|
www.wiarabiblijna.fora.pl FORUM BIBLIJNE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Czw 18:33, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:36, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
agnieszka napisał: | Axanna napisał: | dokladnie tak mysle, Agnieszko, mysle ze to nawet do mnie powiesz ze przesadzam, ale ja mysle nawet wiecej, ze czlowiek bez Boga jest niezdolny do dobrego uczynku i kazdy uczynek, pozornie nawet dobry, jest splugawiony przez grzech, zepsucie, intencje, podlosc, egoizm, chrapke do uznania i takie tam rozne... | a ja sie z Toba zgadzam i wcale nie uwazam, ze przesadzasz. |
Czyli uważacie, że każdy dobry uczynek człowieka nieodrodzonego jest skażony ?
Dodam jeszcze jedno pytanie: czy człowiek niewierzący nie może mieć czystych intencji i szczerego serca?
Ja tylko pytam bez żadnych podtekstów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Czw 18:44, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Marto, ja mysle ze nie moze... Pismo zreszta mowi takie cos:
Rz 3:10-18 bt "(10) jak jest napisane: Nie ma sprawiedliwego, nawet ani jednego, (11) nie ma rozumnego, nie ma, kto by szukał Boga. (12) Wszyscy zboczyli z drogi, zarazem się zepsuli, nie ma takiego, co dobrze czyni, zgoła ani jednego. (13) Grobem otwartym jest ich gardło, językiem swoim knują zdradę, jad żmijowy pod ich wargami, (14) ich usta pełne są przekleństwa i goryczy; (15) ich nogi szybkie do rozlewu krwi, (16) zagłada i nędza są na ich drogach, (17) droga pokoju jest im nie znana, (18) bojaźni Bożej nie ma przed ich oczami."
Ja tak rozumiem, Marto, masz inne zdanie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnieszka
Obywatel forum
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:52, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Mamy tez napisane; „Podstępne jest serce, bardziej niż wszystko inne, i zepsute, któż może je poznać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:06, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | [quote="Marta"] Axanna napisał: | Marto, ja mysle ze nie moze... Pismo zreszta mowi takie cos:
Rz 3:10-18 bt "(10) jak jest napisane: Nie ma sprawiedliwego, nawet ani jednego, (11) nie ma rozumnego, nie ma, kto by szukał Boga. (12) Wszyscy zboczyli z drogi, zarazem się zepsuli, nie ma takiego, co dobrze czyni, zgoła ani jednego. (13) Grobem otwartym jest ich gardło, językiem swoim knują zdradę, jad żmijowy pod ich wargami, (14) ich usta pełne są przekleństwa i goryczy; (15) ich nogi szybkie do rozlewu krwi, (16) zagłada i nędza są na ich drogach, (17) droga pokoju jest im nie znana, (18) bojaźni Bożej nie ma przed ich oczami."
Ja tak rozumiem, Marto, masz inne zdanie? |
|
Nie jestem pewna co mam myśleć.
Mam taką ciocię w rodzinie. W tej chwili ma 87 lat. Jest ateistką. Bardzo dużo przeszła w swoim życiu. Jako nastolatka była na Sybirze przeżyła tam horror. Potem też życie jej nie rozpieszczało lecz nie będę opisywać jej życia bo nie to jest ważne. Dodam jeszcze tylko, że klnie jak przysłowiowy szewc.
Ciocia ta na pewnym etapie życia doznała od naszej rodziny miłości współczucia.
Potem minął jakiś okres czasu i ona została sama wdowa. Zaczęła częściej odwiedzać moich rodziców.
W każdym razie ta kobieta uczyniła dla nich tyle dobra, że niejeden wierzący by się powstydził. Robiła to ze szczerego serca i bardzo ich kochała. Właściwie kocha bo nadal ma z nimi kontakt. Trwa to przez 20 lat. co miesiąc. Czy to można nazwać wyrachowaniem, knuciem zdrady?
Nie wiem co mam o tym myśleć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marta dnia Czw 19:07, 03 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnieszka
Obywatel forum
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:08, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Axanna napisał: | |
Axano, ja tez Ciebie lubie od pierwszego wejrzenia z malymi przerwami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez agnieszka dnia Czw 19:09, 03 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lenka
Obywatel forum
Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:10, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
no własnie ja tez mam koleżankę , która jest ateistką ale taką na prawdę bo nie została ochrzczona i kompletnie nic nie wie o Biblii i o Bogu, ale to przez rodziców którzy również są ateistami, ale ona jest dobrą dziewczyną, nawet kłamać nie potrafi i zawsze pomoże
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Czw 19:24, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
wiesz, Marto, Ty tylko sie nie gniewaj, ale trudno mi cokowliek powiedziec o cioci ot tak z opowiadania, ja jej nie znam, ale wiem ze Pismo mowi prawde. Ciocia kocha Twoich rodzicow - ale sama mowilas ze wczesniej doznala od nich wiele milosci. Oczywiscie ze na wdziecznosc moze byc stac kazdego, a ja bym nie porownywala cioci z jakims tam blizej nieokreslonymi "wierzacymi". Ja tez znam roznych "wierzacych" gorszych od pogan i to bardzo, to czy mam tedy wyciagac wnioski ze ateisci lepsi od wierzacych?
