 |
www.wiarabiblijna.fora.pl FORUM BIBLIJNE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Obywatel forum
Dołączył: 30 Kwi 2014
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: United Kingdom Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:35, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Marta napisał: | Axanna napisał: | Ooo tak, czasem potrzeba miec duuuzo milosci, zeby niektorych ZNOSIC  |
 |
no tak siebie tez mialam na mysli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:38, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Axanna napisał: | wiesz, Jaros, to Ty chyba za duzo od wierzacych wymagasz, bo z tego jak znam zycie, to w wiekszosci przypadkow oplywajace miloscia chrzescijanie musza sie nauczyc opanowywac swoja szczera niechec do innych i sie powstrzymywac od podlosci, pomawiania kogos itp. Watpie by sie znalazlo wielu takich co to by sie wachalo komus wstawic szpilke, albo sprawic przykrosc nawet tego nie zauwazajac... a Ty mowisz on wahaniu sie z nieuprzejmoscia... A znam takich co to lubia pisac zwracajac sie do wszystkiego co sie rusza na "kochani", ale tak na prawde pelnych pychy i jedynie mniemania o swojej urojonej milosci, bo uczynkami temu przecza. Mozliwe ze i mnie ktos w ten sposob postrzega, a sama nie widze belki w swoim oku, ale co prwda to prawda, ze mam daleko do opisanej dobrotliwosci  |
Jak zdajemy sobie sprawę z tego że nie jesteśmy doskonali w znoszeniu jedni drugich i cierpliwości to już jest dobrze
Masz rację Axanno sama wiem jak trudno mi jest się powstrzymać aby nie wbić komuś szpilki bo mi się nie podoba co robi albo na przykład co pisze tutaj na forum...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:40, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Axanna napisał: | Marta napisał: | Axanna napisał: | Ooo tak, czasem potrzeba miec duuuzo milosci, zeby niektorych ZNOSIC  |
 |
no tak siebie tez mialam na mysli  |
A ja siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Obywatel forum
Dołączył: 30 Kwi 2014
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: United Kingdom Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:44, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Marta napisał: | Axanna napisał: | Marta napisał: | Axanna napisał: | Ooo tak, czasem potrzeba miec duuuzo milosci, zeby niektorych ZNOSIC  |
 |
no tak siebie tez mialam na mysli  |
A ja siebie  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaros71
nowicjusz
Dołączył: 15 Mar 2014
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:12, 04 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
"A myśmy poznali i uwierzyli w miłość, którą Bóg ma do nas. Bóg jest miłością, a kto mieszka w miłości, mieszka w bogu, a Bóg w nim.
W tym miłość do nas doszła do doskonałości, że możemy mieć niezachwianą ufność w dzień sądu, gdyż jaki On jest, tacy i my jesteśmy na tym świecie. W miłości nie ma bojaźni, wszak doskonała miłość usuwa bojaźń, gdyż bojaźń drży przed karą; kto się więc boi, nie jest doskonały w miłości.
Miłujmy więc, gdyż On nas przedtem umiłował" (1 Jana 4:16-19)
'Przeogromny, potęźny, a nawet przerażający jest wpływ strachu, nie dotyczy to jednak tych, którzy Poznali Pana przez uprzednie doświadczenia i nauczyli się ufać Mu nawet wtedy, gdy zda się On być daleko. Ten olbrzym strachu i rozpaczy musi zostać ugodzony kamieniem ze strumienia:"Tak napisano". Proca wiary musi wyrzucić słowo obietnicy z taką siłą, aby zabić Przeciwnika i uwolnić nas z pod jego władzy...A więc uzbrojeni wyłącznie w Słowo Boże, ufając Pańskiej rózdze i lasce, możemy poczuć się odwaźni i odpowiedzieć narzucającemu się sekciarstwu słowami Dawida odpowiadającego Filistyńczykowi: "Ty idziesz do mnie z mieczem, oszczepem i tarczą, a ja idę do ciebie w imieniu Pana zastępó, Boga wojsk izraelskich, któremu urągałeś'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ambasador
Stały bywalec
Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:36, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Axanna napisał: |
tiaa... Ty mi powiedz lepiej gdzie ja nie mam racji... czy Ty, ambasadorze, tez "dostrzegasz w rzymie cos dobrego"? To bym sie juz zalamala ... |
Moim zdaniem w tym nie masz racji że wszystkich wyznawców Boga wieloosobowego, wrzucasz do jednej szuflady. Zaś Bóg patrzy na to czego człowiek nie widzi. Jest wśród wyznawców tej religii, mnóstwo autentycznie szczerze szukających Boga.
