|
www.wiarabiblijna.fora.pl FORUM BIBLIJNE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wybrana
nowicjusz
Dołączył: 18 Mar 2017
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:27, 18 Mar 2017 Temat postu: Moje świadectwo uzdrowienia |
|
|
Moje świadectwo uzdrowienia:
Trzy lata temu byłam we Wilnie. Wilno słynie z dużej ilości kościołów. Wchodząc do każdego kościoła trzeba było w każdym przyklęknąć. Nie wiem czy klękanie na zimnej posadzce, czy to była inna przyczyna, ale po tym zwiedzaniu coś mi się stało w kolana. Miałam silne ciągłe bóle obydwu kolan. Najgorsze było schodzenie ze schodów. Siedzenie ze zgiętymi nogami też sprawiało wielki ból. Stosowałam różne sposoby leczenia, ale one nie pomagały. Około roku po tym zdarzeniu zupełnie przypadkowo w Internecie weszłam na stronę Kościoła, w którym jeden raz w miesiącu odprawiane są msze uzdrawiające. Postanowiłam również tam pojechać nie w celu doznania uzdrowienia, bo w to nie wierzyłam. Chciałam jechać, by zobaczyć jak wyglądają upadki ludzi po nałożeniu rąk. Jako, że byłam w tym okresie osobą poszukującą wiary, chciałam zaspokoić swoją ciekawość? Msza trwała 2 godziny. To był marzec, więc w kościele było zimno. Kolana mnie tak rwały, że nie mogłam się doczekać do końca mszy. Pod koniec mszy, ludzie wychodzili na środek i ksiądz nakładał na ich głowy ręce, mówiąc modlitwy. Dużo ludzi upadało, byli to ludzie młodzi jak również starsi. Ja również chciałam tego doświadczyć, więc również wyszłam. Gdy zbliżał się do mnie ksiądz-zastanawiałam się czy uklęknąć, bo przecież posadzka była tak zimna a ja miałam chore kolana. Uklękłam-ksiądz nałożył na moją głowę ręce. Nic nie poczułam, nie upadłam i wróciłam do ławki. Niedługo msza się skończyła i wsiedliśmy z synem do samochodu. Siedząc w samochodzie mówię do syna-nie wiem, co się dzieje ale ja nie czuję nóg, żadnego bólu i dodatkowo są takie lekkie . Myślałam, że to z wrażenia, że to podwyższony poziom adrenaliny sprawił takie moje odczucie. Od tego zdarzenia minął już ponad rok a mnie kolana w ogóle nie bolą. Jeszcze dwukrotnie byłam na tych uzdrawiających i dwukrotnie doświadczyłam upadku. Muszę przyznać, że za wszelką cenę chciałam zachować równowagę i nie upaść, ale była to taka siła, taka moc, że człowiek staje się słaby i bezwolny. To nie są żarty. Myślę, że jeżeli ktoś już tego doświadczył, to wie, o czym ja piszę.
Napisałam swoją historię uzdrowienia-działania mocy Bożej. Myślę, że Bóg dał mi tą łaskę, aby mnie umocnić w wierze.
Bardzo proszę, aby ktoś, kto przeczyta moje świadectwo a również doświadczył coś również pięknego ja ja-doświadczył miłości i działania Boga, podzielił się swoją historią. Nie zawsze możemy taką historię komuś opowiedzieć, bo inni ludzie mogą różnie to ocenić. Tu na tym forum myślę, że możemy opowiedzieć swoją historię, aby inni wątpiący również ją poznali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:04, 19 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Skąd wiesz, że to działanie Boga?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wybrana
nowicjusz
Dołączył: 18 Mar 2017
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:51, 20 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Hendi napisał: | Skąd wiesz, że to działanie Boga? |
Bo w to wierzę. Nawet jeżeli nie działanie Boga, to wydało dobry owoc - bo zwiększyło i utwierdziło moją wiarę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:05, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
wybrana napisał: | Hendi napisał: | Skąd wiesz, że to działanie Boga? |
Bo w to wierzę. Nawet jeżeli nie działanie Boga, to wydało dobry owoc - bo zwiększyło i utwierdziło moją wiarę. |
Jeżeli modlitwa była do Boga tego, który jest w niebiesiech YHWH to uzdrowienie jest od niego.