Tak mysle ze jezeli ciocia jest ateistka, to ma bardzo zepsuta nature, mimo ze kocha Twoich rodzicow, a ze Tobie jest milo, to ciezko Ci tak o niej myslec.
Ostatnio zmieniony przez Axanna dnia Czw 19:28, 03 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lenka
Obywatel forum
Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:27, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
wszyscy są równi. jesteśmy na jednym poziomie i nie powinno się mówić że ktoś jest lepszy a ktoś jest gorszy bo to i to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnieszka
Obywatel forum
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:28, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Axanna napisał: | wiesz, Marto, Ty tylko sie nie gniewaj, ale trudno mi cokowliek powiedziec o cioci ot tak z opowiadania, ja jej nie znam, ale wiem ze Pismo mowie prawde. Ciocia kocha Twoich rodzicow - ale sama mowilas ze wczesniej doznala od nich wiele milosci. Oczywiscie ze na wdziecznosc moze byc stac kazdego, a ja bym nie porownywala cioci z jakims tam blizej nieokreslonymi "wierzacymi". Ja tez znam roznych "wierzacych" gorszych od pogan i to bardzo, to czy mam tedy wyciagac wnioski ze ateisci lepsi od wierzacych? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 05 Gru 2013
Posty: 3564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:30, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Axanna napisał: | wiesz, Marto, Ty tylko sie nie gniewaj, ale trudno mi cokowliek powiedziec o cioci ot tak z opowiadania, ja jej nie znam, ale wiem ze Pismo mowie prawde. Ciocia kocha Twoich rodzicow - ale sama mowilas ze wczesniej doznala od nich wiele milosci. Oczywiscie ze na wdziecznosc moze byc stac kazdego, a ja bym nie porownywala cioci z jakims tam blizej nieokreslonymi "wierzacymi". Ja tez znam roznych "wierzacych" gorszych od pogan i to bardzo, to czy mam tedy wyciagac wnioski ze ateisci lepsi od wierzacych? |
Nie o to mi chodziło Axanno.
Po prostu chcę wiedzieć czy człowiek nieodrodzony może mieć czyste intencje i być bezinteresownym..
A ta dobroć i miłość ze strony mojej rodziny nie była natury materialnej lecz w formie akceptacji i zrozumienia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marta dnia Czw 19:32, 03 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Czw 19:31, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Lenka napisał: | wszyscy są równi. jesteśmy na jednym poziomie i nie powinno się mówić że ktoś jest lepszy a ktoś jest gorszy bo to i to |
oczywiscie ze wszyscy sa rowni, bo Pan umarl za wszystkich, ale co do jednego poziomu to pozwole sobie z Toba sie nie zgodzic. Nie musisz byc na tym poziomie, tylko mozesz sie nawrocic i uczynic swoje drogi prawymi. A jak komus sie nie chce, to jest i owszem na tym poziomie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Czw 19:36, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Marta napisał: | Nie o to mi chodziło Axanno.
Po prostu chcę wiedzieć czy człowiek nieodrodzony może mieć czyste intencje i być bezinteresownym..
A ta dobroć i miłość ze strony mojej rodziny nie była natury materialnej lecz w formie akceptacji i zrozumienia. |
Martus to ja nei wiem... do jakiego stopnia czyste intencje... hm... mi sie wydaje ze kazdy moze kogos lubiec (do pewnego stopnia)... Pan jezus cos tam mowil ze i poganie tak czynia, w sensie ze lubia tych kto ich lubi czy jakos tak... Czy ta ciocia myslisz ma taka na parwde Boza milosc do Twoich rodzicow, dala by cos siebie na prawde znaczacego, poszla by przelac krew w razie potrzeby czy cos? Bo ze tam ktos kogos odwiedza i nosi buleczki to ja tam nie zaprzeczam... Co takiego zrobila ta ciocia Twoim rodzicom, czy mozesz powiedziec?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lenka
Obywatel forum
Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:36, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
ja już sie nawróciłam
a to wg ciebie tego nienawróconego trzeba gorzej traktować? bo jest inny, bo odstaje od nas?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|