy. Czasem sie zbiera na narzekania (u mnie na przyklad), a przeciez tak na prawde mamy o wiele wiecej Bozej laski, niz zaslugujemy, znaczy sie nie zaslugujemy w ogole, ale laske mamy z laski. Cale szczescie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnieszka
Obywatel forum
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:06, 26 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Axanno, dobrze napisalas, ze czesto moze nie tyle co nie jestesmy swiadomi Bozej dobroci i laski co nie zauwazamy, przynajmniej ja i brakuje wdziecznosci, a Bog mowi bysmy w kazdym polozeniu dziekowali, bo On daje tylko dobre, choc czasem tak tego nie widzimy, a wlasnie ja to wszystko ponownie wczoraj tak ujrzalam.
Jego Laska i Dobroc do Niebios siega.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Śro 16:44, 26 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
piekne swiadectwo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:29, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Nie wiem dlaczego dotychczas nie przeczytałam tego świadectwa
Nie dostałam wiadomości na skrzynkę i mi umknęło.
Piękne świadectwo o Tobie i mężu.
Tak często nie dostrzegam tego co już mam. Moje życie nie jest usłane różami pomimo to jestem szczęśliwa. Mam mojego Zbawiciela Jezusa Chrystusa, który wstawia się za mną u Ojca kiedy upadam.
Lecz jakie by było to życie gdyby nie było w nim Boga?
Odpowiedź na to pytanie nie jest wesoła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Nie 19:49, 06 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Sprawa jest taka, ze wielu ludzi mysli ze w swqoim zyciu maja Boga... powiedziec mozna ze mysli tak cala rzesza ludzi, bo jaki procent stanowia ateisci? znikomy. Bo wiekszosc w cos tam wierzy (choc i o ateistach mozna rzec ze wierza, z tym ze "w nic").
A Pan powiedzial ze nie kazdy kto mowi "Panie, Panie" - ja te slowa przede wszystkim rozwazam wzgledem siebie.... i czasem w swoich oczach wygladam tak marnie ze az strach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:10, 06 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Jakoś tak nie za bardzo chwytam co masz na myśli?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Nie 20:36, 06 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Martus, tak ogolnie... ze w mysl cytatu ze nie kazdy kto mowi Panie, Panie - znasz ten cytat? Tak wiec w mysl tego cytatu moje chrzescijanstwo jakos tak srednio wyglada, no bo co takiego robie? Praca - dom, praca - dom... no nie pale, nie upijam sie... jakos takie to wszystko szarawe. A do swiadectwa Agnieszki to tez moge dodac, ze a ja na przyklad nie mam meza i co mam sie z tego powodu strasznie byc szczesliwa? No owszem, jestem szczesliwa, bo lepiej tak niz tak jak bylo.... Spolecznosci tez nie mam i co mam byc strasznie szczesliwa? No owszem jestem, bo lepiej byc samej niz tak jak bylo jak bylam w spolecznosci... Ale to takie "szczescie" jakos na sile, szczescie ze nie mam gorzej, bo mialam i wiem jak to jest...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:59, 06 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Axanna napisał: | Martus, tak ogolnie... ze w mysl cytatu ze nie kazdy kto mowi Panie, Panie - znasz ten cytat? Tak wiec w mysl tego cytatu moje chrzescijanstwo jakos tak srednio wyglada, no bo co takiego robie? Praca - dom, praca - dom... no nie pale, nie upijam sie... jakos takie to wszystko szarawe. A do swiadectwa Agnieszki to tez moge dodac, ze a ja na przyklad nie mam meza i co mam sie z tego powodu strasznie byc szczesliwa? No owszem, jestem szczesliwa, bo lepiej tak niz tak jak bylo.... Spolecznosci tez nie mam i co mam byc strasznie szczesliwa? No owszem jestem, bo lepiej byc samej niz tak jak bylo jak bylam w spolecznosci... Ale to takie "szczescie" jakos na sile, szczescie ze nie mam gorzej, bo mialam i wiem jak to jest... |
Odpowiem Ci tak:
Dzisiaj na ostatniej modlitwie. chciałam poprosić o modlitwę za sobą i moim domem. O pomoc w kłopotach, które mnie dotykają , że nie mogę sobie z nimi poradzić...
W momencie przyszło mi na myśl, że przecież ja na nic lepszego nie zasłużyłam i nie poprosiłam.
Po nabożeństwie rozmawiałam z jedną z sióstr, przyjaciółką można powiedzieć. Opowiedziałam jej o tych moich myślach i zaniechaniu prośby.
Powiedziała, że te myśli trzeba odrzucić bo To nie Bóg nam je daje.
Szatan podsuwa nam myśli, że jesteśmy niegodni zbawienia, pomocy, modlitwy żeby tylko nas odwieść od Boga i zasiać zwątpienie w naszym sercu.
Siostro droga moja, w oczach ludzi może jesteśmy nic nie warte ale w oczach naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa jesteśmy cenniejsze niż złoto.