Przykładowo taką osobą była moja Mama. Wyszła z kolosa gdzie czci się Boga w trójcy jedynego. I weszła do malutkiego stadka, gdzie też czci się Boga w trójcy jedynego. Z tym że Ten Jezus żyje i jest w niebie u Ojca, i wkrótce Powróci. Oni natomiast sprowadzają go już na ziemię i zamykają w Tabernakulum. I to jest FUNDAMENTALNA różnica...
Dlatego dostrzegam jak to nazwałaś w rzymie, gorliwość. Z tym że jest to gorliwość nierozsądna.
Wracając to tematu wątku to, tą Manną z nieba jest Jego Słowo, czyli Biblia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artemas
zadomowiony
Dołączył: 25 Lis 2013
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:24, 02 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Człowiek panuje nad człowiekiem ku jego szkodzie (Kazn. 8:9).
W okresie 6000 lat historii ludzkości dążenie do samostanowienia i niezależnych rządów ściągnęło na świat bezmiar bólu i cierpień.
A co widzimy dzisiaj? Oprócz wojen i różnych rozruchów ludzkość nękają między innymi takie problemy, jak ubóstwo, choroby,
niszczenie środowiska czy zmiany klimatyczne. Przedstawiciele władz ostrzegają, że jeśli nie skorygujemy swojego
dotychczasowego podejścia, konsekwencje będą katastrofalne.
Królestwo Boże — w którego skład wchodzą mesjański Król, Jezus Chrystus, i 144 000 jego współwładców — podejmie działania,
by stopniowo naprawić szkody wyrządzone ludziom oraz planecie Ziemi, będącej ich domem. Podczas Tysiącletniego Panowania
spełni się krzepiąca obietnica Jehowy Boga: „Stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię; i nie będzie się w umyśle wspominać rzeczy
dawniejszych ani nie przyjdą one do serca” (Izaj. 65:17)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ambasador
Stały bywalec
Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:46, 02 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Artemas napisał: | Człowiek panuje nad człowiekiem ku jego szkodzie (Kazn. 8:9).
W okresie 6000 lat historii ludzkości dążenie do samostanowienia i niezależnych rządów ściągnęło na świat bezmiar bólu i cierpień.
A co widzimy dzisiaj? Oprócz wojen i różnych rozruchów ludzkość nękają między innymi takie problemy, jak ubóstwo, choroby,
niszczenie środowiska czy zmiany klimatyczne. Przedstawiciele władz ostrzegają, że jeśli nie skorygujemy swojego
dotychczasowego podejścia, konsekwencje będą katastrofalne.
Królestwo Boże — w którego skład wchodzą mesjański Król, Jezus Chrystus, i 144 000 jego współwładców — podejmie działania,
by stopniowo naprawić szkody wyrządzone ludziom oraz planecie Ziemi, będącej ich domem. Podczas Tysiącletniego Panowania
spełni się krzepiąca obietnica Jehowy Boga: „Stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię; i nie będzie się w umyśle wspominać rzeczy
dawniejszych ani nie przyjdą one do serca” (Izaj. 65:17) |
Smutna jest ta Twoja krzepiąca nadzieja. Jedynie tysiąc lat ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:46, 02 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
ambasador napisał: | Artemas napisał: | Człowiek panuje nad człowiekiem ku jego szkodzie (Kazn. 8:9).
W okresie 6000 lat historii ludzkości dążenie do samostanowienia i niezależnych rządów ściągnęło na świat bezmiar bólu i cierpień.
A co widzimy dzisiaj? Oprócz wojen i różnych rozruchów ludzkość nękają między innymi takie problemy, jak ubóstwo, choroby,
niszczenie środowiska czy zmiany klimatyczne. Przedstawiciele władz ostrzegają, że jeśli nie skorygujemy swojego
dotychczasowego podejścia, konsekwencje będą katastrofalne.