Niestety zdarzają się też uzdrowienia, które nie pochodzą od Pana Boga a dokonują je ci ludzie do których Bóg na Sądzie Ostatecznym powie idźcie precz, nie znam was bo czynicie nieprawość. Dlatego należy uważać komu pozwalamy wkładać na siebie ręce i modlić się.
Nie wiem jakiego rodzaju jest Twoje uzdrowienie, ale jeśli wierzysz prawdziwie tylko w to o czym mówi Biblia to dobrze.
Wnioskuję, że jesteś katoliczką. Niestety ze smutkiem muszę powiedzieć, że wiele nauk KrK jest niezgodne ze Słowem Bożym i dlatego cieszę się, że będziemy mogły porozmawiać na ten temat.
Pozdrawiam cieplutko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wybrana
nowicjusz
Dołączył: 18 Mar 2017
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:08, 21 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi o moje świadectwo uzdrowienia, to myślę, że otrzymałam tą łaskę głównie w celu mojego nawrócenia. Tak jak napisałam pojechałam na tą mszę głównie z ciekawości i nigdy nie z myślą, że może być coś we mnie uzdrowione, po prostu w tym okresie wiara była we mnie bardzo mała, na zasadzie: nie neguję i nie potwierdzam. Myślę, że Bóg dał mi tą łaskę, by mnie doświadczyć sobą, swoim działaniem. Myślę, że dotyk Boga był mi dany głównie po to, by posłużył mojemu nawróceniu. Nie byłam może złym człowiekiem, ale nie modliłam się, a jeżeli już to tylko w myślach, nie chodziłam do Kościoła, chyba, że nie raz okazjonalnie. Będąc na tej Mszy, pomyślałam, że jak uklęknę na tej zimnej posadzce, to stan moich kolan się pogorszy, a tu się stało odwrotnie.
Uważam, że Bóg jest z nami i zna nasze pragnienia i często działa, tylko my tego działania nie zawsze dostrzegamy. Teraz z perspektywy czasu, gdy mam 55 lat i wychowałam 3 dzieci widzę, że był przy mnie często i to w niejednej trudnej sytuacji życiowej.
Jestem z natury osobą praktyczną i dlatego jeżeli nie jestem do czegoś bardzo przekonana, to trudno mi to zaakceptować.
Gdy 34 lata temu miałam operację kręgosłupa (guza wewnątrz rdzeniowego) i lekarz neurochirurg powiedział doi mojej rodziny - jeżeli jestecie osobami wierzącymi, to uznajcie to za cud, bo według mnie nie powinna przeżyć tej operacji. Po całkowitym porażeniu i całkowitym bezwładzie rąk i nóg powinnam być rośliną. Po pól roku rehabilitacji zaczęłam chodzić, a za 5 lat urodziłam 2 dziecko, a za następne 5 lat trzecie dziecko.
Wtedy 34 lata temu miałam małą wiarę i nie wierzyłam lekarzowi, że to cud.
Dodam jeszcze, że wychowałam 3 dzieci i każde dziecko ma ukończone wyższa studia, mimo, że miałam męża alkoholika. Z perspektywy czasu, mogę stwierdzić, że mimo, że ja nie chciałam Boga znać, Bóg mnie nie skreślił, był przy mnie często i bardzo mnie wspomagał. Teraz wiem to na pewno. Wiem, że jest żywy, prawdziwy, kochający, miłosierny i, że zawsze jest z nami.
Jeśli chodzi o moją przynależność do Kościoła, to byłam katoliczką, ale teraz na pewno już nią nie chcę być.
Kiedyś żyłam w nieświadomości wiary. Teraz, gdy poznałam Pismo Święte, to nie mogłabym już należeć do wspólnoty, gdzie tak bardzo łamie się zasady wiary. Gdzie handluje się wiarą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|