Nikt nie powiedział, że będzie łatwo, ale warto podążać za Jezusem jego śladami.
Tobie nie jest łatwo bo jesteś praktycznie sama, bez męża. Ja go mam. Lecz Ty znasz poniekąd moje życie i wiesz jak wygląda...
Twoja praca na forum daje ludziom pocieszenie. Zobacz spotkałyśmy się i zdarza się że nasze myśli są takie same i biegną jednym torem.
Obie opiekujemy się staruszkami rodzicami ja tatą i mamą a ty mamą. Pan Bóg widzi Twoją cierpliwość i chęć służenia Mu.
To tak ku wzajemnemu pocieszeniu.
Pan wie czego nam potrzeba.
Taka mądrala jestem a sama z chęcią popłakałabym komuś na ramieniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artemas
zadomowiony
Dołączył: 25 Lis 2013
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:06, 06 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Marto, Axanno, służę swoim ramieniem
A tak na poważnie, to nieraz bardzo potrzebujemy kogoś bliskiego co by nas wysłuchał i pocieszył.
Bardzo pokrzepiające są pod tym względem słowa Psalmu 34:18, 19
"Jehowa jest blisko tych, którzy serce maja złamane, a zdruzgotanych na duchu wybawia.
Wiele nieszczęść spotyka prawego, lecz z nich wszystkich wyzwala go Jehowa". (PNŚ)
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:07, 06 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Artemas napisał: | Marto, Axanno, służę swoim ramieniem
A tak na poważnie, to nieraz bardzo potrzebujemy kogoś bliskiego co by nas wysłuchał i pocieszył.
Bardzo pokrzepiające są pod tym względem słowa Psalmu 34:18, 19
"Jehowa jest blisko tych, którzy serce maja złamane, a zdruzgotanych na duchu wybawia.
Wiele nieszczęść spotyka prawego, lecz z nich wszystkich wyzwala go Jehowa". (PNŚ)
|
Dziękuję Artemasie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Pon 10:10, 07 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
witaj, Artemas, ja rowniez dziekuje, bardzo milo Cie zobaczyc
witaj, Martus, a ja raczej nie do konca sie zgodze z kolezanka no bo jakie watpliwosci ona miala na mysli, ze nam sie nalezy? Uwazam ze to dobrze ze skromnie myslimy o sobie, tego skutkiem jest pokora i radowanie sie z malych rzeczy.. w przeciwienstwie do myslenia ze mamy ociekac w przepych i powodzenie, co wywoluje cierpienie i niewdziecznosc. Pan mowil ze tak mamy myslec i mowic o sobie, ze "sludzy my nieuzyteczni, co winnismy byli uczynic to uczynilismy". ale z drugiej strony czesciowo tez nie zgodze sie z Toba, bo dobrze ze o sobie myslalas pokornie, ale prosic Boga o pomoc to Pismo wrecz zacheca. Bo Bog jest dobry.
Ostatnio zmieniony przez Axanna dnia Pon 10:11, 07 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Pon 11:53, 07 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
p.s. Na forum razem pracujemy, wlasciwie kazdy kto tu pisze tworzy to forum
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:16, 07 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Axanna napisał: | witaj, Artemas, ja rowniez dziekuje, bardzo milo Cie zobaczyc
witaj, Martus, a ja raczej nie do konca sie zgodze z kolezanka no bo jakie watpliwosci ona miala na mysli, ze nam sie nalezy? Uwazam ze to dobrze ze skromnie myslimy o sobie, tego skutkiem jest pokora i radowanie sie z malych rzeczy.. w przeciwienstwie do myslenia ze mamy ociekac w przepych i powodzenie, co wywoluje cierpienie i niewdziecznosc. Pan mowil ze tak mamy myslec i mowic o sobie, ze "sludzy my nieuzyteczni, co winnismy byli uczynic to uczynilismy". ale z drugiej strony czesciowo tez nie zgodze sie z Toba, bo dobrze ze o sobie myslalas pokornie, ale prosic Boga o pomoc to Pismo wrecz zacheca. Bo Bog jest dobry. |
Wydaje mi się że do końca nie zrozumiałaś o co mi chodziło w rozmowie ze zborową siostrą.
Ona nic takiego nie miała na myśli, że nam się należy lecz, że zawsze możemy i mamy prosić Boga o pomoc.
Przepychu i bogactwa ani ja ani ona nie miałyśmy na myśli więc nie wiem co z kolei ty w momencie masz na myśli.
Ja już tak mam, bo zawsze się boję, że za dużo proszę Boga o pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Pon 17:31, 07 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
szczera skromnosc Bogu sie podoba, Marto. Salomon tez nie prosil ale mial. Mysle ze nie napisalam wyzej niczego niezrozumialego, sama zreszta nie rozumiem czego nie wiesz i co mam tlumaczyc ja mysle ze mozna prosic o wszystko o ile wzorujac na niedoscignionym wzorze Pana dodamy "nie jak ja chce, Boze, ale jak Ty"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|