Królestwo Boże — w którego skład wchodzą mesjański Król, Jezus Chrystus, i 144 000 jego współwładców — podejmie działania,
by stopniowo naprawić szkody wyrządzone ludziom oraz planecie Ziemi, będącej ich domem. Podczas Tysiącletniego Panowania
spełni się krzepiąca obietnica Jehowy Boga: „Stwarzam nowe niebiosa i nową ziemię; i nie będzie się w umyśle wspominać rzeczy
dawniejszych ani nie przyjdą one do serca” (Izaj. 65:17) |
Smutna jest ta Twoja krzepiąca nadzieja. Jedynie tysiąc lat ? |
A co po tym tysiącu lat nastanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ambasador
Stały bywalec
Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:33, 02 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Marta napisał: |
A co po tym tysiącu lat nastanie? |
Chyba droga Marto i Ty docelowo oczekujesz spełnienia tej poniższej obietnicy ? "Wiemy bowiem, że jeśli ten namiot, który jest naszym ziemskim mieszkaniem, się rozpadnie, mamy budowlę od Boga, dom w niebie, nie rękoma zbudowany, wieczny. Dlatego też w tym doczesnym wzdychamy, pragnąc przyoblec się w domostwo nasze, które jest z nieba"
[2 Kor 51-2 BW]
Bo Artemas pisze jedynie o nadziei milenijnej. Która będzie przedsionkiem nieba. Zobacz też na opis w Ap 21.Co myślisz o tej perspektywie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artemas
zadomowiony
Dołączył: 25 Lis 2013
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:36, 02 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
ambasador napisał: | Marta napisał: |
A co po tym tysiącu lat nastanie? |
Chyba droga Marto i Ty docelowo oczekujesz spełnienia tej poniższej obietnicy ? "Wiemy bowiem, że jeśli ten namiot, który jest naszym ziemskim mieszkaniem, się rozpadnie, mamy budowlę od Boga, dom w niebie, nie rękoma zbudowany, wieczny. Dlatego też w tym doczesnym wzdychamy, pragnąc przyoblec się w domostwo nasze, które jest z nieba"
[2 Kor 51-2 BW]
Bo Artemas pisze jedynie o nadziei milenijnej. Która będzie przedsionkiem nieba. Zobacz też na opis w Ap 21.Co myślisz o tej perspektywie ? |
Marta pyta: A co po tym tysiącu lat nastanie?
Nastanie powrót do prawdziwego, doskonałego życia, takiego jakim cieszyli się Adam z Ewą na rajskiej ziemi przed popełnieniem grzechu. Wszystko wróci na swoje miejsce, także Jezus.
A „mała trzódka” ludzi zabranych z ziemi do nieba (Łuk 12, 32) dołączy do grona aniołów zgodnie z tym tekstem:
(1Kor 15, 24-28) potem nastanie koniec, gdy odda władzę królewską Bogu Ojcu, gdy zniszczy wszelką zwierzchność oraz wszelką władzę i moc. (25) Bo On musi królować,
dopóki nie położy wszystkich nieprzyjaciół pod stopy swoje. (26) A jako ostatni wróg zniszczona będzie śmierć. (27) Wszystko bowiem poddał pod stopy jego. Gdy zaś mówi,
że wszystko zostało poddane, rozumie się, że oprócz tego, który mu wszystko poddał. (28) A gdy mu wszystko zostanie poddane, wtedy też i sam Syn będzie poddany temu,
który mu poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkim.
Ambasador pisze: Artemas pisze jedynie o nadziei milenijnej. Która będzie przedsionkiem nieba...
Tak, pisze o nadziei milenijnej, która gwarantuje ludziom ocalonym w Armagedonie i zmartwychwstałym, ziemię uwolnioną od wszelkich złych wpływów, uregulowanie właściwych stosunków
z Bogiem, osiągnięcie doskonałości, a potem bezkresnego życia na czystej, nieskażonej ziemi.
Tekst z Objawienia 21:3-5 oraz Izajasza 65: 21-25 nawiązują właśnie do tego okresu: „Zbudują domy i mieszkać w nich będą, zasadzą winnice i będą jedli z nich owoce.
