|
www.wiarabiblijna.fora.pl FORUM BIBLIJNE
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnieszka
Obywatel forum
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:26, 22 Mar 2014 Temat postu: o Milosci |
|
|
1Kor.13
1 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
2 Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
4 Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
5 nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
6 nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
7 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
8 Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.
9 Po części bowiem tylko poznajemy,
po części prorokujemy.
10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.
11 Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce.
12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany.
13 Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnieszka
Obywatel forum
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:28, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
ostatnio duzo rozmyslam o milosci, a szczegolenie o tym, ze milosc nigdy nie ustaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Sob 17:01, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
i do jakich doszlas wnioskow, Agnieszko?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnieszka
Obywatel forum
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:26, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
ze pragne prawdziwie milowac Boga i bliznich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnieszka
Obywatel forum
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:37, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
pisalam w innym watku Cytat: |
Mamy napisane, ze milosc nigdy nie ustaje, wiec zwiazki, ktore sie rozpadaja nie byly miloscia. Oczywiscie do tego trzeba dwojga, a wlasciwie Trojga poniewaz tych dwoje musi budowac na Chrystusie. W innym wypadku na prozno sie trudza, rowniez mamy napisane. |
Kocham Cię za to, że w końcu...
Norbertowi... ...z archiwum...
Kocham Cię za to, że w końcu jesteś,
i że zdążyłeś przy pierwszej czterdziestce.
Kocham Cię za to, że kiedy jesteś
nikogo po za mną nie widzisz na mieście.
Za to,że czuję się najważniejsza,
a reszta świata - jest coraz mniejsza,
aż całkiem znika i nie istnieje,
nic, oprócz tego, co w nas sie dzieje.
Kocham Cię za to, że i w Twoich oczach
jestem
zgrabna - śliczna - urocza
i nic nie chciałbyś we mnie poprawić,
że tak się lubisz ze mną śmiać i bawić.
Kocham Cię za to, jak mówisz "Tęsknie".
Jak szepczesz do ucha "Tyś moje szczęście".
Kocham te nasze "strasznie Cię kocham" -
- za to najbardziej (chyba) Cię Kocham .
Kocham, bo piszesz o chrzcie Platynowym,
bo mnie przyprawiasz o zawrót głowy,
gdy czytam:
"...podejdź do mnie, bym bliskość łakną Ci darował,
by jędrność ciał prężeniem, zwięzłym splotem koronował.."
Za to pragnienie kocham Cię bardzo!
I za to, że uszy Tobie zimą marzną.
I za rzeźbienie, piersi moich...
Tak! Za ten dotyk! Ciałem i słowem!
Kocham Cię za to, jak pijesz kawę,
tłuczesz kotlety, całusy oddajesz.
Jesz te swoje jogurto- serki.
Nawet, gdy jesz, to jesteś Wielki!
Kocham - gdy chcesz spokojnie wypalić,
a ja nie umiem usiąść w oddali
i łaszę się, wiję, lgnę coraz bliżej...
Świata człowieku bez Ciebie nie widzę !
I że wciąż robię to samo na nowo,
a Ty mi wybaczasz - wchodzenie w słowo,
furie, histerie, na przeszłość alergie.
Wybaczasz - to, że nie pamiętam.
Kocham, bo twierdzisz: że jestem Wielka.
(Dziesięć dni później )
Norbertowi ....
Prosisz Kochany o wybaczenie, za jakby swoje niedopatrzenie.
Za to, że nagle Ciebie olśniło - że jednak ja - to nie Twoja miłość.
Za to, że" Świat nowy w nas nie powstanie ! "? ( to mam wybaczyć Moje Kochanie) ???
Czy czas świąteczny we łzach zatopiony - to mam wybaczyć Kochanku szalony ???
Czy może nocy, których nie będzie ? - Czy wizje, w których byłeś wszędzie ???
Czy mam wybaczyć te obietnice, że będziesz kochał mnie nad to życie ???
Czy Ty pamiętasz w ogóle Miły, jakie Cię słowa ze mną łączyły ???
Czy sposób w jakim mi powiedziałeś, że nigdy Potworze mnie nie kochałeś ???
Wybaczyć znaczy zrozumieć - a ja Kochany tego nie umiem.
Wybaczyć to znaczy usiąść przy stole - ja Kochany nie mam wyboru,
bo sama siadam - ze strasznym przesłaniem - że nie wybaczę - Tobie - Kochanie.
autor
joanbielsko
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez agnieszka dnia Sob 18:39, 22 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnieszka
Obywatel forum
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:37, 02 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Bo miłość mój drogi to:
To chcieć czynić drugiego wolnym, a nie uwodzić go,
to uwolnić go z jego więzów, jeśli pozostawał więźniem,
Aby on także mógł powiedzieć: "kocham ciebie",
nie będąc do tego zmuszonym nieposkromionymi pragnieniami.
Kochać to wejść do drugiego, jeśli otwiera tobie
bramy swego tajemniczego ogrodu, po drugiej
stronie okrężnych dróg, kwiatów i owoców
zrywanych na skarpie,
Tam, gdzie zadziwiony potrafisz wyksztusić: to
"ty", moje kochanie, ty jesteś moją jedyną...
