www.wiarabiblijna.fora.pl

Administrator

Mat 18:3 bw "i rzekł: Zaprawdę powiadam wam, jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa Niebios."

co to znaczy "stanac jak dziecko"? Kiedys widzialam jak wierzace robili takiego korowodzika troche debilnego i mowili przy tym ze oni stali sie jak dzieci, bo tak pisze... Rolling Eyes

Michał1976

Axanna, wydaje mi się, że Jezusowi chodziło raczej o taką przemianę duchową, aby tak zaufać Bogu Ojcu, jak małe dziecko ufa swojemu rodzicowi. Dzieci są również niewinne, niewyrachowane i ufają, że cokolwiek tata robi, robi to najlepiej i dla naszego dobra. Tak ja to widzę. Pozdrawiam.

Administrator

witaj, Michal Smile

ja tez mysle ze to jest logiczne tlumaczenie tego wersetu, wydawalo by sie proste, ale skad sie bierze tak nienormalne zrozumienie jak w opisanej sytuacji to nie wiem Rolling Eyes

Michał1976

Bo widzisz Axanno, ludzie to głuptasy... Smile

Administrator

co ciekawe to gluptasy to my wszyscy, ale kazdemu sie zdaje ze madrzejszy od innych... no nie wiem czy kazdemu, ale mi czasami sie zdaje Grey_Light_Colorz_PDT_09

Pioteer2121 · Wysłany: Śro 0:11, 05 Mar 2014 Temat postu:

Zgadzam sie z tym co piszecie całkowicie:) Uznał bym tylko jeszcze, ze stając sie jak dzieci ma związek z tym, ze człowiek im starszy uczy sie wiecej i szybciej. Niestety takze uczy sie w tym wszystkim takze tych złych rzeczy, nie kazdy oczywiscie:) Jedni bardziej inni mniej. Podczas okresu dzieciecego natomiast jest w nas miłosc i radosc. Nie wywyzszamy sie, nie pragniemy władzy, jesteśmy tymi najmniejszym. To bezwzględne zaufanie, ktore nie spogląda na swiat, nie kieruje sie nasza niby władza umysłu i wszechmocnosci. Liczy sie miłosc, ktorej uczymy sie jako pierwszej i jest niczym trudnym. Czemu wiec tak łatwo ja odrzucamy?

Axanna · Gość

mysle ze nie tyle odrzucamy, co predzej przekrztalcamy poprzez nalecialosci i zepsucie ludzkiej natury, mylac czesto milosc z obludnym poklepywaniem po plecach i slodziutkim usmiechem, byle by wszystkim bylo milo. Prawdziwy natomiast wzor milosci mamy w Chrystusie Smile

agnieszka · Wysłany: Śro 8:49, 05 Mar 2014 Temat postu:

Axanna · Gość

zeby cos odrzucac, to wpierw to trzeba miec...

agnieszka · Wysłany: Śro 15:59, 05 Mar 2014 Temat postu:

Axanna · Gość

aaa... no tak, racja rolleyes

wierzący · Wysłany: Śro 18:32, 05 Mar 2014 Temat postu:

Napiszę tak:
Dziecko jak tata powie że będziemy tędy wracać to kupie ci loda on nie daje pod wątpliwość tych słów ale wierzy.
dziecko jak pokłóci sie w piaskownicy z rówieśnikiem za 5 min juz mu tego nie pamięta.

Nie mamy stać się dziecimi w rozumieniu ale wierzyć jak dziecko Ojcu ufać żeby nasz rozsądek nie brał góry nad słowem Bożym mamy wybazać sobie nawzajem i już nie pamiętać nie jak zwykle to jest w świecie wybaczyłem ale do końca życia ma u mnie krechę.

To tak dwa główne aspekty w tym temacie.