(22) Nie będą budować, żeby kto inny zamieszkał, nie będą sadzić, żeby kto inny się karmił. Bo na wzór długowieczności drzewa będzie długowieczność mego ludu; i moi wybrani
długo używać będą tego, co uczynią ich ręce. (23) Nie będą się trudzić na próżno ani płodzić dzieci na zgubę, bo plemieniem błogosławionych przez Jahwe są oni sami, i potomkowie ich
wraz z nimi. (24) I będzie tak, iż zanim zawołają, Ja im odpowiem; oni jeszcze mówić będą, a Ja już wysłucham. (25) Wilk i baranek paść się będą razem; lew też będzie jadał słomę jak wół;
a wąż będzie miał proch ziemi jako pokarm. Zła czynić nie będą ani zgubnie działać na całej świętej mej górze - mówi Jahwe. (BTysiąclecia)
Niestety, nie wszyscy mogą żyć u boku Chrystusa w niebie (Obj 14:1-4)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ambasador
Stały bywalec
Dołączył: 21 Sty 2014
Posty: 834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:28, 03 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Artemas napisał: |
Marta pyta: A co po tym tysiącu lat nastanie?
Nastanie powrót do prawdziwego, doskonałego życia, takiego jakim cieszyli się Adam z Ewą na rajskiej ziemi przed popełnieniem grzechu. Wszystko wróci na swoje miejsce, także Jezus.
A „mała trzódka” ludzi zabranych z ziemi do nieba (Łuk 12, 32) dołączy do grona aniołów zgodnie z tym tekstem:
(1Kor 15, 24-28) potem nastanie koniec, gdy odda władzę królewską Bogu Ojcu, gdy zniszczy wszelką zwierzchność oraz wszelką władzę i moc. (25) Bo On musi królować,
dopóki nie położy wszystkich nieprzyjaciół pod stopy swoje. (26) A jako ostatni wróg zniszczona będzie śmierć. (27) Wszystko bowiem poddał pod stopy jego. Gdy zaś mówi,
że wszystko zostało poddane, rozumie się, że oprócz tego, który mu wszystko poddał. (28) A gdy mu wszystko zostanie poddane, wtedy też i sam Syn będzie poddany temu,
który mu poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkim.
|
Zgadzam się z tezą iż będzie przywrócony raj. Jednak z tezą że mała trzódka to jedynie owe 144 000, to już niestety ale nie...Dlaczego ?
Z tego powodu że w tym dwunastym rozdziale Ewangelii Łukasza w ósmym wierszu są takie oto Słowa "... Każdy, kto mnie wyzna przed ludźmi, tego i Syn Człowieczy wyzna przed aniołami Bożymi ". Cały kontekst, wszystkie inne zwroty są adresowane do ogółu. Zaś zapis z Ap 14 mówi coś takiego "... Zostali oni wykupieni spomiędzy ludzi jako pierwociny dla Boga i dla Baranka". Skoro są PIERWOCINY, to zawsze są "drugociny" z czym są związane obchody dożynkowe ? Ano z tym że po nich następują właściwe żniwa. Są przejawem dobrych zbiorów, zapowiedzią, lub potwierdzeniem. W takim też sensie, jest owa grupa.
Tekst z Ewangelii Łukasza 12 o małej trzódce, raczej należy wiązać z tym tekstem " Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują"
[Mt 7;13-14 BW].
NIEWIELU, CZYLI MAŁO, MAŁA...
Jest też powiedziane że wierni Jezusowi "...będą jak aniołowie w niebie" [Mt 22;30]. A nie że dołączą do nich.
Syn Boży ma wrócić na swoje miejsce, o co chodzi ? przecież jest w niebie ?
Czyż zwrot " A gdy mu wszystko zostanie poddane, wtedy też i sam Syn będzie poddany". Nie wskazuje że aktualnie SYN MA WSZYSTKO ?
Artemas napisał: | Ambasador pisze: Artemas pisze jedynie o nadziei milenijnej. Która będzie przedsionkiem nieba...
Tak, pisze o nadziei milenijnej, która gwarantuje ludziom ocalonym w Armagedonie i zmartwychwstałym, ziemię uwolnioną od wszelkich złych wpływów, uregulowanie właściwych stosunków
z Bogiem, osiągnięcie doskonałości, a potem bezkresnego życia na czystej, nieskażonej ziemi.
Tekst z Objawienia 21:3-5 oraz Izajasza 65: 21-25 nawiązują właśnie do tego okresu: „Zbudują domy i mieszkać w nich będą, zasadzą winnice i będą jedli z nich owoce.