Kochać to chcieć ze wszystkich sił dobra drugiej
osoby nawet z pominięciem siebie, to czynić
wszystko, by ona wzrastała i rozwijała się
Stając się z każdym dniem człowiekiem jakim
być powinna a nie takim, jakiego chciałbyś ukształtować
według swoich marzeń.
Kochać to ofiarować swoje ciało, a nie zabierać
ciała drugiej osoby, lecz przyjąć je gdy daje siebie,
To skoncentrować siebie i wzbogacić, aby
ofiarować ukochanej całe swoje życie skupione w
ramionach twojego "ja", co znaczy więcej niż
tysiące pieszczot i szalonych uścisków,
Kochać to ofiarować siebie drugiej osobie, nawet
jeśli ona przez moment się wzbrania
To dawać nie licząc tego, co inny ci daje,
płacąc bardzo drogo, nie domagając się zwrotu.
Największa miłość wreszcie to przebaczyć, gdy
ukochana niestety odchodzi, usiłując oddać
innym to, co przyrzekła tobie.
Kochać to zastawić stół, aby przy nim zasiadł twój
gość i nie sądzić, że możesz obejść się bez niego,
Ponieważ pozbawiony żywności, jaką on ci przynosi,
na twoje świąteczne przyjęcie nie postawisz
dań królewskich lecz tylko suchy chleb biedaka.
Kochać to wierzyć drugiej osobie i ufać jej,
wierzyć w jej ukryte siły, w życie które posiada,
jakiekolwiek byłyby kamienie do usunięcia dla
wyrównania drogi.
To zdecydować się rozsądnie i odważnie wyruszyć na
drogi czasu, nie na sto, tysiąc czy dziesięć
tysięcy dni, ale na pielgrzymkę, która się nie skończy,
bo jest pielgrzymką, która trwać będzie ZAWSZE.
Powinienem ci to powiedzieć, aby oczyścić twe
marzenia, że kochać to zgodzić się na cierpienie,
śmierć sobie samemu, aby żyć i ożywiać,
Ponieważ tylko ten, kto może bez bólu zapomnieć
o sobie dla drugiego, może wyrzec się życia dla
siebie tak, żeby nie umarło w nim cokolwiek z niego.
Kochać wreszcie to jest to wszystko, o czym
powiedziano i jeszcze więcej,
Bo kochać to otworzyć się na nieskończoną MIŁOŚĆ,
to pozwolić się kochać, być przejrzystym
wobec tej MIŁOŚĆI, która zawszę w porę.
To jest, o wzniosła Przygodo, pozwolić Bogu
kochać tego, którego ty w sposób wolny
decydujesz się kochać!
Michael Quist
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez agnieszka dnia Śro 15:41, 02 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lenka
Obywatel forum
Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:07, 02 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
uwielbiam ten fragment z Biblii,
św Paweł opisał miłość,
ten fragment jest czytany na ślubach tylko szkoda że nie wszyscy zapamiętują ten fragment
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Śro 16:10, 02 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
niektorzy pamietaja tylko ten fragment
(to nie pisze do kogokolwiek tylko ogolnie!)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lenka
Obywatel forum
Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 1332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:15, 02 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
to chyba dobrze że chociaż to znają niż w ogóle nie mają pojęcia co jest w Biblii
mój brat np jeszcze nie miał w ręku Biblię i nie czytał jej nigdy, pomijając fakt że są czytania czytane na Mszy, czy na religii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnieszka
Obywatel forum
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:02, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Axanna napisał: | i do jakich doszlas wnioskow, Agnieszko? |
ze bez Boga czlowiek nie jest zdolny do prawdziwej milosci, ktora nigdy nie ustaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnieszka
Obywatel forum
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:03, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Axanna napisał: | niektorzy pamietaja tylko ten fragment
(to nie pisze do kogokolwiek tylko ogolnie!) | To bardzo wazny fragment.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Czw 18:04, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
hmm...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnieszka
Obywatel forum
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:22, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Axanna napisał: | hmm... |
nie myslisz tak , Axanno ? przesadzam ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez agnieszka dnia Czw 18:23, 03 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Axanna
Gość
|
Wysłany: Czw 18:28, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
dokladnie tak mysle, Agnieszko, mysle ze to nawet do mnie powiesz ze przesadzam, ale ja mysle nawet wiecej, ze czlowiek bez Boga jest niezdolny do dobrego uczynku i kazdy uczynek, pozornie nawet dobry, jest splugawiony przez grzech, zepsucie, intencje, podlosc, egoizm, chrapke do uznania i takie tam rozne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnieszka
Obywatel forum
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 1142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:30, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Axanna napisał: | dokladnie tak mysle, Agnieszko, mysle ze to nawet do mnie powiesz ze przesadzam, ale ja mysle nawet wiecej, ze czlowiek bez Boga jest niezdolny do dobrego uczynku i kazdy uczynek, pozornie nawet dobry, jest splugawiony przez grzech, zepsucie, intencje, podlosc, egoizm, chrapke do uznania i takie tam rozne... | a ja sie z Toba zgadzam i wcale nie uwazam, ze przesadzasz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|