(22) Nie będą budować, żeby kto inny zamieszkał, nie będą sadzić, żeby kto inny się karmił. Bo na wzór długowieczności drzewa będzie długowieczność mego ludu; i moi wybrani
długo używać będą tego, co uczynią ich ręce. (23) Nie będą się trudzić na próżno ani płodzić dzieci na zgubę, bo plemieniem błogosławionych przez Jahwe są oni sami, i potomkowie ich
wraz z nimi. (24) I będzie tak, iż zanim zawołają, Ja im odpowiem; oni jeszcze mówić będą, a Ja już wysłucham. (25) Wilk i baranek paść się będą razem; lew też będzie jadał słomę jak wół;
a wąż będzie miał proch ziemi jako pokarm. Zła czynić nie będą ani zgubnie działać na całej świętej mej górze - mówi Jahwe. (BTysiąclecia)
Niestety, nie wszyscy mogą żyć u boku Chrystusa w niebie (Obj 14:1-4) |
Zobaczmy na tekst który mówi o ludziach w czasie Wielkiego Ucisku, chyba ludzie żyjący w tym czasie będą też uczestniczyć w bitwie Armagedon ?
" Dozwolono jej także walczyć ze świętymi i zwyciężać ich. Dano jej wreszcie władzę nad wszystkimi narodami, pokoleniami, językami i ludami. Będą mu oddawać pokłon wszyscy mieszkańcy ziemi, ci, których imiona od założenia świata nie są zapisane w księdze Baranka, zabitego na ofiarę. Kto ma uszy, niech słucha. Jeżeli ktoś jest przeznaczony do niewoli idzie do niewoli, jeżeli ktoś ma być zabity mieczem, musi zginąć od miecza. I tu winny się okazać wytrwałość i wiara świętych. Potem zobaczyłem, jak inna Bestia wychodziła z ziemi. Miała dwa rogi jak baranek, a mówiła jak smok. Na oczach pierwszej Bestii wykonuje całą jej władzę, sprawiając przez to, że ziemia i jej mieszkańcy oddają pokłon pierwszej Bestii, tej, której śmiertelna rana została uleczona. Czyni też wielkie znaki, tak że wobec wszystkich ludzi sprowadza ogień z nieba na ziemię. W ten sposób uwodzi mieszkańców ziemi za pomocą znaków, które jest jej dane czynić na oczach Bestii; nakłania ich, by zrobili sobie obraz Bestii, która choć otrzymała ranę mieczem, to jednak ożyła. Dano jej także moc, by swoim tchnieniem obdarzyła obraz Bestii, wskutek czego Bestia z obrazu przemówiła i była w stanie zgładzić każdego, kto by nie chciał złożyć pokłonu obrazowi Bestii"
[Ap 13;7-15 BWP].
Czy podkreślone fragmenty nie wskazują wyraźnie że WSZYSCY którzy nie oddadzą pokłonu Bestii. Zapewne chodzi też o nie przyjęcie znamienia Zwierzęcia.Ci wszyscy zginą zginą ? (zobacz też Ap 20;4)
Tak więc ocalonych zakwalifikowanych do zbawienia, nie będzie !!!
Popatrz chłodnym umysłem że teksty z księgi proroka Izajasza i Apokalipsy, mówią o INNYM okresie. Aczkolwiek są podobne. Popatrzmy na wers wyżej z Iz 65, niż Ty cytujesz:
"20) Nie będzie już tam niemowlęcia, które by żyło tylko kilka dni, ani starca, który by nie dożył swojego wieku, gdyż za młodzieńca będzie uchodził, kto umrze jako stuletni, a kto grzeszy, dopiero mając sto lat będzie dotknięty klątwą."
Jak widać że w tym opisie BĘDZIE ŚMIERĆ !
Zobaczmy na zapis z Apokalipsy :
"(4) I otrze wszelką łzę z oczu ich, i śmierci już nie będzie..."
Czy dostrzegasz różnicę w tych opisach ?
Zobaczmy też o czym mówi wers czwarty z przywołanego prze Ciebie miejsca z Ap 14:4 :
"...Oni zostali wykupieni spośród ludzi na pierwociny dla Boga i dla Baranka" [BP]
Rozważ co oznacza słowo PIERWOCINY...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:44, 03 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
ambasador napisał: | Marta napisał: |
A co po tym tysiącu lat nastanie? |
Chyba droga Marto i Ty docelowo oczekujesz spełnienia tej poniższej obietnicy ? "Wiemy bowiem, że jeśli ten namiot, który jest naszym ziemskim mieszkaniem, się rozpadnie, mamy budowlę od Boga, dom w niebie, nie rękoma zbudowany, wieczny. Dlatego też w tym doczesnym wzdychamy, pragnąc przyoblec się w domostwo nasze, które jest z nieba"
[2 Kor 51-2 BW]
Bo Artemas pisze jedynie o nadziei milenijnej. Która będzie przedsionkiem nieba. Zobacz też na opis w Ap 21.Co myślisz o tej perspektywie ? |
Ambasadorze to było pytanie do Artemasa a nie do Ciebie
Jakoś tak nie jestem w stanie wyobrazić sobie wizji Artemasa. Tysiąc lat rekultywacji Ziemi a potem wiecznaja wiesna?
A obietnica Nowej Ziemi i Nowego Nieba to chyba nie są mrzonki według mnie.
Moje przekonanie jest takie jak Twoje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artemas
zadomowiony
Dołączył: 25 Lis 2013
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:47, 04 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Ambasador napisał:
Cytat: | Jak widać że w tym opisie BĘDZIE ŚMIERĆ !
Zobaczmy na zapis z Apokalipsy :
"(4) I otrze wszelką łzę z oczu ich, i śmierci już nie będzie..."
Czy dostrzegasz różnicę w tych opisach ?
Zobaczmy też o czym mówi wers czwarty z przywołanego prze Ciebie miejsca z Ap 14:4 :
"...Oni zostali wykupieni spośród ludzi na pierwociny dla Boga i dla Baranka" [BP]
Rozważ co oznacza słowo PIERWOCINY... |
_A z tymi ‘pierwocinami’ jest tak.
Otóż grono 144 000 ‛wykupiono z ziemi’, a także ‛kupiono spośród ludzkości’. Zostali zaadoptowani jako synowie Boży, a po dostąpieniu zmartwychwstania nie będą już zwykłymi ludźmi
z ciała i krwi, lecz stają się „pierwocinami dla Boga i dla Baranka”.
Warto zaznaczyć, że w I wieku sam Jezus był „pierwocinami spośród tych, co pomarli” (1 Koryntian 15:20, 23, BT, wydanie I). Ale 144 000 są „pierwocinami” niedoskonałych ludzi,
nabytych na mocy ofiary Jezusa (Jakuba 1:18).
Niemniej zbieranie plonów wśród ludzkości nie kończy się na tej grupie. W Księdze Objawienia 7:9, 10, 13 - 17 jest mowa o zgromadzeniu nieprzeliczonego wielkiego tłumu, wołającego
donośnym głosem: „Wybawienie zawdzięczamy naszemu Bogu, który zasiada na tronie, i Barankowi”.
Potem ujrzałem: a oto wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem.
Odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy. (10) I głosem donośnym tak wołają: Zbawienie u Boga naszego, Zasiadającego na tronie i u Baranka. (…) (13) A jeden ze Starców
odezwał się do mnie tymi słowami: Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli? (14) I powiedziałem do niego: Panie, ty wiesz. I rzekł do mnie: To ci, którzy przychodzą
z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili. (15) Dlatego są przed tronem Boga i w Jego świątyni cześć Mu oddają we dnie i w nocy. A Zasiadający na
tronie rozciągnie namiot nad nimi. (16) Nie będą już łaknąć ani nie będą już pragnąć, i nie porazi ich słońce ani żaden upał, (17) bo paść ich będzie Baranek, który jest pośrodku
tronu, i poprowadzi ich do źródeł wód życia:i każdą łzę otrze Bóg z ich oczu. (BT)
Zwróć uwagę, że ten wielki lud wychodzi z wielkiego ucisku, to znaczy, że zostaną ocaleni w Armagedonie - podobnie jak rodzina Noego w potopie.
Członkowie tej wielkiej rzeszy przebywając nadal na ziemi będą pokrzepiani ze „źródeł wód życia”
Woda ta wyobraża przedsięwzięte przez Boga środki umożliwiające przywrócenie życia wiecznego całej ludzkości, a to się wiąże z doprowadzaniem ludzi do ziemskiej doskonałości,
na wzór Adama i Ewy.
Jakiś czas po wielkim ucisku zostanie opróżniony Hades, a niezliczone miliony innych ludzi zmartwychwstaną i dostąpią sposobności czerpania z tych samych wód życia. Kiedy się o tym
pamięta, słusznie można nazwać członków wielkiego ludu pierwocinami drugich owiec, są bowiem pierwszymi, którzy „wyprali swe szaty i wybielili je we krwi Baranka”, żywiąc nadzieję
na życie wieczne na ziemi.
W Jana 3:16 czyt.: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”.
Jest różnica miedzy życiem wiecznym, a nieśmiertelnością.
Niesmiertelność i ciała na podobieństwo Chrystusowego otrzymują członkowie „małej trzódki” zrodzonej z ducha. Natomiast doskonali ludzie żyjący na ziemi życie wieczne
w tym sensie, że gdyby kiedykolwiek zechcieli znowu zbuntować się przeciw Jehowie – na podobieństwo Adama - to zostaną przez Boga uśmierceni, bo śmierć zawsze pozostanie
w Jego gestii. Jehowa Bóg już nie dopuści, żeby historia się powtórzyła.
Z tego wynika, że dla ludzi są dwie nadzieje: niebiańska i ziemska
Dowodzi tego także wypowiedź Jana z 1 Listu 2:2. W odniesieniu do Chrystusa pisze:
„ On bowiem jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy i nie tylko za nasze, lecz również za grzechy całego świata”.
Zwróć uwagę na słowa „nasze” i „całego świata”.
Czy Jan uczyniłby taką różnicę, gdyby nie chodziło o ludzi powołanych na królów i kapłanów, a całą resztę ludzkości?
Poza tym w Objawieniu 20:12, 13 pisze: I ujrzałem umarłych - wielkich i małych - stojących przed tronem, a otwarto księgi. I inną księgę otwarto, która jest księgą życia.
I osądzono zmarłych z tego, co w księgach zapisano, według ich czynów. (13) I morze wydało zmarłych, co w nim byli, i Śmierć, i Otchłań wydały zmarłych, co w nich byli,
i każdy został osądzony według swoich czynów”.
Nikt żadnych ksiąg nie spisywał dla osób duchowych, lecz fizycznych. Prawdopodobnie, że w Tysiącleciu do obecnej Biblii zostaną dodane jakieś Pisma, aby doskonała ludzkość
mogła się nimi kierować.
Pod koniec 1000-lecia żyjąca wówczas ludzkość na ziemi jeszcze raz zostanie poddana próbie po wypuszczeniu Szatana z otchłani (Obj 20:7-10)
Dopiero po tej ostatecznej próbie, kto zostanie zapisany w księdze życia, będzie się mógł cieszyć bezkresnym życiem na ziemi. (wers 15)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Artemas
zadomowiony
Dołączył: 25 Lis 2013
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:05, 14 Paź 2014 Temat postu: 1 Tes. 2:10 |
|
|
Jak lojalni i prawi, i nienaganni okazaliśmy się wobec was (1 Tes. 2:10).
Co wspólnego mają ze sobą Dalila, Absalom i Judasz Iskariot? Wszyscy okazali się nielojalni — Dalila wobec kogoś, kto ją kochał, sędziego Samsona;
Absalom wobec swojego ojca, króla Dawida; Judasz wobec swojego Mistrza, Chrystusa Jezusa. Godne potępienia postępowanie tych trzech osób
przysporzyło innym niewymownych cierpień!
Ale dlaczego powinno nas to interesować?
Pewna współczesna autorka zalicza zdradę do najpowszechniejszych dziś występków. Wcale nas to nie dziwi.
Opisując znak „zakończenia systemu rzeczy”, Jezus zapowiedział: „Jedni drugich będą zdradzać” (Mat. 24:3, 10). „Zdradzić” znaczy
„przejść na stronę wroga, wydać kogoś lub coś nieprzyjacielowi” (Praktyczny słownik współczesnej polszczyzny). Wszechobecny brak lojalności potwierdza,
że żyjemy „w dniach ostatnich”, w których według słów Pawła bardzo liczni mieli być ludzie „nielojalni, zdrajcy” (2 Tym. 3:1, 2, 4). Nielojalność i zdrada
przysparzają bólu i cierpień. Są rzeczywiście złowieszczym znakiem czasów! (w12 15.4 2:1, 2)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|